Jeszcze dorzucę kamyczek do ogródka wagonów typu Gosa, który pewnie skomentuje kolega kilanziom. Otóż, w 2016 roku miałem przyjemność spotkać dwa wagony typu Gosa na swoich kolejowych podróżach.
Pierwszy, w sierpniu, znany już "Wlk" z Zabrzega - Czarnolesie. Wbrew złowieszczym wróżbom nie został pocięty na złom i stoi w tym samym miejscu. Stan niezmienny, powiedziałbym, że doskonała wizualna jakość blach pudła pomimo tak długiego postoju w trudnym terenie Zabrzega (podmokłe lasy niosące duże pokłady wilgoci).
Natomiast drugi wagon, to przyłapany w Trzemesznie podczas powrotu z wapienno - chemicznego - spożywczego szlaku wagon należący do spółki PKPE o dawnym numerze fabrycznym 4619