Lektura "cegły" obowiązującej od lata 2001 wykazuje tylko jedną parę pociągów przejeżdżających przez Lublin zawierających wagon do przewozu rowerów. Jest nim pospieszny Roztocze, wyruszający rano z Warszawy do Chełma z wagonami odłączanymi w Rejowcu do Rawy Ruskiej i wracający późnym wieczorem do Warszawy. Ciekawostką jest, że zarówno część do Rawy jak i Chełma ma w rozkładzie taki wagon - wynika zatem, że w składzie były dwa wagony do przewozu rowerów. Nie mam pojęcia, która stacja wystawiała skład - podejrzewam jednak, że warszawskie Odolany - jeżeli tak było, to ten wagon raczej w tym pociągu nie jeździł.
Jednak jak wszyscy wiemy, w zakresie zestawienia składów cegle nie można było wtedy wierzyć na słowo. Jechało to co było akurat pod ręką

Jeżeli odrzucić pociągi oznaczone literką "E" (EZT) to z Lublina składami wagonowymi (poza lokalnymi pociągami do Chełma i Rozwadowa) można było wyjechać/dojechać następującymi pociągami:
posp. Wisłok: Chełm - Lublin - Rozwadów - Rzeszów
posp. Chełmianin: Chełm/Zamość - Lublin - Warszawa - Kutno - Toruń - Bydgoszcz - Piła - Gorzów - Kostrzyn
posp. Kochanowski: Lublin - Warszawa
posp. Rej: Chełm - Lublin - Warszawa
posp. Wieniawski: Lublin - Warszawa - Kutno - Toruń - Bydgoszcz
posp. Cisy: Lublin - Warszawa
posp. Sztygar: Lublin - Radom - Kielce - Katowice - Bielsko Biała oraz Kielce - (opłotki) Wrocław
posp. Bolko: Lublin - Radom - Kielce - Katowice - Opole - Wrocław
posp. Jadwiga: Lublin - Radom - Kielce - Kraków
rzeźnia nocna: Lublin - Radom - Łódź - Kalisz - Poznań - Szczecin
rzeźnia nocna: Lublin - Radom - Kielce - Częstochowa - Wrocław - Jelenia G. z wagonami Kielce - Katowice - Nysa - Kłodzko - Kudowa
rzeźnia wakacyjna: Lublin - Warszawa - Gdynia - Hel i Gdynia - Kołobrzeg
Były jeszcze
IC Bystrzyca, Ex Lubuszanin i Ex Jagiełło - ale w tych pociągach bonanzy na pewno nie było.
Nie wiem, które z tych wszystkich składów wystawiała stacja w Lublinie, ale myślę, że szansa na to by ta ciekawa bonanza była włączana do wielu z tych pociągów jest dość duża. Osoboście obstawiałbym Chełmianina.
Dodam też, że około roku 1994 jechałem bonanzą (ale w standardowym malowaniu) w wakacyjnej rzeźni Lublin - Łódź - Bydgoszcz - Kołobrzeg.