Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Wrócę jeszcze do tematu firanek / zasłonek PKP w wagonach 120A.
Obecnie pracuję nad wyposażeniem wnętrz gdyńskich bonanz (Piko 96648-5 oraz 96649-5 z datami rewizji z marca 1977 r.) i po wnikliwym poszukiwaniu materiałów, w moich wagonach te detale zastosuję. Myślę, że dobrym dowodem na to czy wagony posiadały czy nie zasłonki w dłuższej eksploatacji wagonu będzie poniższa fotografia. Janowiec, 17 sierpnia 1984 r.
Jak dobrze pamiętam, to schemat malowania lubelskiego wagonu był przeznaczony swego czasu dla wagonów socjalnych i "salonek" PKP. Ciekawe czy ten wagon /jeden/ w składzie to znowu jakiś "kaprys lokalny"?...
Jak dobrze pamiętam, to schemat malowania lubelskiego wagonu był przeznaczony swego czasu dla wagonów socjalnych i "salonek" PKP. Ciekawe czy ten wagon /jeden/ w składzie to znowu jakiś "kaprys lokalny"?...
Zdjęć prawie nie ma. Szczególnie wnętrza.srodkowa sala była przeznaczona na rowery. Po obu stronach były stojaki przykręcone do podłogi. Rowerów można było przewieźć fhuj. Z tego co pamiętam były takie dwa.
Panowie, ten wagon 412-9 'Bh' omawiałem w Wagonowym Hyde Parku dla konstrukcji po 1945 roku. Sam byłem od długich lat nim zaintrygowany, właśnie ze względu na te nietuzinkowe malowanie. Znaczy, samo malowanie nie jest nietuzinkowe, ale jest ono typowe raczej dla wagonów socjalnych, niż dla wagonów 2 klasy. Podczas dyskusji na Facebooku z jednym kolegą oraz po inspekcji zdjęcia z Sokołowa Podlaskiego w wyższej rozdzielczości udało mi się ten wagon zidentyfikować. Żadna inna bonanza nie nosiła tego malowania. Oj, będzie to interesujący dodatek do moich zbiorów
Panowie, ten wagon 412-9 'Bh' (...) Znaczy, samo malowanie nie jest nietuzinkowe, ale jest ono typowe raczej dla wagonów socjalnych, niż dla wagonów 2 klasy.
Nie mniej zastanawiającą rzeczą jest komu i w jaki sposób udało się namówić Piko do "wypuszczenia" modelu wagonu, który chyba(?? był pomalowany w jednym egzemplarzu. Teraz można pisać elaboraty i dopasowywać model do "realistycznych zestawień"...