• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Opowieści dziwnej treści czyli Piotra i Pawła kolejowe peregrynacje

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Znajdziesz dwa zdjęcia z dawnych lat, idziesz sprawdzić jak to wygląda choć wiesz że nie wygląda bo nic już nie ma ze starego, potem grzebiesz w sieci i zaczyna się festiwal niepewności, w dodatku minęło ponad 53 lata jak tu ufać pamięci.

Fakty.

Krańcówka tramwajowa Dąbrowa -tor kolejowy, pamiętam ją jak dziś, z rodzicami jeździliśmy dziewiątką do ZOO, wita drewniana jakich było kiedyś mnóstwo, kiosk ruchu, cuda, tajemnicze błyszczące torebki z napisem "Eros Ex" co to tato, pytam, niecałe sześć lat, hm to takie lekarstwo dla dorosłych na ból głowy, łykam wyjaśnienie jak kaczor kluski z obiadu, żywopłot a za nim zaraz tor kolejowy, a po lewej stronie ul.Dąbrowskiego budka dróżnika, szlabany z fiszbinami, dzwonek, pociąg, jedzie i sapie, stęka i dyszy, czarny potwór ziejący parą, widzę te obrazy, a może to tylko mózg je tworzy aby mi sprawić przyjemność.

I taką pokazuje ta niewyraźna mapa Łodzi.

D1.JPG


W lewo na dole ul.Gojawiczyńskiej Poli zresztą, na górze Podhalańska.

Drugi plan Łodzi z 1987 roku radziecki a jakże, pokazuje już inną lokalizację tej krańcówki przy ul.Gojawiczyńskiej, no za diabła nie pamiętam aby tam taka była, ale są na to twarde dowody.

D3.JPG


Trasy tramwajów linii 9,14,16 i 21 które miały tam krańcówkę.


D4.JPG


D5.JPG


D6.JPG


Ciekawostka linia 21 łączyła niegdyś dwa wiadukty nad linią kolejową odległe od siebie pieszo około 8-10 minut, po drugiej krańcówce na ul.Przybyszewskiego też już nie ma śladu, niebawem wiadukt jako ruina, zostanie zburzony i zastąpiony nowym, no może uda mi się dożyć do chwili oddania nowego do użytku.

D7.JPG


Idę, pada śnieg w sam raz pogoda na wycieczkę, tym bardziej że zajmuje mi dojście tam około 11 minut, tradycyjny wystrój łódzkich szlaków na przystanku, nie na dworcu jak opiewają tablice w tramwajach, Łódź Dąbrowa, czyli ŁKA.

DSC_0252.JPG


Na "nowej" znaczy współczesnej krańcówce tramwaj NF6D z Bochum:eek:

DSC_0260.JPG


I jedyny w tej okolicy słup energetyczny, tak wiem wydaje się ze sfiksowałem do końca, a jednak nie od tez zgra tu swoją rolę.

DSC_0254.JPG


Tu na tym skrawku trawy i dziś błota, stała kiedyś budka strażnika przejazdowego, może tu gdzie jest mniejsza po prawej plama ze śniegu na peronie, kto pamięta ten chwat.

DSC_0255.JPG


Ja pamiętam tylko jak wyglądała 29.06.2007 roku czyli czternaście lat temu.

DSCF3939.JPG


Resztki i mechanizm zamykania rogatek, a raczej to co pozostało po nim.

DSCF3942.jpg


Tego też dnia w pięknym zachodzącym słońcu przyjechała z EC IV "Tamara" TEM2-115

DSCF3940.JPG


Galeria dla mikoli, to pierwsze co mi wpadło do głowy, choć wiem że to tylko nieczynne wejście na górę wiaduktu, w projektach mial tam być przystanek linii tramwajowej na Janów.

DSC_0256.JPG


Ta część wiaduktu jest śliczna bo go odpicowali po wierzchu, żeby nic na łeb nikomu nie zleciało, teraz pora na drugą część, pewnie jej remont zbiegnie się z wyburzeniem wspomnianego na ul.Przybyszewskiego, w tym miasteczku jak coś można spierdolić się to na pewno zrobi, ale przynajmniej żule w centrum mają gdzie chlać i zaczepiać turystów, tych nielicznych już, miejscowi muszą się zadowolić krzakami nad torami.

Krańcówka tramwajowa była chyba gdzieś tu na tym placyku, co prawa ul.Dąbrowskiego chyba nie zmieniła biegu drastycznie, ale polegając na mojej pamięci można się nabrać nawet nie stojąc obok koparki.

DSC_0258.JPG


Postacie na podporach wiaduktu to dusze niepokornych pasażerów pożartych przez tramwaje w akcie odwetu.

W oczekiwaniu na pasażerów, tak trochę od tyłu.

DSC_0261.JPG


Spokój, zastój, zraza, nieliczni podróżni, zdradzieckie mordy bez masek, tłuste Karyny którym maska nijak nie zdoła zakryć oblicza, staruchy z żydowskim nochalami na wierzchu, coraz bardziej powraca do mnie uczucie które tyle lat tłumiłem.

Tak króciutko dziś i prawie kolejowo.
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.781 12 2
Pierwszego maja wiadoma rzecz święto pracy, najlepiej je uczcić pracą lub wycieczką, rok 2007 pojechaliśmy w dość egzotycznym składzie na Olechów, Ja, Piotrek Jacek/Meggido i Kudłaty, czemu w takim, a kto to pamięta, mogę tylko przypuszczać aby dwóch z nas którzy się nie bardzo darzyli sympatią jakoś do siebie przekonać, jak dziś wiemy niczego wbrew naturze zrobić się nie da, ale pamiątka pozostała.
Owszem, pamięć Cię zawiodła, Pawle. Na Olechów tego dnia pojechaliśmy jedynie my we dwóch. Na miejscu spotkaliśmy Piotrka i Kudłatego, którzy wpadli na ten sam pomysł co my. ;)
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Piękna pogoda, dodatkowo humor poprawiła mi wiadomość od Kolegi, pozwolę ją sobie zacytować:

"Odnoszę wrażenie że z wątku o forum zrobiła się dyskusja jak na jakimś pomponiku czy tam pudelku pod tytułem "50 twarzy Kapitana Nemo, czyli beatyfikacja czy kastracja"...
Zdecydowanie mimo upływu lat i nie tak pilnej potrzeby używania pewnego organu, wolę beatyfikację.

Trzeba się przejść, w piwnicy ze starych klamotów zrobiłem sobie zagęszczacz subatomowy, dowolnie mogę zagęszczać przestrzeń, dziś go użyłem po raz pierwszy, problemem jest tylko zużycie prądu, ale blok jest duży podzieli się na innych lokatorów, cyk i jestem na stacji.

DSC_0269-crop.JPG


Coś jeździ, ale nie ma szału, przeważają nowe twory myśli technicznej.

DSC_0257-crop.JPG


DSC_0260-crop.JPG


I nowy nie taki nowy ED72Ac-103

DSC_0268.JPG


Idę w stronę miejsca gdzie do 2008 roku stał budynek dworca, na niezbyt wyraźnym zdjęciu satelitarnym oznaczony gwiazdką, trochę go wiać ale nie za wiele.

A1-crop.jpg


Ponieważ nie dotarłem do swoich zdjęć papierowych, posiłkuję się zdjęciami z netu, autorstwa Pana Sławomira Federowicza.

Lodz_Andrzejow4.jpg


Lodz_Andrzejow2.jpg


Lodz_Andrzejow1.jpg


Budka dróżnika której już nie ma w tym miejscu.

Lodz_Andrzejow5.jpg


I jedno z fotopolski.

skanowanie0013a.jpg


Jeszcze jedno zdjęcie a raczej link do niego.

https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=stacje&id=3950&&okno=galeria&photoid=11032&uid=

Dziś nie ma ani śladu, kawałek dalej na skrzyżowaniu ulic Taborowej i Ogińskiego stoi budynek o jakże kolejowym charakterze.

A2-crop.jpg


DSC_0258.JPG

W płocie słupki z szyn.:D

DSC_0262.JPG


DSC_0265.JPG


Dziwnie się przyglądają przechodnie człowiekowi który ogląda szyny i to za siatką, cóż mało to dziwaków, na jednej z nich jest cecha.

ОБ. Р. ПР.-143. - Общество "Русский Провиданс"-Мариуполь.

DSC_0266-crop.JPG


Idę dalej.

CDN.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Dokąd zmierzam i skąd.

G1-crop.jpg


Punkt nr 1 stacja, idę wzdłuż ulicy Gajcego do punktu nr 2, od ponad piętnastu at nieużywany, obecnie wyremontowany przystanek osobowy Łódź Andrzejów Szosa.
Cud miód.

DSC_0270.JPG


Widok od ul.Gajcego, sprawdzam okolicę, nic ciekawego, ani jednej szyny, śladu po starej kolei.
Kiedyś to wszystko było zapyziałe i zaniedbane, może to nowe nie jest takie złe.

Zdjecia z jakiegoś serwisu podróżniczego, na co wskazuje porzucony rower, a może był tu Tow.Torowy.

foto-Zdjecie1012.jpg


foto-Zdjecie1008.jpg


foto-Zdjecie1013.jpg


foto-Zdjecie1014.jpg


Klimat był, ale się trochę pozmieniało.
Idę do lokomotywowni Olechów czy jak to się tam teraz nazywa punkt na mapie nr 3 skrzyżowanie Gajcego, Zakładowej i

DSC_0272.JPG


Mniej więcej w połowie drogi w furtce zakładu wulkanizacyjnego, słupki z wąskotorowych szyn, niestety bez cech.

DSC_0271.JPG


Muszę przyznać że jeśli stan ulicy świadczyłby o kondycji jej patrona to nie ma się czego bać, dawny poligon czołgowy, dziś piękna równa ulica, ciekawe z czyjej inicjatywy, zaraz po wejściu na nią ślady po dawnej bocznicy.
Widok od strony lokomotywowni.

DSC_0273.JPG


I w stronę dawnej krańcówki autobusowej.

DSC_0274.JPG


Chwila w pięknym słonku, które jednak wykazuje ochotę do ukrycia się i jestem na terenie PKP, korzystając z tego że jest sobota wchodzę bez wahania.

Intryguje mnie ten peron.

DSC_0275.JPG


Kawałek dalej, od prawej ET42-027, 36WEd-004, ET22-numer zasłonił mi słup, ale na końcu jest 6, ET22-673, ET22-657

DSC_0276.JPG


SM42-100 :niepewny: za nią SM42-861

DSC_0277.JPG


jakaś miejscowa piękność patrzyła podejrzanie na mnie z okna biura, a ponieważ sex dziś mi nie w głowie, obszedłem budynek, nie poznając numerów lokomotyw za nimi stojących, od drugiej strony, SM42-881, SM30-? i SM42-470 lub 479

DSC_0280.JPG


Piękna jak zwykle.

DSC_0281.JPG


Wypada jakiś niezmiernie ważny człowiek w wytartym fartuchu, i ujada, ja jak zwykle pokazuję że słyszę ale nie mówię, co ja tu robię, hm sam się zastanawiam i jak dotąd nie znalazłem odpowiedzi, pokazuję kierunek kładki i daję do zrozumienia że tam idę, ale co ja tu robię, no uparciuch, odwracam się i odchodzę, moja taktyka jest skuteczna, zrezygnował, poszedł.

Wchodzę na kładkę aby odsapnąć i zerknąć na sytuację na stacji, pusto jak w całym mieście, tak sobie nawet dziś rano wydumałem że albo wszyscy są w stolicy i się napierdalają z policją pod schodami, albo sobie zajmują co lepsze miejsca na pogrzebie Pana Krzysztofa Krawczyka, swoją drga szkoda, może nie byłem jego zagorzałym fanem, ale w czasach młodości niejedna imprezka z tym podkładem się odbyła, cóż wszystko jest chwilą, ulotną, muzyka pozostanie, pogrzeb w Gałkówku był, całkiem niedaleko.
Widocznie w niebie jest popyt na dobrych artystów.

Zgubił się, w jedną stronę pusto.

DSC_0283.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Z drugiej to samo, żadnej lokomotywy, tylko wiatr, pod budynkiem lokomotywowni, kilka lokomotyw od lewej SM42- 1087 SM42-1085 i SM42-1039 :niepewny: nad nimi SM31-070 w ostatnim rzędzie od prawej ET22-704 druga ET22- nie mogę odczytać, trzecia ET22-886 i ostatnia ET22-686.

DSC_0284.JPG


Siedzę sobie na schodach i obserwuję Pana dzielnie maszerującego po torach, mija mnie zerkając, gdy znika w nastawni ukrytej za krzakami, idę jego śladem do kozła oporowego.

DSC_0286.JPG


Tor widoczny w dolnym prawym rogu, z wyglądu stary i nieużywany, bez jednej cechy, a jeśli były to ich nie dostrzegłem, za to na na koźle jest Huta Pokój 1956 rok.

DSC_0287.JPG


I łubka z Huty Kościuszko z 1988 roku.

DSC_0288.JPG


Przysiadłem wschodnim zwyczajem na chwilę przed drogą, czuję ćmienie w lewym boku, to skutki upadku na rowerze, nie ma się co mazać, wstaję i idę.

Idąc widzę nadjeżdżający samochód granatowy, no tak SOK, zaraz się zacznie od nowa, ale mały jakiś taki, no może oszczędności, zatrzymuje się , czekam na jazgot, wysiada pasażer i słyszę "cześć Paweł, dobrze że Cię zobaczyłem gdzie idziesz" łojoj Tomek Szoszyn, modelarz i miłośnik kolei, a co dziwniejsze pracownik PKP, ma sporo czasu bo ich puścili z pracy wcześniej, ustalamy że idziemy z buta na Chojny.
Z Tomkiem się idzie dobrze bo nie mówi o rzeczach nieistotnych, mijamy świeżo remontowaną bocznicę do składu kruszyw.

DSC_0289.JPG


Zerkam na szyny, jak zwykle zgubiłem szczotkę:rolleyes: którą to już z kolei.
Huta Kościuszko 1984

DSC_0290.JPG


Ktoś kupił plac po drugiej stronie nasypu po którym wjeżdżały na skład pociągi, wyremontował drogę , wybetonował plac, będzie podobno tu terminal kontenerowy.

DSC_0291.JPG


Dochodzimy do przystanku Łódź Olechów Wiadukt, na torach za budynkiem nie znanego mi przeznaczenia Dragon E6ACT-009 ze skaldem bialych węglarek.

DSC_0294.JPG


Kawałek dalej grupka specjalistów naprawia lub konserwuje lokomotywę 6Dg-148

DSC_0295.JPG


Starożytny słup z megafonami.

DSC_0296.JPG


W olejnym terminalu kontenerowym po drugiej stronie torów pracowicie uwija się lokomotywa SM42-1309 6Dg

DSC_0297.JPG


Podczas miłej konwersacji, a w pewnej chwili łapiemy się na tym ze jak staruchy zaczynamy wyliczać na co chorujemy i co nas boli, zgroza, więc podczas rozmowy czas jakby szybciej płyną, opodal Chojen mija nas wspomniana SM42 ze składem węglarek.

DSC_0299-crop.JPG


Minął nas jeszcze pociąg towarowy prowadzony EU07 ale miałem schowany już aparat i nie zdążyłem zrobić mu zdjęcia, na Chojnach pustko jak wszędzie dziś, wirtualnie się ściskamy i do zobaczenia.

Tak minął dzień, całkiem pożytecznie, w sumie pokonałem 13,5 km całkiem nieźle jak na takiego starucha.

Dziękuję za uwagę.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Na 92 stronie pokazałem przez chwilę stacje Kolumna z dzisiejszych czasów, tu na papierowym zdjęciu z roku ? na pewni sprzed 2004.

skan20210412065458_001.jpg


Wagon w którym wtedy wspominałem stojący o drugiej stronie przejazdu.

skan20210412065442_001.jpg


Oraz zdjęcie tabliczki na słupie, właściwie w słupie, opodal stacji, szukałem go już kilka razy, nie pamiętam gdzie był, albo już go nie ma, albo jestem gapa.
30.05.2009

Kolumna.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Powodem aby ruszyć się dziś z domu była chęć zrobienia współczesnego zdjęcia przejazdu kolejowego na ul.Obywatelskiej w Łodzi, w innym wątku już to pokazałem, ale żeby opowieść miała sens i się dopełniła pokażę i tu, dawniej wyglądał ten przejazd tak.

58916967_1544280852372363_7884166779734327296_o.jpg


Zdjęcie z sieci podesłał mi kolega pasjonat historii osiedla Retkinia.

Na zdjęciu z kiepskiego satelity w 2009 roku wiać zarys dachu, jak się ktoś mocno przypatrzy, tej strażnicy.

02-crop.jpg


Dziś ten przejazd wygląda tak.

DSC_0254.JPG


01-crop.jpg


Cel dnia osiągnięty, można spocząć na laurach, o nie, jak już z jednej wsi się przytelepałem przez pól miasta, na drugą, to trzeba sobie pospacerować, idę wzdłuż torów na stację Łódź Lublinek, rychło dochodzę do nowego przystanku Łódź Retkinia, nieczynnego, podczas wyprawy do przesypowni kruszyw z zeszłego bodajże roku z Piotrek pokazywaliśmy tenże w trakcie budowy, ale ona się zakończyła, a wszystko nadal ładne ale martwe.

DSC_0255.JPG


Chyba nie zostało poświęcone dlatego nie działa, cóż cierpliwości.
Wszystko wymuskane choć już pomazane sprayem, a schody na kładkę która od dawna tu jest i została wkomponowana w strukturę przystanku, jak za dawnych lat czyli rozpieprzone, choć teraz sobie pomyślałem że to ukłon w stronę rowerzystów żeby im łatwiej było po schodach zjeżdżać.

DSC_0256.JPG


W-wa miała stadion z jarmarkiem my też mielim stadion ze wszystkim stadion wyremontowany bazar precz, ale natura nie zna próżni, jest mini stadion a na Retkini, tu wolny czas niedzielny spędzają innowiercy, no bo większość w kościółku jest, a może to nie tak, może to dla tych mających gęby pełne frazesów, świętszych od pana papieża jest idealne miejsce żeby pokazać swe zdradzieckie mordy na wpół okryte brudnymi maskami.
Nasz baazar.

DSC_0257.JPG


Pewnie pokazywaliśmy ten budynek, ale na wszelki wypadek jeszcze raz, wyraźny kolejowy rodowód.

DSC_0258.JPG


Dziś remont zakończony pozostał tylko bałagan jak zwykle.

DSC_0262.JPG


Uroczysko czyli retkiński stołn hendż, miejsce wypoczynku i rekreacji mas pracujących miast i pobliskich wsi, sam tu żłopałem piwo z kolegami.

DSC_0261.JPG


Coś się zmienia w krajobrazie, ja już wiem co z relacji mojego kolegi, choć nie dowierzałem, to w miejscu przesypowni majaczy nieznany obiekt.

DSC_0260.JPG


Tu byliśmy z Piotrem.

DSC_0263.JPG


Obok przejazd, rzeczywiście na miejscu pacu ładunkowego przesypowni kruszyw stoi magazyn, się psiajuchy uwinęły w mig, nie przyjedziesz człowieku na chwilę i wszystko Ci zmienią, już wtedy będąc tu jakby odkopywaliśmy trupa, dzisiejsza moja tu obecność to jakby powtórna ekshumacja.

Nie prawdopodobne w tym kraju od kilku miesięcy leży w zaciszu zarośli kawałek szyny i nikt jej nie ukradł.

DSC_0264.JPG


Młoda dość, zagraniczna, lepsza od naszych, pewnie.

DSC_0265.JPG


Idę wzdłuż płotu, jak wtedy, pewnie ostatni dowód na istnienie przesypowni, pokazywany przez nas, ale to już pewnie ostatni raz.

DSC_0266.JPG


Idzie nowe.

DSC_0270.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
DSC_0272.JPG


Każdemu miejsce w magazynie, na rozdęte ego, na niespełnione marzenia, na rozczarowania, na fobie, na schizy, każdemu, niech ma, niech sobie je pieczołowicie przechowuje, pielęgnuje, płacze, załamuje ręce.

Element starego pochodzenia jak mniemam sądząc po nitowanej konstrukcji, rzucony jak krew w piach na poniewierkę może fragment z estakady do rozładunku.

DSC_0273.JPG


Na cholerę tyle tych świateł, kto to rachunki za to płaci.

DSC_0274.JPG


Uff, jeszcze jest wagono-altanka na działce która ma szerokość pięć metrów, odetchnąłem bo sąsiednia padał ofiara ognia piekielnego.
Zwróćcie uwagę na drzwi wagonu.

DSC_0275.JPG


Koniec nasypu bocznicy do przesypowni, kończy się ogrodzenie zaraz pokonam wszystkie swoje słabości i wspnę się na niego.

DSC_0276.JPG


Łatwo nie było, ale jestem, nie ma już bramy, nie ma już torów, nie ma już niczego, chaos, budowa i sam nie wiem co jeszcze, cisza i ptaki.

DSC_0277.JPG


Za końcem szutru tak ze cztery metry w dół.

Widok w stronę stacji czyli w stronę początku bocznicy.

DSC_0278.JPG


Pierwszy pociąg od ponad godziny mojego na tej trasie pobytu, EP08-008 i sześć wagonów :eek:

DSC_0281.JPG


Ostatni rzut oka na "bocznicę" pewnie niebawem zniknie z powierzchni ziemi i zostanie tylko w naszych wspomnieniach.

DSC_0287.JPG


Coraz więcej w moim kochanym mieście i nie tylko widuję porzuconych/opuszczonych domostw, gospodarstw, zaiste przygnębiający widok.

DSC_0285.JPG


Komu coś sygnalizujesz nasz przyjacielu, kogo przed czym chronisz.

DSC_0288-crop.JPG


Porzucone brudne, niedostępne, bez cech, na zatracenie rzucone.

DSC_0289.JPG


Łał i jeszcze jeden pociąg Darth Vader

DSC_0291-crop.JPG


Początek bocznicy.

DSC_0292.JPG


Jak na makiecie porzucony niepotrzebny odcinek torów.

DSC_0293.JPG

Nowy wiadukt, nad drogą to chyba wiadukt, chyba że przepust, ale dla czego lub kogo, swobodnie przeszedłem pod nim, ma z 190 cm jak nic.

DSC_0294.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Wracamy do tematu.

Widok z wiaduktu na zamknięte tory bocznic.

DSC_0296.JPG


Ciekawy element konstrukcyjny przęsła wiaduktu, ja takiego rozwiązania nie widziałem jeszcze, no ale widać krótko żyje.

DSC_0295.JPG


Nowatorski sposób demontażu słupów trakcyjnych, zaczepiasz coś silnego, i słup powalony.

DSC_0297.JPG


DSC_0300.JPG


No no trzeci pociąg tego dnia, ale mam farta co nie, :rolleyes:.

DSC_0299.JPG


Góźdź se go wzienem, pokażę jak oczyszczę.

DSC_0301.JPG


I jedyna którą znalazłem, choć dziś się nie przykładałem.:oops:
Miałem wtedy piętnaście lat i trzy miesiące, piękny czas, beztroski.

DSC_0302.JPG


Pamiętacie drzwi w wagono-altance, tu brama no chyba się takich nitowanych bram raczej nie robi co nie.

DSC_0303.JPG


Jestem już na stacji, jeszcze raz robię zdjęcie budynku na tyłach budynków stacyjnych.

DSC_0305.JPG


I piwnicy/schronu/ziemianki.

DSC_0304.JPG


Już mam tam wejść, gdy słyszę nie wolno to teren kolejowy, stoi taki omymłok, i się gapi, no jakbym nie wiedział że kolejowy, mentalność podwójna, możesz molestować dziecko jeśli masz czarną suknię, możesz kraść miliony jak jesteś z sitwy, możesz zajebać swoją stara no bo raz do roku można jej wpierdolić żeby wiedziała gdzie jej miejsce, jak masz pałę i tarczę możesz łamać ręce, możesz napierdalać słabszych, taka nasza podwójna jeśli nie potrójna polsko-katolicka zgniła mentalność, ale jak wleziesz z aparatem toś ****a wróg, szpion, i menda, nawet nie dyskutuję z nim, szkoda życia, się wykłóciłem już z chujami pod kokardę, mógłbym go nawet dziś w tym stanie w jakim jestem unicestwić w mgnieniu oka, powraca uczucie które zwalczam w ramach terapii nienawiść i pogarda dla ludzi, daruję mu życie jestem wspaniałomyślny, wsadź sobie teren kolejowy w d***.

Wybaczcie te inwektywy, mam tak jak się irytuję, ale walczę z tym, poza tym cenzura wykropkuje co niewygodne.

Tu była kiedyś bocznica do energetyki, już jej nie ma, zresztą od at nieużywaną była.

DSC_0306.JPG


Ogólnie jest ładnie nie powiem że nie.

DSC_0307.JPG


I nawet tak optymistycznie.

DSC_0308.JPG


Ogólnie jest ładnie ale już nie tak jak było, nie jestem wrogiem postępu i nowego, o ie raz na jakiś czas nowe spodnie sobie kupuję to najlepszy dowód, tyle że będąc odrobinę inny niż większość, inaczej odbieram to co mnie otacza, mam wrażenie że kolej umierając, czyli zmieniając się na nowe z pewnością lepsze, odchodząc w niepamięć, jakby w tym momencie umierała część mnie, ale jak żyć na wpół umarły, więc szkoda, więc żal.
Ale mówią że trzeba, no to żyję, choć w jakiejś części nieżywy.

Dziękuje za uwagę.

Wczoraj i dziś brodziłem w szczątkach, naładowałem się nie ma co.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Takimi się nie przejmuj, rób dalej to co robisz dla tych pozostałych, nawet jeśli jest ich tylko garstka.
A co robię, choć ciągle okres i się w życiu mym przypomina gdy po wyjściu a drzwi zakładu specjalnej troski (tak go koledzy nazwali bo po moim rowerowym wypadku, dwóch kolegów rozcięło sobie dłonie nożem "grant" taka ostra cholera że przykładasz palec i siup leje się czerwone, trzeciego zabrało pogotowie bo miał ciśnienie 245 na coś tam, a prezes spadł ze schodów) więc wychodzisz i nie wiesz w którą stronę masz iść, ale nie dlatego że nie wiesz, tylko dlatego że nie wiesz w która lepiej, sięgasz wtedy do kieszeni a tam masz kartkę od ukochanej osoby bo każdy taką powinien mieć, i na tej kartce masz trzy słowa "dziś w lewo" słońce wychodzi zza brunatnych chmur, się idzie, się.
A tu nikt kartki nie da, co robić, no iść i pisać.

Oburzonym być może treścią mojej pisemnej wypowiedzi, cóż mogę Wam doradzić to co mnie radzono wielokrotnie, ignorować, i czekać aż sam opuszczę to miejsce, lub mnie usuną, nie zmienię sposobu narracji i nie dam się do tego zmusić, mamy wszak wolność wypowiedzi, co nie, demokracja i inne pierdoły, tak postrzegam otoczenie i tak je będę przedstawiał, w większości ocen specjalnie nie mylę się.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Może zdążę zanim mnie zbanują lub całkowicie usuną za niewyparzony jęzor lub raczej za szybkie paluszki.

Dla przypomnienia mapa bocznic na Lublinku.

A-bocznica do zakładów prefabrykacji już nieistniejących, było o tym w wątku o łódzkich bocznicach.
B- bocznica do przesypowni kruszcu.
C-bocznica do "energetyki"

L1.JPG


Wczoraj odbyłem dość długa wycieczkę prawie 15 km, raczej o charakterze architektonicznym, ale motyw quasi olejowy tez był, zajrzałem w okolice dawnych zakładów chemicznych Organika S.A. pozostających w sferze moich zainteresowań ze względu na bocznicę biegnącą od stacji Łódź Chojny opisywałem ją w moim wątku o bocznicach.
Niestety została zlikwidowana ale nie myślałem że zakłady też, ongiś z lotu satelity wyglądała tak.

z1-crop.jpg


Dość rozbudowany układ torowy, wieża ciśnień, mała lokomotywownia.

Dziś to teren budowy, wlazłem w takie błoto że po powrocie do domu moja ukochana za głowę się złapała, taki uflegany jeszcze nie wracałem z wycieczek.
Kilka fotek otoczenia, po torach nie ma śladu, podobnie jak po bocznicy.

DSC_0286.JPG


DSC_0287.JPG


DSC_0288.JPG


Aż strach podchodzić.

DSC_0292.JPG


Ruiny.

DSC_0293.JPG


DSC_0294.JPG


Płot jak w więzieniu.

DSC_0295.JPG


I na zakończenie dwa murale/graffiti, które wpadły mi w oko, jeden na płocie Organiki.

DSC_0296.JPG


Drugi na pobliskiej ulicy.

DSC_0285.JPG


Dziękuję za uwagę.

Do zobaczenia, może.