• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja "Opowieści dziwnej treści, czyli Pawła kolejowe peregrynacje " - pytanie

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
1.963 6 0
#1
Niestety muszę utworzyć ciąg dalszy tego fajnego wątku , przepraszam ,że posłużyłem się prawie dosłownie cytując(pożyczając bez pytania) autorski/m tytuł/em , ale do rzeczy -
DSC_0567.JPG
Kolego Pawle , pytanie odnośnie Twojego zdjęcia -cytuję Twoje foto - i teraz , wytłumacz mi bo nie daje mi to spokoju , po czym chodzi człowiek sfotografowany przez Ciebie i co ten człowiek w ogóle robi ( jaką wykonuje pracę?)-Ów człowiek widoczny na Twoim zdjęciu na pewno nie znajduje się na stopniach czy tarasie kładki .
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#2
Ów czlowiek chodzi po wagonach niestety jako laik nie wiem jakie to są wagony,składają się z trzech jak gdyby kontenerów, na zdjęciu został uchwycony w momencie przechodzenia po desce którą nosił ze sobą z jednego na drugi wagon.
Jego zadaniem było jak mniemam, wyrównanie i usunięcie nadwyżek ładunku w celu, chyba założenia plandeki lub innego zabezpieczenia, na wagony ładowane są tam zrębki drewniane, cały teren zawalony jest drewnem, różnego pochodzenia, jest rębarka i przerabia je na wspomniane zrębki, gdzie jadą i po co, pozostaje dla mnie tajemnicą.
Szczotkę którą to robił przerzucał przed przejsciem na drugi wagon, dlatego jej nie widać, obserwowalem go kilka minut, dyskretnie, bo nikt nie lubi jak podczas pracy ktoś go obserwuje.
 
OP
OP
H

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
1.963 6 0
#3
Dzięki za odpowiedż .
W pierwszym momencie jak się przyjrzałem tej sytuacji na tym zdjęciu , pomyślałem (żart),że gość chodzi-idzie po .. górnej linie sieci trakcyjnej, ale na innym zdjęciu widać ,że nad tymi torami nie ma "drutu"..
- do siego
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#7
No, chyba z zasadami BHP ma to niewiele wspólnego.
Jak większość stanowisk pracy w naszym ukochanym kraju i to jest traktowane po macoszemu, jeśli chodzi o rzetelne zabezpieczenie zdrowia i życia pracownika, no ale liczy się wydajność, inaczej musiałby być asekurowany, przez drugie pracownika, musiałby schodzić i wchodzić po drabinie, itd. a czas płynie, może to przyjezdny, może z Ukrainy, może nie do końca zna język, a właściciel go zatrudnia na czarno bo koszta normalnego zatrudnienia już są absurdalne, kto wie.
A może lubi ryzyko i życie na krawędzi. ;)