• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Opowieści dziwnej treści czyli Piotra i Pawła kolejowe peregrynacje

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Michał, gdyby Cię nie znał od tylu lat, pomyślałbym że sobie żartujesz ze mnie.
Aczkolwiek skłamał bym gdybym powiedział że Wasze komentarze nie sprawiają mi radości, ot próżność, człowiecza ułomność.
 

jack_flash

Aktywny użytkownik
Reakcje
751 83 8
Coś jakby powrót do przeszłości. Kiedyś ktoś powiedział, żeby nie reformy Balcerowicza, to byłoby w Polsce jak na Ukrainie.
 

michal.guminiak

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
1.464 7 0
Niech się Kolega nie gniewa ale mógłbym odnieść się do efektów tych reform na przykładzie mojego rodzinnego miasta lat 90. Może jak powołamy do życia forum ekonomiczne, to rozważymy wszystkie dobre i mniej dobre efekty?
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Niech się Kolega nie gniewa ale mógłbym odnieść się do efektów tych reform na przykładzie mojego rodzinnego miasta lat 90. Może jak powołamy do życia forum ekonomiczne, to rozważymy wszystkie dobre i mniej dobre efekty?
Michał ma rację, jest jak jest,ale unikajmy tematów zapalnych,zwłaszcza że moderator tego działu to gadzina jest.

Niebawem dalszy ciąg naszych peregrynacji, na razie krajowych, plany są, teraz trzeba wszytko dograć i w drogę.:)
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Kończymy wątek ukraiński.

Reklama przewoźnika i skan biletu, gdyby ktoś chciał się wybrać tą drogą.

skanowanie0002.jpg


Bilet z Antonowki do Sarn, następnie z Antonowki do Zaricznego (trochę wyblakł) trzeci z Sarn do Kowla.

skanowanie0005.jpg


skanowanie0003.jpg


skanowanie0004.jpg


Oraz deklaracja z powodu której było trochę krzyku.

skanowanie0007.jpg
 

jack_flash

Aktywny użytkownik
Reakcje
751 83 8
Niech się Kolega nie gniewa ale mógłbym odnieść się do efektów tych reform na przykładzie mojego rodzinnego miasta lat 90. Może jak powołamy do życia forum ekonomiczne, to rozważymy wszystkie dobre i mniej dobre efekty?
Dlaczegóż miałbym się gniewać, bo ktoś ma inna opinię? Mam nadzieję, że obecnie jest lepiej po tych kilkunsatu latach. Nie podlega watpliwości, sytuacja geopolityczna, socjalna i ekonomiczna Ukrainy jest niezbyt ciekawa. To widać aż nadto z relacji kolegi Pawła.
 
K

KNG

Gość
Parę słów o przeszłości w takim razie.
antonowka3.jpg

Duży obrazek jest tu:
https://dysk.onet.pl/link/XYQmi
Początków tejże kolei należy prawdopodobnie szukać w kształcie frontu wschodniego Wielkiej Wojny w 1916 r. kiedy to powstała kolej dofrontowa z której to przekształcenia powstała późniejsza Kolej Antonowiecka.
W paru miejscach można wyczytać, że pierwsze koleje wąskotorowe w tamtym rejonie powstały już w 1895 r. Nie można wykluczyć takiej możliwości, jednak chwilowo dowodów czy też dobrych poszlak brak.
Można za pewnik przyjąć, że kolej Antonówka/Dąbrowica – Chinocz – Kuchocka Wola/Pohost Zarzeczny wybudowali Rosjanie prawdopodobnie w 1916 r. Długość tychże linii wynosiła około 149km a prześwit typowy dla rosyjskich kolei polowych wynosił 750mm.
ant07 rus.jpg

Prawdopodobnie w lutym 1918 r. cała kolej (zwana później Antonowiecką) znalazła się w rękach niemieckich i pozostawała w nich do lutego następnego roku. Później czyli w marcu 1919 r. prawdopodobnie weszła pod panowanie wojsk polskich.
Nie jest wykluczone, że oprócz linii Antonówka/Dąbrowica – Chinocz – Kuchocka Wola/Pohost powstało jeszcze trochę linii kolejowych. Na przykład Kuchocka Wola – Lubieszów. Celem wybudowania tejże linii nie było raczej połączenie z siecią późniejszych kolei poleskich bo te miały prześwit, jak większość kolei wybudowanych przez Niemców 600mm. Prawdopodobnie celem był port rzeczny na Stochodzie w Lubieszowie.
Na różnych schematach można zobaczyć, że wybudowano jeszcze inne odcinki i było ich dość sporo ale kto, kiedy i czy w ogóle wybudował to ciężko stwierdzić na dzień dzisiejszy.
ant02.jpg

ant01.jpg

Jak napisałem poprzednio w marcu 1919 r. Kolej Antonowiecka znalazła się w rękach polskich, jednakowoż była ona już własnością polską niejako awansem w związku z dekretem
<<baczność>>
Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego
<<spocznij>>
z dnia 7 lutego 1919 r., który to dekret pozwolę sobie zacytować w całości.
anto przejecie.jpg

Jeszcze tego samego miesiąca Polacy pod naporem Bolszewików musieli się wycofać i Kolej Antonowiecka znowu znalazła się w rękach Rosjan tym razem czerwonych. W czerwcu 1919 r. znowu kolej ta znalazła się w rękach polskich i pozostawała do lipca 1920 r. kiedy to idący na Warszawę Bolszewicy znowu zajęli te tereny. Na powrót w ręce polskie te tereny dostały się we październiku 1920 r. i ten stan utrzymał się do września 1939 r.
Gdy opadł bitewny kurz zaczęto liczyć co kolejowego zostało po trzech wojnach i paru mniejszych ruchawkach.
Nie było to łatwe ale w końcu policzono wszystko i w połowie 1922 r. doliczono się 7322 km zaborczych i okupacyjnych linii wąskotorowych. Z tego ponad 2500 km linii wąskotorowych stało się kolejami użytku publicznego. Około 1100 km linii przekazano Ministerstwu Rolnictwa, około 900 km przekazano Ministerstwu Robót Publicznych, około 350 km wydzierżawiono osobom i przedsiębiorstwom prywatnym. Pozostałe 2400 km linii wąskotorowych rozebrano a materiał i tabor wydzierżawiono.
Jako się rzekło Rosjanie wybudowali w interesującym nas rejonie 149km linii z czego 103 km stało się koleją publiczną. Co się stało z pozostałym odcinkiem czyli Cichowierz – Pohost Zarzeczny ciężko stwierdzić być może została rozebrana być może została wydzierżawiona i stała się prywatna bocznicą. Za tym pierwszym przemawia fakt, że nie ma tej linii na żadnej mapie z międzywojnia, a za tym drugim rozwiązaniem fakt, że po starym pochodzącym jeszcze z 1916 r. przebiegu później (kiedy nie wiem) wybudowano istniejącą do dziś linię Cichowierz – Pohost Zarzeczny.
Pozostałe 6km to prawdopodobnie odnoga Cichowierz – Kuchocka Wola – Lubieszów skrócona do Kuchockiej Woli.
Całość trafiła do Dyrekcji Kolei Państwowych w Radomiu (od 1929 r. Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Radomiu). W linii prostej ponad 400 km na zachód.
Pozostałe linie, jeżeli takie jeszcze występowały rozebrano prawdopodobnie w całości.
Ruch pasażerski na Kolei Antonowieckiej nie był jakoś specjalnie intensywny.
Na odcinku Antonówka – Chinocze od lata 1922 do lata 1939 r. (z wyjątkiem zimy 1927 r. kiedy to ruch pasażerski zawieszono na całej sieci Kolei Antonowieckich) była to jedna para pociągów dziennie. Na pozostałych odcinkach czyli Chinocze – Wola Kuchocka i Dąbrowica – Chinocze do zimy 1928 r. nie prowadzono żadnego ruchu pasażerskiego lub odbywał się w razie potrzeby on na zarządzenie. Od lata 1929 r. była to jedna para pociągów kursująca w dni robocze a później na odcinku Chinocze – Wola Kuchocka we wtorki, czwartki i soboty a na odcinku Dąbrowica – Chinocze w poniedziałki, środy i piątki. O ruchu towarowym nie wiem nic, poza tym co pisał Andrzej Tajchert tu:
http://www.fpkw.org/?p=783
czyli ruch towarowy był podstawą działania tejże kolei.
Później (nie wiem kiedy) jak można się zorientować rozebrano odcinek Dąbrowica – Chinocze a odbudowano lub znacjonalizowano odcinek Cichowierz – Pohost Zarzeczny. Jak widać na obrazku ilość stacji, przystanków i ładowni nie odbiega znacząco od tego co istniało do 1939 r.
I to by było na tyle.

Bądźcie zdrowi.

ksiezyc_nad_gieesem
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Drogi kolego, Twój wpis jest ...brak mi słów, może wybierzesz się z nami następnym razem.
To wisienka na torcie,dziękuję w imieniu całej naszej brygady.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Panowie, daję Wam ustne ostrzeżenie, taka dyskusja doprowadzi do nieszczęścia, proszę o powrót do tematu.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Panowie, każda próba kierowania dyskusji na tematy polityczne, nawet zakamuflowana, spotka się z reakcją.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.431 512 30
Archaiczna forma od "dawać": dano, wydano, dany, wydany etc.

Jest taka pieśń kościelna: Chrystus zmartwychwstan jest, nam na przykład dan jest.
 
Ostatnio edytowane:
K

KNG

Gość
może wybierzesz się z nami następnym razem
W sumie to mam tam dwa rzuty beretem, więc nie widzę jakichś większych przeciwwskazań.
Schemat jest z jakiegoś artykułu z jakiejś chyba białoruskiej gazety. Artykuł był chyba o czymś innym.
Szczegółów nie pamiętam, ale schemacik jest ładny więc go sobie zachomikowałem.

Bądźcie zdrowi.

ksiezyc_nad_gieesem ...
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Dziś trochę klimatów lokalnych.
Od pewnego czasu zaczyna nas "nosić" ten kto ma to wie o czym mówię, poza tym alarmujące wieści z prasy : http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadom...na-inie-lodz-kaliska--zdunska-wola-77709.html oraz inne jak choćby wpis Kolegi "Księżyc nad geesem" "zbliżająca się Wielka Moderna Która Wytnie Wszystko (WMKWW)" pomogły nam podjąć decyzję o wyprawie wzdłuż lokalnego odcinka od Łodzi do Zduńskiej Woli linii nr 14.
Ze względów czasowych, znacznego terenu stacji, oraz siedziby SOK, postanowiliśmy pominąć Kaliską,zaliczymy ją innym razem.

Spotykamy się u mnie w pracy, lub jak kto woli w klubie(tenże jest piętro wyżej) o godzinie (wiadomość dla upierdliwców) 12.15 wczoraj czyli 9.06.2017 roku, w składzie Piotrek Chorąży, Przemek"Alpinista" Adamowski i ja Wasz terenowy reporter.

Pierwszym etapem podróży jest Lublinek, stacja trochę zaniedbana, trochę nie, obecnie coraz częściej pusta jak portfel przed wypłatą, a pamięta się czasy zajętych prawie wszystkich torów, oraz wzmożonego ruchu na bocznicach.
Na początku idziemy w stronę "kultowego" dla na przepustu, choć może wiaduktu,spełnia wszak jego wszelkie cechy, górą pociąg, dołem, hmm niski samochód.

3.JPG


4.JPG


Gwoli ścisłości muszę wspomnieć o przyczynach jego kultowości, dla na takim pozostanie do końca jego dni, ponieważ, Przemek siedział pod nim jako harcerz wraz z kolegami kilkanaście godzin podczas oberwania chmury wiele lat temu, zmarznięty i podtapiany z dala od domu i cywilizacji, Piotrek w pogoni za Pm36 wraz z kolega klubowym Robertem Wolskim sforsowali ten przejazd "maluchem" nieomal trąc dachem o sklepienie, ja natomiast w szczenięcym wieku poznawałem nieudolnie smak dziewczęcych ust zaszyty w zaroślach pod "wiaduktem" ot dawne czasy.
Wracamy na stację zahaczając o teren PKP Energetyki ( o tym kilka słów, w temacie "łódzkie bocznice") słyszymy sygnał, charakterystyczny dla Ełki, no i jest tonąca w morzu maków.

2.JPG


I za chwilę następna.

6.JPG


I coś ciężkiego, wiemy że to"towar" ale nie wiemy jaki, marne zdjęcie(posypią się gromy, ale niech tam) za wolno szliśmy i te drzewa, Pol-Miedź Trans jako żywo.

7.JPG


Dochodzimy do stacji, z zabudowań część jest opustoszała i naruszona zębem czasu, część zmieniła przeznaczenie z kolejowych na mieszkalne, swój dawny charakter zachowała nastawnia połączona ze strażnicą przejazdową.
Te mieszkalne mogą czasami zaskakiwać, aranżacją ogródka.

8.JPG


Z "normalnej" strony.

9.JPG


Te których czas nie oszczędza.

10.JPG


11.JPG


I te jak dawniej, z wyjątkiem koloru.

12.JPG


W tle po prawej Piotrek, a na peronach wskaźniki W4 jak za dawnych lat.

DSC_0223.JPG


DSC_0249.JPG


DSC_0251.JPG


Swoją drogą nie potrafiliśmy odpowiedzieć na pytanie Przemka, do czego jet to ramię na słupku wskaźnika z pierwszego zdjęcia, może nam pomożecie.

Taka sobie panorama w stronę Zduńskiej Woli.

DSC_0248.JPG


Pamiętam z dawnych lat, kłótnie na forum o szerokość peronu i twierdzących że nie może być mniejszy niż 1500 mm, otóż zapewniam Was że może, stałem na nim podczas mijania się dwóch pociągów, co prawda nie z pełną prędkością i tylko temu że mam mocne zwieracze zawdzięczam że nie stało się nieszczęście.

DSC_0224.JPG


To jest ta mniejsza płyta chodnikowa,gdyby ktoś miął wątpliwości.

Widok za przejazdem na grupę naprężaczy.

DSC_0259.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Tabliczki z nazwą ulicy i ostrzegawcza, charakterystyczne dla naszych czasów, taka namiastka solidności którą pamiętamy, którą reprezentowały tablice emaliowane solidne,czasem ładne,czasami śmieszne,niestety te czasy nie wrócą, ekonomia i bylejakość zwycięża,na każdym kroku.

13.JPG


14.JPG


Czas ruszać, w stronę Pabianic, jako dalsza zachęta gdzieś wśród lasów na zagubionym przejeździe, pomalowana Skoda"Mikołaj" 181 015-9 z Kolei Czeskich, po morderczym biegu złapana w ostatniej chwili, a czas wykonania zdjęcia 13.41 (to dla purystów i statystyków).

DSC_0263.JPG


Teraz jak wspomniałem Pabianice, zrewitalizowane, z zewnątrz piękne, w środku też z tym że nie kolejowe, pamiętam jak wyglądało wnętrze budynku stacyjnego kiedyś, kasy z kręciołkami na których Pani podawał bilety i zabierał pieniążki, niby wszystko cacy, anie służy niczemu,no może z wyjątkiem straży miejskiej,co wychodzi na zdrowie samemu budynkowi, bo omijają go graficiarze.
Rozpełzamy się po stacji, budynek od podjazdu i z peronu, śliczny, udało się zachować styl, z wyjątkiem dachu, powinna być dachówka, ale się nie czepiam.

DSC_0273.JPG


DSC_0275.JPG


Niegdyś kolejowe, dziś mieszkalne.

DSC_0281.JPG


DSC_0271.JPG


DSC_0272.JPG


Kiedyś był magazynem, przez chwilę siedzibą kasy i mini poczekalnią, a teraz stoi zamknięty.

DSC_0277.JPG


Wskaźnik W4, durny po stokroć durny:(, nie sprawdziłem szyny pełniącej rolę słupka, ale jeszcze się zdąży podjechać:).

DSC_0278.JPG


Widok na nastawnię na wyjeździe w stronę ZD.

DSC_0282-crop.JPG


Przemo maszeruje po peronie, którego lata świetności już dawno minęły.

DSC_0280.JPG


To na polskich stacjach, w lokomotywowniach, na osiedlach kolejarskich lubię najbardziej,to prawdziwy symbol kolejarzy,podobnie jak kapliczki na peronach, szkoda że tak szybko znikają.

DSC_0274.JPG


Rozjazd prowadzący do kilku już nie istniejących bocznic, w oddali widać miejsce po zburzonym magazynie.

DSC_0279.JPG


DSC_0276.JPG


I na zakończenie cud miód cuda na kijku.

DSC_0284.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Zapomniałem dodać iż w Pabianicach spotkaliśmy się z naszym kolegą Pękatym Grześkiem (ci co bywają w Poznaniu wiedzą o kogo chodzi) co zapoczątkowało spotkania towarzyskie tego dnia, ale o tym później.

Chechło, cóż mnie tam się zawsze ta nazwa kojarzy z jednym, ale tam już mam:) co ciekaw e, Chechło I mija się po drodze i tam nie ma przystanku kolejowego, jest w Chechle II ale nazywa się Chechło, ale dosyć tego chechłania.
Nastawnio strażnica.

DSC_0288-crop.JPG


Przystanek po obu stronach przejazdu,trochę już modernizowany, ale pewnie będzie jeszcze ładniejszy.

DSC_0285-crop.JPG


DSC_0287.JPG


A wszystko to na ulicy...

DSC_0293.JPG


Tym razem sprawdziłem szyno-słupki.
Zdjęcia są obrobione, i z lampą, trudno w takim słońcu jak było wczoraj zrobić zdjęcie słupka pomalowanego na czarno.

DSC_0290.JPG


DSC_0295-crop.JPG


Dzyń dzyń, jedzie Dart z Pabianic, jechaliśmy dość szybko i wydawało nam się że go wyprzedziliśmy,usiadłem sobie na ławeczce na peronie jak przystało na starszego zmęczonego człowieka, a tu bęc pociąg zmienił kolor i kształt, ale w końcu to tez pociąg.

DSC_0291.JPG


Nieczęsto spotykany w okolicach Łodzi znak drogowy.

DSC_0297-crop.JPG


Miło było ale się skończyło.

Dobroń, tu się spotkaliśmy pierwszy raz z moją obecna żoną poza zakładem pracy, w którym poznaliśmy się w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia (jak to staro brzmi)dlatego zawsze traktowałem z sentymentem tę małą stacyjkę a w zasadzie przystanek, jest taka jak jak pluszowy misio, choć lata świetności ma za sobą, siadasz na ławeczce, dziś już nowoczesnej, i jesteś z dala od całego zgiełku, czas spowalnia, robisz się senny, odzywa się sygnał, zamykają rogatki leniwie wtacza się pociąg, na chwilę wszystko budzi się do życia, potem znów zasypia, na starych ławkach latem świetnie się spało, podróżni ściszali głos, ptaki kołysały do snu.
Trafiliśmy na kośbę, ponurzy żniwiarze patrzyli na nas ponuro, nic dziwnego upał jak cholera a koszenie tymi brzęczydłami do relaksujących nie należy, staraliśmy się nie przeszkadzać.
Jak dla mnie urokliwy budynek, przez wiele lat można było wynająć poddasze.

DSC_0301.JPG


I z drugiej strony.

DSC_0303.JPG


Wiata rowerowa, w roboczy dzień brak miejsc.

DSC_0300-crop.JPG


Płyty pokrywające kanał pędniowy,nigdy ich nie dostrzegałem,wzór dla wujka Hugwy.

DSC_0299.JPG


Tyle razy przechodziłem obok ogrodzenia i ślepy byłem, a ono z wąskotorowych szyn słupki ma urządzone i to tak na oko S14 są, albo jeszcze mniejsze.

DSC_0302.JPG


Wydaje się że jedno krawędziowy płytowy peron jest, a za nim w polu tez kolejowy budynek.

DSC_0304.JPG


DSC_0306.JPG
 

Załączniki

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.222 508 29
Z lat świetności, schodu na peron prowadzące do drogi na tyłach stacji, gdzie parkowały nieliczne Syreny i Warszawy.

DSC_0305.JPG


W nagrodę za wytrwałość bonus, pociąg i traktor już po wyjeździe.

DSC_0308-crop.JPG


DSC_0309-crop.JPG


Rzut beretem od Dobronia które słynie z producenta sikaczy pozwalających za niewielkie pieniądze oddać się rozkosznemu otumanieniu, leży Kolumna, czyli jeden z trzech ważnych lasów na świecie, obok Las Palmas i Las Vega opodal Łodzi leży Las Kolumnas, dziś mówią że jest to dzielnica Łasku, ale nie zawsze tak było a o tym przeczytacie tu:

http://kolumna24.pl/news-ask.kolumna.historia.i.to.jak.si.zmieniaa.na.przestrzeni.lat-204.html

No i ta Kolumna w lesie sobie leży i cicho w spokoju sobie trwa.
A stacja wygląda tak od podjazdu który jednocześnie jest małym rynkiem, i przystankiem autobusowym i z peronu.

DSC_0311.JPG


DSC_0313.JPG


DSC_0314.JPG


w budce zakluczonej na szczycie budynku w latach dawnych, gastronomia była niewielka, i nawet smaczne mało syntetyczne jadło,no ale już nie ma.

W okolicach jeżdżą dziwne autobusy z demobilu, Piotrek rzucał oznaczeniami , ale nie pamiętam ich.

DSC_0312.JPG


DSC_0322.JPG


Jeżdżą tez pociągi.

DSC_0324.JPG


DSC_0327.JPG


Przemuś nam zniknął, poszedł odwiedzić siostrę, chwała mu za miłość braterską, my się trochę snujemy, po okolicy i sklepach, strzelamy trochę do siebie z aparatów.

DSC_0317.JPG


Zwróćcie uwagę na płotek przy którym stoi Piotrek, ku zdziwieniu przechodniów obejrzałem go w całości i co znalazłem to pokazuję.

DSC_0319.JPG


DSC_0320.JPG


Na peronie w dobrym stanie archaiczny numer peronu.

DSC_0318.JPG


I nurzająca się w zieloności nazwa stacyji.

DSC_0315.JPG


Budynek z pewnością kolejowy.

DSC_0321.JPG