Relacja Opowieści dziwnej treści czyli Piotra i Pawła kolejowe peregrynacje

[daromaro]

Szkoda, ze nie masz wiecej zdjec koziolka. Znalezienie dobrego zdjecia waskotorowego koziolka oporowego graniczy z CUDEM

 

[Kpt. Nemo]

Szkoda, ze nie masz wiecej zdjec koziolka. Znalezienie dobrego zdjecia waskotorowego koziolka oporowego graniczy z CUDEM

Gdyby to napisał jakiś młokos, gimbaza lub totalny oszołom to zrozumiałbym to, ale Ty, no weź się ogarnij, tylko my z Piotrkiem pokazywaliśmy kilkanaście razy wąskotorowe kozły oporowe, z Ostrów, z Rogowa z Krośniewic, to raz, przyjrzyj się zdjeciu kozła z nałęczowa i odpowiedz sobie czy można było zrobić lepsze zdjęcie, to dwa.

 

[daromaro]

A nie prosciej napisac:
"Mam kilka zdjec. Podesle Ci na PW" albo po prostu wyslac na PW.
A ja byl odpisal: "Dziekuje Ci Pawle za tak dobre zdjecia waskotorowego koziolka oporowego."
Ot taka normalna komunikacja miedzyludzka

 

[Kpt. Nemo]

Normalnie to mógłbyś napisać do mnie na PW a nie zaśmiecać wątek pierdołami, poza tym ja się nie mieszczę w Waszych standardach normalności.

 

[Kpt. Nemo]

"Kolej podłogowa" ma moderatora dział który nie powinien tu istnieć, a ten nie ma, zgroza kto może tu zrobić porządek.

 

[Magic]

@Paweł R, dzięki za te wszystkie relacje, pooglądać bardzo fajnie, ale serce się kraje, tyle infrastruktury i ciekawych miejsc szlag trafił. Ktoś mi wytłumaczy co spowodowało upadek wąskiego toru w Polsce? Ja widziałem parę razy w życiu nad morzem bodaj w Jantarze, stacyjkę i czasem coś przejechało. Super jest ta skala kolejki, jak widzę setki km torów które we wielu miejscach są w bardzo dobrze zachowanym stanie to naprawdę serce pęka. I ta stacyjka Poniatowa jaka urocza....

 

[Kpt. Nemo]

Bezpośrednią przyczyną upadku wąskiego toru w Polsce, jest rozwój komunikacji samochodowej, być może gdyby nasi poprzednicy w jakiś magiczny sposób mogliby się dowiedzieć co się będzie działo w przyszłości (korki, nadmierna emisja spalin itp.), może tak łatwo nie zrezygnowaliby z transportu, kolejowego na rzecz samochodowego, a może i nie, kto wie.

 

[Magic]

Typowa Polska krótkowzroczność niestety, tym samym to co upadło mogło by teraz być ciekawszymi atrakcjami tego tupu w skali Europy. A co za tym idzie i potencjał turystyczny. Ogromny żal patrzeć jak z czasem zanikają resztki tej pięknej historii. Tym bardziej dzięki za opowieści bo pewnie nawet nigdy bym do tych miejsc nie dotarł a tak chociaż coś widzę i staram się wyobrazić jak to wyglądało dawniej, poczytać o tym.
No ale sorry za offtopa.
Czekam niecierpliwie na kolejne wyprawy i relacje.

 

[newermind]

Pokazani wcześniej przez Pawła stróże ze stacji w Karczmiskach, okazali się zorganizowaną grupą przestępczą. Zobaczcie sami, jak jeden zagaduje klienta, a drugi w tym czasie "robi mu torbę" .

Nasza dobrodziejka na tej samej stacji.

Zwiadowcy w akcji.
Okolice Rozalina.

Opole Lubelskie

Na koniec koziołek ze stacji Nałęczów Wąskotorowy, dość mocno poturbowany.

 

[daromaro]

Faktycznie mocno poturbowany ten koziolek. A zdjecie fajne... Ma moze ktos Norme BN albo inne rysunki takiego kozla?

 

[daromaro]

Oj mocno tam sie zmienielo od 2014 roku. Szkoda, ze na gorsze...

Zrodlo: https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=stacje&id=4430&okno=galeria2&photoid=102709

 

[Arti2811]

Krótkie rozeznanie w terenie

Pierwsze cechy odkryte

Kolejne odkrycie

Utrwalenie dla potomnych

Piotrek czy widzisz to co ja?

Gdzie diabeł nie może... tam Piotrka pośle

No dalej dziadki schodzimy bo dzień pełen wrażeń czeka

 

[Arti2811]

A teraz trochę fotek taboru stojącego na zewnątrz. Do samej szopy wejść się nie udało. Może innym razem.

 

[Arti2811]

 

[Kpt. Nemo]

Nad Widzewem piękne czyste niebo, zgodnie z zapewnieniem Piotrka, już czas, powoli trzeba pchać się do przodu.

 

[Kpt. Nemo]

Hm nie wchodzą zdjęcia, poczekamy.

 

[Iguanabrat]

My też poczekamy,bo wiemy ,że warto.

 

[Kpt. Nemo]

My też poczekamy,bo wiemy ,że warto.

Cieszę się że obdarzacie nas takim zaufaniem i wiarą w wartościowość naszych relacji.Wielu kolegów namawia nas abyśmy założyli blog, no bo FB nie wchodzi w rachubę, ale co moglibyśmy pokazać więcej na blogu i czy jesteśmy w stanie zaistnieć bardziej niż właścicielka blogu na który namiar podesłał mi żonaty kolega z pracy, a jest takich blogów coraz więcej, a czytelników takich kolejowych pierdół coraz mniej.

http://www.ari-maj.com/

Sami oceńcie, czy warto się włóczyć po torach.

 

[Iguanabrat]

Facebook odpada,bo się do tego nie nadaje.Tam wszystko ginie.
Blog byłby super sprawą,macie już swoją renomę, i trochę wiernych fanów. Na początek to wystarczy. Może kiedyś stanie się tak,że forum naprawdę się nie odpali i nikt już nic nie poradzi....

 

[Kpt. Nemo]

Będę musiał chyba się przyjrzeć temu zagadnieniu, pogadać z kimś kto się na tym zna i wytłumaczy mi co i jak.