• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Opowieści dziwnej treści czyli Piotra i Pawła kolejowe peregrynacje

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Starego typu drzwi magazynowe.

DSC_0481.JPG


Idziemy w "miasto" czyli oglądamy najbliższe sąsiedztwo stacji w poszukiwaniu szyn, Piotrek dostrzega jedna jako podporę schodów zewnętrznych w prywatnym domu, jest na zewnątrz, podchodzimy bliżej, jest cecha, robimy fotkę i dalej w świat.

DSC_0487.JPG


Miejscowy koloryt, sklep spożywczy i jaskinia tajnego gangu podstarzałych bikerów, w pewnym momencie wychodzi z niej
Pan o mocno mętnym spojrzeniu, dostrzega aparaty po czym pośpiesznie się chowa.

DSC_0489.JPG


Piotrek z artefaktem i czekający na pociąg, bo kilka udało nam się złapać.

DSC_0471.JPG


DSC_0507.JPG


Teraz część kolejowa.

Stoją sobie na razie.

DSC_0500.JPG


Ale już po chwili pierwszy osobowy z EP07-450

DSC_0506-crop.JPG


Za nim E 186 275-4 Railpool.

DSC_0513.JPG


Potem znów z tej samej strony EU07-217

DSC_0526-crop.JPG


Z przeciwnej EU07-467 "Zbyszek" PCC

DSC_0495.JPG


Tygrys EN57-2078 w peronach.

DSC_0485.JPG


Wracamy powoli kończy się czas i psuje pogoda, zaczyna padać deszcz ze śniegiem, słupek betonowy, widzieliśmy podobne w kilku miejscach naszego kraju między innymi w Dobroniu i na Kaliskiej Towarowej.

DSC_0443.JPG


Jeszcze jeden budynek kolejowego przeznaczenia i szyna jako słupek od furtki, niestety cała zabudowana.

DSC_0527.JPG


DSC_0553.JPG


Pada coraz mocniej wchodzimy do poczekalni o dziwo otwartej i nie zdewastowanej, prócz niewielkiego nieładu i kilku butelek, można przeczekać ciężkie chwile.

DSC_0531.JPG


DSC_0534-crop.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Ciekawy przedsionek z okienkiem w jednej ze ścian.

DSC_0535.JPG


Wyszliśmy na peron, trochę mniej pada, chcieliśmy iść w stronę drugiej nastawni, ale bokiem się nie dało, a woleliśmy uniknąć marszu ścieżką między torami, musieliśmy się zadowolić zdjęciem.

DSC_0536.JPG


Tradycyjne ostrzeżenie.

DSC_0542.JPG


I jeszcze EP07-1068, trochę niewyraźne, warunki oświetleniowe mizerne.

DSC_0539.JPG


Niczym Pan Maluśkiewicz (staruchy pamiętają kto zacz, gimbaza nawet nie podejrzewa) wsiadamy w pociąg "motyli" i spóźnieni jesteśmy w Kutnie po chwili, Pani kierownik przez radiolę informuje pociąg ŁKA z Kutna do Łodzi o pięciominutowym opóźnieniu, czeka na nas, z wywieszonymi jęzorami biegniemy na peron szósty, kto był ten wie że daleko jest, czeka na nas sympatyczna i ładna co najważniejsze Pani kierownik , jedziemy, bez głupich uwag, spokojnie w tempie przewidzianym, wysiadam na Chojnach Piotrek jedzie dalej na Widzew, w drodze do autobusu jem kanapkę którą zabrałem na wyprawę, zmarzłem, zmokłem, ale jestem tak zadowolony że nie mam słów aby o tym opowiedzieć, jestem także wciąż zakłopotany tym co nas spotkało w pociągu, nie przestaję o tym myśleć, wraca z pracy moja ukochana, opowiadam jej co nas spotkało, oglądam zdjęcia i noc otula mnie swoimi spokojnymi dłońmi do snu.

Dzięki Piotruś, jak zawsze jesteś niezastąpiony jako towarzysz.

Niebawem 29.01 jak wszystko pójdzie dobrze to pojedziemy na absolutnie zwariowaną wycieczkę, zobaczymy.

Dziękuje za uwagę.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.132 26 1
Przy tego typu relacjach i podczas własnych obserwacji nieczynnych obiektów zawsze się zastanawiam, co za francowatą mentalność mamy jako naród, że jak coś stoi i jest nieczynne to trzeba koniecznie wytłuc wszystkie szyby.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
O ile w dawnych czasach gdy byłem młody można było się pokusić o pewną teorię, mocno naciąganą, czyli walka z reżimem komunistycznym, choć naprawdę był to tylko wandalizm, dziś zbieramy żniwo wieloletniej indoktrynacji i utwierdzania pewnych grup społeczeństwa że to co wspólne to nie jest nasze, choć i dziś jest to tylko tępe prymitywne niszczenie wszystkiego wokół.
Kiedyś motłoch bał się odrobinę milicji, a i kary były surowsze i szybciej egzekwowane, dziś jest jak jest.

Resztę dyskusji w tym tonie proszę na PW, lub w specjalnie założonym wątku w FC bo nas pociągną za konsekwencje.;)
 

newermind

Łowca cech
Zespół forum
ŁKMK
Reakcje
3.635 45 1
Potwierdzając to co napisał Paweł, dodam tylko, iż faktycznie miałem nietęgą minę i czułem się mocno zmieszany, co tylko dowodzi, że nie nadajemy się z Pawłem na "gwiazdy"! ;)
No i tradycyjnie kilka fotek.
Trofea - czy jak kto woli - artefakty, okazały się zbyt nieporęczne do wożenia pociągiem.
DSC_0487.JPG

Czyż nie jest to oblicze mentora? Pytanie oczywiście retoryczne, ale rzeczywiście zobaczywszy raz człeka, już się Go nie zapomni!
DSC_0535.JPG

A tak wygląda stareńka poczekalnia z podróżnymi.
DSC_0585.JPG

Rzut oka na nieczynną nastawnię w Kaliskach Kujawskich i południową głowicę stacji, z nieco innej perspektywy. Nasz pociąg powrotny do Kutna.
DSC_0596.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Potwierdzając to co napisał Paweł, dodam tylko, iż faktycznie miałem nietęgą minę i czułem się mocno zmieszany, co tylko dowodzi, że nie nadajemy się z Pawłem na "gwiazdy"! ;)

Czyż nie jest to oblicze mentora?
Nie nadajemy się na gwiazdy bo brak nam ich cech, i niech tak zostanie.
No sprawdziłem w słowniku co to znaczy;) oj Pietrek czyim ja mogę być nauczycielem lub doradcą, ładnie to tak się śmiać ze starszego człowieka.

Pawle! Wróciłeś! Nareszcie...
Ja się też cieszę, odebrałem kolejną lekcję pokory, co by nie mówić, rozpuszczonym jęzorem zasłużyłem na karę, wierząc że nie powodowała moderatorem osobista niechęć do mnie.
Jedyne do czego mam zastrzeżenie to fakt iż o tym za co dowiedziałem się już po ustaniu kary, trochę jak w "procesie" Kafki, no ale myślę że tak skonstruowane jest forum.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.132 26 1
Popatrzcie Koledzy na zdjęcie pokazujące kozioł oporowy przy którym stoi Paweł. Nikomu z osób odpowiedzialnych nie przyjdzie do łba, żeby go wyprostować, ale żeby mieć czyste sumienie, że się dba, kazano jakiemuś proletaryuszowi pomalować go wapnem.
Przypomina mi to, co kiedys widziałem w Moskwie. Wzdłuż jakiegoś tam Prospektu stały co jakiś czas skrzynki telefoniczne. Widziałem, jak dwóch mołojców malowało jedną z nich przed majowym świętem. Na brudną, zachlapaną brudem obudowę owej skrzynki nakładali kolejną warstwę farby. Na oko było już tego na półtora centymetra.
Z chciejstwa, to jesteśmy obywatelami Europy i członkami cywilizacji zachodniej,- mentalnie to jeszcze wschód.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Tak wcześnie chyba jeszcze nie pisałem tu do Was, tylko pięciu użytkowników, czuję się trochę jak Tomek Beksiński, choć to porównanie zbyt na wyrost jest.
Dziś lada chwila połączone siły piotrkowsko-łódzkie udają się w dal bezkresną aby odwiedzić pewną rodzinę, ale o tym po powrocie.

A oto ta rodzina.

Nałęczów,_Park_Zdrojowy,_2016-crop.jpg
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Wróciliśmy.

Serdeczne podziękowania dla Artura za organizacje tej wycieczki, pewną i bezpieczną jazdę, a jego żonie za muzykę,w auteczku nie majacą nic wspólnego z "narodowym" pieśniarzem o nazwisku na M oraz dla Piotrka za towarzystwo.
Miejsce gdzie czekała na nas pokazana rodzina było ostatnim które mieliśmy zobaczyć i to też w zakresie okrojonym do wąskiego toru.
Jechaliśmy i wstawał nowy dzień zapowiadając piękną pogodę, która niestety wraz z upływem czasu była mniej piękna, a potem już kiepska, ale nie przeszkodziło nam to ani trochę i nie zmniejszyło naszej radości.

Bodźcem do organizacji tego wypadu była wiadomość o perturbacjach związanych z remontem https://www.rynek-kolejowy.pl/mobil...i-miedzy-karczmiskami-a-naleczowem-93306.html być może po zwrocie dotacji unijnej i zmianie na stanowisku naczelnika, dotychczasowy idzie na emeryturę a nowy jest niewiadomą dla wszystkich, przyszłość kolejki może nie być taka idylliczna, lepiej zobaczyć wszystko jeszcze w całości niż potem żałować.

Na początku zatrzymaliśmy się na kilka minut w Kazimierzu Dolnym (będzie lokowanie produktu) aby na ul.Nadrzecznej 6 w piekarni Pana Sarzyńskiego zakupić koguciki z ciasta bez których nie miałem co wracać, jak stwierdziła moja ukochana, cóż czego nie robi zakochany człowiek.
Pamiątkowa fotka pod studnią na pustym rynku.

DSC_0006-crop.JPG


Pierwsze minuty w Karczmiskach, jak widać niebo jest piękne i błękitne.

DSC_0033.JPG


I to tyle na dziś tytułem zachęty, jutro do pracy, a dzień dzisiejszy był bardzo intensywny.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Kilka fotek ze stacji, cały teren naszpikowany torami, jezdne, w płotach, w zagrodach, mnóstwo cech, nie starczyło by dnia aby wszystkie obejść i sprawdzić, z powodu napiętego harmonogramu udało nam się zobaczyć niezbyt wile, ale zawsze to coś.

Jeden pług i drugi.

DSC_0014-crop.JPG


DSC_0046.JPG


Kilka wagonów.

DSC_0041.JPG


DSC_0038.JPG


Za nim drugi, udało się Piotrkowi wcisnąć tam to i ja też spróbowałem.

DSC_0040.JPG


Dźwig.

DSC_0030.JPG


Na przejeździe stare rogatki i eldorado szynowe.

DSC_0020.JPG


Złomrex.

DSC_0058.JPG


Wzór dla naszego miniaturzysty Adama 66

DSC_0057.JPG


Magazyn.

DSC_0061.JPG


Budynki.

DSC_0066.JPG


DSC_0067.JPG


Artystyczny nieład, motyw jakiego brakuje na makietach.

DSC_0068.JPG


Wózki w kąciku.

DSC_0084.JPG


I dwuczęściowy napis PKP na bramie.

DSC_0081.JPG


DSC_0082.JPG
 

marek1704

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
H0e
Reakcje
224 0 0
Szkoda że nic nie wyszło z remontem toru do Nałęczowa. Byłem w Karczmiskach na początku stycznia. Sfotografowałem szynę zdjętą z rozjazdu z widoczną cechą. Kiepsko widoczną bo to moja pierwsza fotografia cechy. A zdjęcie zrobiłem, bo jak tylko zobaczyłem cechę, to pomyślałem o Pawle i jego kolekcji zdjęć cech.
Przepraszam za wtrącenie się do wątku. Wynoszę się i czekam na dalsze opowieści.


20200103_143739.jpg


20200103_143533.jpg
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Szkoda że nic nie wyszło z remontem toru do Nałęczowa.
Przepraszam za wtrącenie się do wątku. Wynoszę się i czekam na dalsze opowieści.
To nie pojęte jak można nie wykorzystać takiej okazji do rozwoju, ale być może nie wiemy o czymś co na to wpłynęło, szkoda.

Nie wtrącasz się Twój wpis jest jak najbardziej na temat.

Więc do dzieła skoro ktoś na to czeka.

Wszędzie szyny.

DSC_0053.JPG


Magazyn.

DSC_0072.JPG


Strażnicy stacji.

DSC_0087.JPG


Taka sobie makieta wąskotorowa.

DSC_0089.JPG


DSC_0090.JPG


DSC_0092.JPG


DSC_0093.JPG


Władza widzi wszystko.

DSC_0095-crop.JPG


Jeszcze jeden magazyn i waga wagonowa.

DSC_0096.JPG


DSC_0101.JPG


A wszystko to na ulicy...

DSC_0097.JPG


Oprowadzała nas po stacji i odpowiadała na dziesiątki naszych pytań, dzielnie opierając się naszemu urokowi i mało subtelnym zalotom, Pani która zastępowała Pana Naczelnika, hm nawet nie wiemy jak miała na imię, starzejemy się, nadszedł czas rozstania, łzom nie było końca, ale taka dola wędrowca, do zobaczenia.

Po drodze do Rozalina, nie wiem czemu opuściliśmy Głusko.

DSC_0103.JPG


DSC_0104.JPG


Choćby i ze spalinową lokomotywą, ale żeby jechał.

DSC_0105.JPG


Rozalin i okolice.

DSC_0108.JPG


DSC_0112.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
W stronę semafora.

DSC_0122.JPG


DSC_0126.JPG


Wracamy jest 11.23 właśnie kończy się dobra pogoda.

DSC_0127.JPG


Zwycięstwo natury, Greta byłaby zadowolona.

DSC_0131.JPG


Przez chwilę idziemy w las jakimś torem w stronę egzotycznych altanek, ale wracamy bo się robi coraz ciemniej a tyle jeszcze do zobaczenia.

DSC_0133.JPG


DSC_0134.JPG


Rzadki widok szyna pożerana przez Enta.

DSC_0135.JPG


Semafor i tor wyjazdowy w stronę Opola Lubelskiego.

DSC_0136-crop.JPG


DSC_0138.JPG


Wola Rudzka zabytkowy młyn, a raczej ruina choć z tablica informacyjną.

DSC_0196-crop.JPG


DSC_0192.JPG


DSC_0190-crop.JPG


W głębi obok młyna, nowy przepust i wyremontowany nasyp.

DSC_0195.JPG


Niedaleko przejazd z uroczą drewnianą strażnica przejazdową.

DSC_0187.JPG


Opole Lubelskie, widok na groblę z torem, jezioro/staw/ bajoro i ruiny cukrowni.

DSC_0140.JPG


W drodze na stację przejeżdżamy pod wiaduktem.

DSC_0141.JPG
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Widok z mostu w kierunku Rozalina.

DSC_0143.JPG


W stronę stacji.

DSC_0142.JPG


Stacja i budynek stacyjny, dziś już mieszkalny.

DSC_0146.JPG


"Szopa" pierwsza i druga.

DSC_0147.JPG


DSC_0160.JPG


Tor i kozioł oporowy.

DSC_0149.JPG


DSC_0151.JPG


Znikający tor i odnaleziony.

DSC_0152.JPG


DSC_0153.JPG


Brama i za bramą.

DSC_0158.JPG


DSC_0157.JPG


Stacja obfita w cechy na szynach, dość powiedzieć że Piotrek znalazł cechę którą jak do tej pory tylko ja znalazłem w Mikoszewie, chwała mu.
Rampa ładunkowa w łuku.

DSC_0167.JPG


Obok.

DSC_0168.JPG


Idziemy z Arturem w stronę semafora wjazdowego, Piotrek szuka cech, to niezbędny podział obowiązków w celu osiągnięcia sukcesu.

DSC_0169.JPG


DSC_0173.JPG


Pokonujemy mostek.

DSC_0176.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Semafor z mostkiem i mostek z poziomu ścieku bo rzeką tego co tam płynęło nie nazwał bym.

DSC_0175.JPG


DSC_0174.JPG


Lampy na słupach betonowych na placu ładunkowym.

DSC_0183.JPG


Za rampą biegnie jeszcze jeden tor, ukryty w śmieciach i trawie kończący się na ogrodzeniu czegoś, Piotrek twierdzi że ten tor był torem do cukrowni, hm trudno powiedzieć być może było ich więcej.

DSC_0185.JPG


Śmigamy do dalszej części tym razem rozwidlenie z Rozalina do Poniatowej.
Stacja i budynek.

DSC_0198.JPG
DSC_0224.JPG


DSC_0226.JPG


Wskaźnik.

DSC_0199.JPG


Widok w stronę Rozalina.

DSC_0216.JPG


DSC_0223.JPG


Idziemy w drugi koniec stacji, dziwny kilometraż jak na jej koniec, czyżby tor biegł dalej przez drogę.
Piotrek szuka cech, i tu niespodzianka znajduje cechę jakiej jeszcze nie było na forum, a kto wie może i jeszcze nie została odnaleziona w kraju naszym, a wszystko na to wskazuje.

DSC_0222.JPG


DSC_0202.JPG


W głębi tory kończące się małym zwałowiskiem ziemi.

DSC_0201.JPG


Jedziemy dalej.
Wymysłów, nic poza torem i śniegiem.

DSC_0228.JPG


I tu powoli przyroda zwycięża.

DSC_0229.JPG


Prawda że uroczo się kończy dzień.

DSC_0230.JPG


CDN.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Stację Obliźniak sobie odpuszczamy nie wiem dlaczego być może podejrzewamy że jest to tylko przystanek bez wodotrysków, Niezabitów, Artur nas wysadza i jako mniej wodoodporny zostaje w samochodzie, zaczynamy od przejazdu.

DSC_0232.JPG


DSC_0231.JPG


Jak widać zaczyna sypać coraz bardziej, pierwszy ślad cywilizacji.

DSC_0233.JPG


Nic tylko iść.

DSC_0234.JPG


To mógł być budynek stacyjny.

DSC_0235.JPG


Dalej jak na wiosnę.

DSC_0236.JPG


Włażę w krzaki aby zrobić zdjęcie trzeciego toru, który niebawem łączy się z głównym.

DSC_0237.JPG


DSC_0238.JPG


Artur miał nas podjąć za stacją całe szczęście że wpadł na pomysł że nie uda nam się dostać do drogi i wrócił na przejazd, na który i my wróciliśmy, chwała przezornym, a spokój przemoczonym.

Następnym przedostatnim punktem naszej imprezy jest Wąwolnica.
Widok w stronę Nałęczowa

DSC_0239.JPG


Takie coś, niby wszystko w porządku, ale.....

DSC_0241.JPG


Budynek stacyjny.

DSC_0240.JPG


I to "ale".

DSC_0240 (2)-crop.JPG


Widok w stronę Niezabitowa.

DSC_0242.JPG


Nie wiem dlaczego nie zrobiłem fotki, ale na peronie była ekspozycja nagrobków i części zamiennych do nich, niby nic dziwnego, niedaleko jest cmentarz, ale czy to powinno tak być.

Zimno, mokro, do domu daleko a to jeszcze nie koniec.
Na końcu jest Nałęczów i jedyne miejsce na placu budowy z którego można sfotografować budynek stacyjny, wszećdzie chaos nazywany przez Panów w pomarańczowych kamizelkach budową, zresztą strasznie się wystraszyli jak wkroczylimśy na "ich" teren, Piotrek ich uspokoił i wrócili do kanciapy, no kto by w taką pogodę pracował.

DSC_0243.JPG


Tor przed budynkiem i stareńki nitowany koziołek oporowy.

DSC_0245.JPG
 

Załączniki

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
Wspominany koziołek.

DSC_0246.JPG


Jak widać na poprzednim zdjęciu na torach leżą materiały budowlane, po drugiej stronie tej sterty dość czysty tor.

DSC_0247.JPG


Za zakrętem.

DSC_0248.JPG


DSC_0249.JPG


Osiem lat temu wyglądało to wszystko inaczej.

P1130615.JPG


P1130607.JPG


P1130606.JPG


P1130613.JPG


Wracamy, kiepska pogoda, chwilami korki zwłaszcza w Puławach i Radomiu, dyskutujemy z Piotrkiem, o winie o odkupieniu, o sumieniu, o charakterach i ludzkich przywarach, hm dyskusja z mądrym człowiekiem ubogaca w szczególny sposób, można się wielu rzeczy dowiedzieć i poznać lepiej siebie i swojego adwersarza, szkoda mi tylko było Artura bo musiał tego pseudofilozoficznego bełkotu słuchać.

Artur był dzielny jak rycerz czerwonego serduszka, bo cóż to za wysiłek siedzieć jako pasażer, jechać i nie dać się zabić to jest dopiero coś.

Jeszcze raz bardzo Ci Arti dziękuję w imieniu swoim i Piotrka, jesteś wielki.
Dziękuję Piotrowi za towarzystwo i bohaterskie znajdowanie cech na szynach, dzięki Tobie eksploratorzy z Łodzi znów na podium:)

Dziękuję także Wam Koledzy za uwagę mam nadzieję iż Ci którzy tam nie byli, zachęceni tym ględzeniem pojadą, warto, o ile będzie jeszcze do czego.

Postanowiłem o ile czas i zdrowie pozwolą jechać tam latem i przejść wszystkie te trasy, zajmie mi to kilka dni, ale jeśli rozwiażę problemy logistyczne to zrobię to, bo mi się tam bardzo podoba.

A teraz czekam na zdjęcia moich kompanów.