Tory ledwo widoczne.
Nikt nie stawia latarń w lesie bez powodu, mamy pewność że tam był tor.
Tu jest tor, a po drugiej stronie koziołek oporowy.
Oraz rozjazd co potwierdza domniemany przebieg torów.
Dochodzimy do zarośniętej betonowej wiaty przystanku Ostrów Osada.
Świeci słonko, ale gorąco to nie jest, poza tym wszędzie jest mokro.
Tor zarośnięty, zasypany, zachwaszczony, ciężko się idzie, spodenki i lakierki ździebko wilgotnieją.
Stacja Ostrowy Cukrownia w morzu zieloności.
Szlak.
Piotrek nie mógł się odrobinę odnaleźć, a to dlatego ze pamiętał tu szpaler drzew, i on jest tylko wycięty i rzucony na tory.
Tu w okolicy modelarze na wąskim torze stosują takie napędy.
Kolejny przejazd.
Nikt nie stawia latarń w lesie bez powodu, mamy pewność że tam był tor.
Tu jest tor, a po drugiej stronie koziołek oporowy.
Oraz rozjazd co potwierdza domniemany przebieg torów.
Dochodzimy do zarośniętej betonowej wiaty przystanku Ostrów Osada.
Świeci słonko, ale gorąco to nie jest, poza tym wszędzie jest mokro.
Tor zarośnięty, zasypany, zachwaszczony, ciężko się idzie, spodenki i lakierki ździebko wilgotnieją.
Stacja Ostrowy Cukrownia w morzu zieloności.
Szlak.
Piotrek nie mógł się odrobinę odnaleźć, a to dlatego ze pamiętał tu szpaler drzew, i on jest tylko wycięty i rzucony na tory.
Tu w okolicy modelarze na wąskim torze stosują takie napędy.
Kolejny przejazd.
-
3
-
5
- Pokaż wszystkie