Nasza wycieczka planowana była od dawna, i termin też ustalonym był, nikt nie przewidział że nadejdą takie mrozy, które nie pokrzyżowały nam planów, ba nawet je w pewien sposób uatrakcyjniły, a jak zwykle wszystko się przed wyjazdem zaczęło komplikować, ja wylądowałem w szpitalu, Piotrek miał jakieś problemy rodzinne, skład ekipy długo był mocno niepewny, ale w końcu udało się, w czwartek 22.02, raniutko wyruszyliśmy z Widzewa pociągiem "Orzeszkowa" do Zgorzelca z przesiadką w jednym z naszych ulubionych miast Wrocławiu.
Do którego dotarliśmy w miarę szybko i bezboleśnie, jeśli pominąć nie do końca cywilizowanych współpodróżnych.
Średnia wieku uczestników raczej nie młodzieńcza (51 wiosen) a brali udział Piotrek "Chudy"Chorąży, Michał"Acid" Górecki, Radek "Kudłaty" Pasternak i ja Pawcio "Nemo" Radecki.
Wrocław Główny i pociąg do Drezna na który się przesiedlim.
Piotrek jak zwykle z powodu wrodzonego ADHD coś zobaczył i pobiegł w tory, i zrobił zdjęcie pięknej EP07-330.
Ruszyliśmy, opodal Wrocławia opuszczona nastawnia i 3E/1M-202 Pol-MiedźTrans.
Coś nas wyraźnie zaciekawiło, ciekawe co.
Dojechaliśmy do Węglińca a tu cuda, 3E/1-007 Jamesa Bonda z nowych odcinków, SU46-035, i zieloniutka jak sałata na wiosnę SU46-047.
Wiele ze zdjęć była robiona przez szybę, dlatego mimo starań mogą nie być idealne, co mam nadzieję nam wybaczycie.
Miejscowość Lasów, kopalnia piasku/kruszyw Lasów właściciel Poz-Bruk, ładownia w przekopie i tajemnicza lokomotywa której widać tylko dach.
I tak sobie mijamy stacje mniej lub bardziej popadające w ruinę, i w końcu dojeżdżamy, wysiadamy na przystanku Zgorzelec Miasto, wita na coś przerażającego, nie wiem czy to był budynek stacyjny, chyba nie, ale z pewnością jest to wątpliwa wizytówka nadgranicznego miasta, zresztą nie ostatnia w tym stylu, zdjęcia wykonane innego dnia, ale to nie ma znaczenia.
W kiosku kupujemy na następny dzień bilet grupowy Euro-Nysa za całe 75 zł i żwawym krokiem udajemy się do Domu Sportowca, który na cztery dni domem naszym się stanie.
Tu sobie możecie poczytać o ofercie Kolei Dolnośląskich :
https://www.kolejedolnoslaskie.eu/pl/bilety/bilety-euro-nysa-ticket.html
Idziemy wzdłuż linii kolejowej, słychać charakterystyczne dudnienie, Piotrek z Michałem przedzierają się przez zarośla a efektem jest kolejna fotka zapowiadająca udany pobyt. T44-1223
Opodal hotelu jest remiza straży pożarnej, Piotrek nie byłby sobą gdy nie robił zdjęć tego co stoi widoczne.
Jesteśmy w hotelu, herbatka, jedzonko, wcześnie idziemy na tory, na tzw. "koziołek" jakich wiele, na nim cecha PKP i rok 195? 9, może 4.
Po chwili SA135-004, szynobusy będą dominować, ale nie przejmujemy się, najważniejszy jest relaks.