Zima nie jest dobrą porą roku na wycieczki, późno się rozwidnia, wcześnie się ściemnia, ale jak ktoś ma w pewnej części ciała robaki to długo nie usiedzi na miejscu, w środę pada pomysł, wszyscy mogą jechać w piątek,ekipa skromna ale wypróbowana od lat, Robert Wolski, Piotrek i ja, skoro świt Robert zabiera mnie ze stacji benzynowej, mkniemy na Widzew zgarniamy chudzielca i po chwili na A2 my już byli, szybko przejechaliśmy, trochę się zdrzemnąłem zgodnie ze zwyczajem, zjechaliśmy w ... nie widziałem gdzie, odmykam oko jesteśmy już w okolicach Turku.
A naszym celem jest.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kopalnia_Węgla_Brunatnego_Adamów
A konkretnie jej kolej.
Piotrek nawiguje jedziemy wzdłuż zlikwidowanej linii prowadzącej do wyrobiska i ładowni w Russocicach, droga trochę dziwna, ale jedziemy.
W pewnym momencie się kończy szlabanem, niespełna dwadzieścia metrów przed nami asfaltowa droga,szlaban przyspawany, całe szczęście że Felka Roberta krótką jest i jakoś między drzewami wyjeżdżamy na główną drogę, potem już przechodzącą w gruntową.
Na chwilę stajemy, robię fotki linii kolejowej, od strony z której przyjechaliśmy.
I w stronę wyrobiska.
Mijamy wiadukt, oczywiście zdjęcia ze wszystkich stron.
A tu w drodze powrotnej na wszelki wypadek.
Docieramy do wyrobiska, którego już nie ma.
Pozostał tylko betonowy fundament od konstrukcji taśmociągu.
Niestety zepsuło się dodawanie zdjęć.
CDN
A naszym celem jest.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kopalnia_Węgla_Brunatnego_Adamów
A konkretnie jej kolej.
Piotrek nawiguje jedziemy wzdłuż zlikwidowanej linii prowadzącej do wyrobiska i ładowni w Russocicach, droga trochę dziwna, ale jedziemy.
W pewnym momencie się kończy szlabanem, niespełna dwadzieścia metrów przed nami asfaltowa droga,szlaban przyspawany, całe szczęście że Felka Roberta krótką jest i jakoś między drzewami wyjeżdżamy na główną drogę, potem już przechodzącą w gruntową.
Na chwilę stajemy, robię fotki linii kolejowej, od strony z której przyjechaliśmy.
I w stronę wyrobiska.
Mijamy wiadukt, oczywiście zdjęcia ze wszystkich stron.
A tu w drodze powrotnej na wszelki wypadek.
Docieramy do wyrobiska, którego już nie ma.
Pozostał tylko betonowy fundament od konstrukcji taśmociągu.
Niestety zepsuło się dodawanie zdjęć.
CDN
Ostatnio edytowane: