Dopadło nas krótkie oberwanie chmury, ot kaprys pogodowy nad Dąbrową, skończyłem suszenie futerka królewny, mogę kontynuować.
Damnica, na starych fotografiach, niewiele ich.
Stacja nie naruszona zarazą nowoczesności, czysta, zadbana, z wyjątkiem jednego budynku, przy placu ładunkowym, nieznane mi przeznaczenia, jako jedna z dwóch na odcinku linii Lębork-Słupsk ma czynną sygnalizację kształtową , druga stacja to Potęgowo, ale do niej dojedziemy za chwilę.
Biuro poselskie.
Kształty jak to mikole gadajo.
Tu jest trochę bałaganu.
Wspomniany budynek.
Widok na plac a w głębi nastawnia, nie chciało mi się iść do niej, pewnie dostał bym reprymendę za szwędanie po stacji bez kamizelki.
O nie ma śmieci, tu pewnie nie mieszkają prawdziwi Polacy.
Kącik.
Obok stacji ogródki działkowe, współczesne płoty, zero szyn, te na stacji zasypane ziemią po kokardę, no nic to, za to stacja ładna, choć bardziej na budynek pasowałby mi dom naprzeciwko stacji, no może nie na taką dużą, ale mała stacyjka wśród pól i łąk.
To też chyba Rosjanin, pamiętacie jak Ci imbecyle skaczący żabką wokół kaczki chcieli zmienić nazwę ulicy Dworcowej bo nie będzie patronem ulicy jakiś zapluty Moskal, zgroza, polecam Koledzy wstęp autorstwa Pana Andrzeja Wilka w "Kolejach Małych i Dużych" numer 1-2/2021 (37) jakże trafna diagnoza naszego społeczeństwa i nierządu, wzruszyłem się i od tej chwili Pan Andrzej jest moim idolem.
Dziękuję za uwagę, mojemu wiernemu gronu czytelników.
Ciąg nastąpi później, trochę.
Damnica, na starych fotografiach, niewiele ich.
Stacja nie naruszona zarazą nowoczesności, czysta, zadbana, z wyjątkiem jednego budynku, przy placu ładunkowym, nieznane mi przeznaczenia, jako jedna z dwóch na odcinku linii Lębork-Słupsk ma czynną sygnalizację kształtową , druga stacja to Potęgowo, ale do niej dojedziemy za chwilę.
Biuro poselskie.
Kształty jak to mikole gadajo.
Tu jest trochę bałaganu.
Wspomniany budynek.
Widok na plac a w głębi nastawnia, nie chciało mi się iść do niej, pewnie dostał bym reprymendę za szwędanie po stacji bez kamizelki.
O nie ma śmieci, tu pewnie nie mieszkają prawdziwi Polacy.
Kącik.
Obok stacji ogródki działkowe, współczesne płoty, zero szyn, te na stacji zasypane ziemią po kokardę, no nic to, za to stacja ładna, choć bardziej na budynek pasowałby mi dom naprzeciwko stacji, no może nie na taką dużą, ale mała stacyjka wśród pól i łąk.
To też chyba Rosjanin, pamiętacie jak Ci imbecyle skaczący żabką wokół kaczki chcieli zmienić nazwę ulicy Dworcowej bo nie będzie patronem ulicy jakiś zapluty Moskal, zgroza, polecam Koledzy wstęp autorstwa Pana Andrzeja Wilka w "Kolejach Małych i Dużych" numer 1-2/2021 (37) jakże trafna diagnoza naszego społeczeństwa i nierządu, wzruszyłem się i od tej chwili Pan Andrzej jest moim idolem.
Dziękuję za uwagę, mojemu wiernemu gronu czytelników.
Ciąg nastąpi później, trochę.
- 14
- 1
- Pokaż wszystkie