• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Moje kolei postrzeganie

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Jeszcze jeden mostek i pierwszy rozjazd na stacji, no przed.

DSC_0143.JPG


DSC_0144.JPG


Doszedłem.

DSC_0147.JPG


DSC_0148.JPG


DSC_0150.JPG


DSC_0154.JPG


DSC_0155.JPG


Nie jest to ruina, ale czasy świetności ma za sobą, przydałby się porządny remont, widok od strony miasta.

DSC_0158.JPG


Po drugiej stronie ulicy pomnik Jerzego Waldorffa i jego psa Puzona.

DSC_0159.JPG


Zapomniałem pokazać kilka rzeczy, tor, czasem szło się po nim wybornie.

DSC_0141.JPG


Jakże by inaczej.

DSC_0140.JPG


Wiszące złącze.

DSC_0142.JPG


Ale w innym niż oglądanie zniszczonych podkładów, pomników i podstarzałych kuracjuszek, celu tu przybyłem.

Idę na drugi koniec stacji.

DSC_0160.JPG


Rozchybotany kozioł oporowy.

DSC_0161.JPG

Pierwszy cel został osiągnięty, drugim było odnalezienie pozostałości po bocznicy do warzelni soli, tu raczej nie odniosłem spektakularnych sukcesów podeprę się zdjęciami z internetu, może sobie jej zobaczyć tu. https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=stacje&id=26634&okno=galeria2
Ja znalazłem tylko jedyny ślad po tejże w postaci szyn w chodniku, widać mniej więcej gdzie trafiały w stację, jeśli nawet lekko skręcały to i tak budynku który widać musiało nie być w tym miejscu.

DSC_0162.JPG


DSC_0163.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Trafiała w tę ulice, być może jej tu nie było, tego nie udało mi się na miejscu dowiedzieć, indagowani na te okoliczność niezmiennie odpowiadali " ja nie jestem stąd". Hm ja też w sumie nie.

DSC_0164.JPG


Skończyła się niestety płotem parkingu jakiegoś hotelu, odbiłem odrobinę i inną doszedłem do miejsca gdzie była warzelnia, a teraz jest coś w rodzaju muzeum.
Coś w rodzaju muralu ku czci.

DSC_0166.JPG


Budynek warzelni.

DSC_0168.JPG


Figura przy której każdy sobie robił zdjęcie z wyjątkiem mnie.

DSC_0169.JPG


Stara tabliczka, jeszcze nie sprawdziłem co dana firma produkowała.

DSC_0172.JPG


Bogata kolekcja przyrządów rehabilitacyjno-leczniczych, tu jeden z nich.

DSC_0173.JPG


Cennik za usługi lecznicze z 1946 roku.

DSC_0179.JPG


Zbiór tablic, kiepskie zdjęcie bo się w nich odbijało światło.

DSC_0193.JPG


Pamiętacie takie aparaty.

DSC_0194.JPG


W budynku kilka szyn, jako podpory i w systemie transportowym.

DSC_0189.JPG


DSC_0186.JPG


Zardzewiałem przed malowaniem i bardzo gruba warstwa farby uniemożliwiają odnalezienie jakiejkolwiek cechy jeśli są.

DSC_0195.JPG


Wróciłem na stację, cyknąłem fotkę uchwytów do flag i najprawdopodobniej lampy, dwóch cech które było w gęstwinie jako tako widać, bez szaleństw.

DSC_0201.JPG


DSC_0202.JPG


DSC_0203.JPG


DSC_0204.JPG


Powrót do Aleksandrowa opcja pierwsza bus, akurat nie bardzo pasowały godziny odjazdu, opcja druga taksówka, obłęd zagościł w domu Pana którego o to zapytałem, 7 km po prostej nieomal, krzyknął 70 zł, cóż pozostaje opcja trzecia, z buta i jak się okaże najbardziej korzystna dla wszystkich stron, o tym i końcu tej fascynującej wyprawy za chwilę.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Magazyn już lekko zużyty.

DSC_0205.JPG


Za nim od strony ulicy słupek z zawiasami z szyny kolejowej.

DSC_0206.JPG


No jest, całkiem ładna cecha.

DSC_0207-crop.JPG


I znajduje wykolejnicę, czeka na użycie lub na swój koniec.

DSC_0210.JPG


Jak ktoś jest gapą to powrotna drogą ta samą trasą tylko mu na zdrowie wychodzi, widzę na pobliskim parkingu samochody strażackie, czy tam stały nie wiem, ja ich nie widziałem, teraz pokonuje rów i idę cyknąć fotkę.

DSC_0213-crop.JPG


Na pierwszym przejeździe za stacją tez niezauważone resztki fundamentów być może budki dróżnika, szyn jako zbrojenie, upaprane betonem, może są na nich cechy, może ich tam nie ma.

DSC_0214.JPG


DSC_0215.JPG


No naprawdę znów krzaczory, całe szczęście że na krótkim odcinku.

DSC_0216.JPG


I konik którego też nie zauważyłem, chyba zbyt skoncentrowałem się na marszu, trzeba nad tym popracować.

DSC_0218.JPG


Ten słupek też postawili jak już byłem na stacji.:eek:

DSC_0221.JPG


DSC_0222.JPG


Jeszcze mi tyle zostało.

DSC_0228.JPG


Czerwone, nie wiem czy mogę iść.

DSC_0232.JPG


Jedyny pociąg jaki tu widziałem z wyjątkiem tych dwóch którymi podróżowałem.
EU160-008

DSC_0236.JPG


Ta nastawnia ma jednak coś w sobie gdyby ja w całości gdzieś przenieść, niewielka modernizacja więcej okien, byłaby super chata, zresztą wieża tez jest super.

DSC_0238.JPG


Zacząłem od kładki na niej kończę chyba jako jedyny z niej korzystający, wszyscy idą dołem.

DSC_0239.JPG


I to byłby koniec, ale kilka słów jeszcze, otóż poprawiłem sobie samopoczucie i nadwątlone ego w stopniu niesamowitym, zamysł który powstał kilka lat temu wprowadziłem w czyn, sam sobie udzielam pochwały wzrokowej przed lustrem w pociągowym kibelku.
Powrotny pociąg ŁKA:niepewny: mam o 15.25 chyba, ale wcześniej przyjeżdża pociąg relacji Gdynia-Zakopane, wsiadam, miła Pani kierownik sprzedaje mi bilet, pokazuje gdzie mam się udać, życzy miłej podróży, można, pewnie że tak.
Podróż powrotna z niewielkim 40-to minutowym poślizgiem, w zasadzie koszmarna za sprawą współpasażerów, dawno temu gdy Tata podsunął mi do lektury książki Pana Szklarskiego z serii o Tomku, był w jednej części nie pomne której lud, plemię zwane Cubeo, mówili o nich ludzie których nie ma, i ja pewnie jestem ich potomkiem, bo staram się żeby mnie nie było, jestem psychiczny i w dodatku jestem introwertykiem, kontakt z takimi ludźmi jak pasażerowie piątego wagonu IC "Witkacy" jest dla mnie nieomal fizycznie bolesny, kibice Widzewa, jedzące ciągle osobniczki płci niegdyś pięknej, ciągłe rozmowy telefoniczne na cały "regulator" ciągłe wizyty w kiblu, i jeszcze tłusta, obleśna, rozlazła, młoda dość baba która nie weźmie z siedzenia swojej torebki bo nie wierzy że ja tu mam miejsce, to nie ludzie to biomasa, dlatego unikam pociągów, komunikacji miejskiej, miejsc zaludnionych i kontaktu bliższego, tak mam.
Wysiadam na Chojnach pusto jak w portfelu przed wypłatą i tak jestem wcześniej idę z buta do domu, wszyscy się cieszą, a szczególnie Balbinka zmieniam buty i idziemy do parku na spacer, sobota powoli się kończy.

Dziękuję za uwagę i do następnego.
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.041 6 0
Paweł co jest nad drzwiami wieży ciśnień, jakaś inskrypcja, może z datą? Jakiś czas temu postanowiłem przywołać obraz zburzonej w latach 70-tych zabytkowej wieży ciśnień w Częstochowie Osobowej z 1881 roku, było trudno, ale znalazłem jedno zdjęcie owej budowli i jak się patrzę na wieżę z Aleksandrowa to okazuje się, że to ten sam bauart, niesamowite. Żadna ( tego samego projektu) nie przetrwała na Warszawsko-Wiedeńskiej, a tu na Kujawach w Aleksandrowie taka niespodzianka. Ciekawe, czy gdzieś jeszcze w Polsce zachowała się dokładnie taka sama budowla?
 

Załączniki

Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Niczego Sławku nie zaśmiecasz, spieszę z dokładnym choć przysłoniętym zdjęciem.

DSC_0060.JPG


Mały dodatek, jako że podkłady drewniane się czasem pojawiały, w niektórych były gwoździe, pozyskałem ;) cztery, wczoraj po wstępnym oczyszczeniu byłem "załamany" tylko coś było widać na jednym, dziś po odrdzewianiu i czyszczeniu widać więcej.
Na pierwszym chciałby widzieć rok 1971 ale tak naprawdę to tylko przypuszczenia na drugim chyba wyraźnie jest 1967 i nasycalnia nr 5, trzeci to chyba 1974, czwarty to tylko gwóźdź rdza zrobiła swoje.

IMG_20230530_113301-crop.jpg


Linia kompletna, w dość dobrym stanie i nie ma pociągów, żeby choć jakaś kolej drezynowa, pusto i smutno, ale może kiedyś.

Szukam od dawna, bezskutecznie, wykazu/numeracji nasycalni podkładów, może ktoś takowy posiada i chciałby uszczęśliwić starego człowieka.
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.041 6 0
Dzięki za odpowiedź. Czternaście lat póżniej wybudowana w odniesieniu do tej częstochowskiej, ale to i tak kosmicznie dawno temu. Rarytas architektury kolejowej. Pięknie, że Kolega Hajek zrealizował ów obiekt w H0.
 

radek_m

Aktywny użytkownik
Reakcje
147 3 0
Paweł co jest nad drzwiami wieży ciśnień, jakaś inskrypcja, może z datą? Jakiś czas temu postanowiłem przywołać obraz zburzonej w latach 70-tych zabytkowej wieży ciśnień w Częstochowie Osobowej z 1881 roku, było trudno, ale znalazłem jedno zdjęcie owej budowli i jak się patrzę na wieżę z Aleksandrowa to okazuje się, że to ten sam bauart, niesamowite. Żadna ( tego samego projektu) nie przetrwała na Warszawsko-Wiedeńskiej, a tu na Kujawach w Aleksandrowie taka niespodzianka. Ciekawe, czy gdzieś jeszcze w Polsce zachowała się dokładnie taka sama budowla?
To że one są tego samego projektu to nic dziwnego. DŻWB (Droga Żelazna Warszawsko Bydgoska) i DŻWW to jedna firma i ci sami właściciele. A Aleksandrów Kujawski był stacją graniczną linii "Bydgoskiej" z odpowiednio okazałym dworcem i specjalnymi pomieszczeniami dla Cara.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Wakacje wakacje, lenistwo i wyborne trunki, no prawie za sprawa miłości mojego życia która w ostry i stanowczy sposób panuje nad moim lenistwem, po wizycie w urokliwym miejscu w dzisiejszej wsi ongiś mieście Chełmsku Śląskim a zwłaszcza w domkach tkaczy gdzie starsza Pani ze swadą opowiadała nam ponad godzinę o historii tychże i przemysłu lniarskiego poczęstowawszy na pożegnanie własnoręcznie pieczonymi podpłomykami, mmmmm mówię Wam miodzio od dawna nie jadłem tak smacznego i prostego posiłku, i tamże jeszcze wizyta w Sudeckiej Chacie Lnianej "U Apostoła" rozmowa z właścicielem i jego opowieści jakże dowcipne, dawnom się tak nie uśmiał, a raczej ponury i mniej do śmiechu skory jestem, i ciasto "Bomba Apostołów" i czarodziejskie źródełko w którym jak się paluszki zamoczy to żyć się będzie aż do śmierci, a czas tak szybko mija z pozytywnymi ludźmi, i pojechaliśmy, a ukochana moja mówi zabiorę Cię na stację kolejową, no skarbie nawet gdybyś mi chciała pokazać piekło i ostatni to byłby widok dla moich błękitnych wyblakłych oczu, to za Tobą pójdę bez drżenia powiek, a jak stacja to nic więcej nie można chcieć tego pięknego dnia.

Link do tego miejsca zaczarowanego gdzie na pewno jeszcze zawitamy.

https://www.facebook.com/Sudecka-Lniana-Chata-Chełmsko-Śląskie-157866567689726/

Wiem reklama, lokowanie produktu i w ogóle verboten, ale mi to zwisa to moja opowieść jest, moja legenda.

I za chwilę dojechaliśmy do celu.

https://semaforek.kolej.org.pl/wiki/index.php/Lubawka

I smutek taki mnie ogarnął po prostu jak człowieka, taka złość na to co spostrzegłem.
Jak zwykle płot i nie wolno, no ta, taki kawał drogi jadę i nie wolno, no to szybko i esencjonalnie.

Od ulicy za płotem wygląda to tak.

DSC_0626.JPG


Nie mogę odczytać tego napisu, może to "Liebau Schlesien" jak to mówili w latach 1910-1945.
Może ktoś z Was coś wie.
Za płotem stoją jakieś samochody( im zdjęć nie robię) i coś tu chyba jest, ale niewiele widać bo zarośnięte wszytko jest.

DSC_0627.JPG


DSC_0628-crop.JPG


DSC_0629.JPG


DSC_0630.JPG

Okrążam budynek od strony peronów jest płot z blachy, wejście na własną odpowiedzialność, jak to dobrze że mimo upływu lat w dalszym ciągu jestem mało odpowiedzialny, za chwilę wejdę pod wiatę.

DSC_0632.JPG


Tory zarośnięte, znalezienie jakiejkolwiek cechy graniczy z cudem, udaje mi się znaleźć jedną.

DSC_0633.JPG


Tylko ślady.

DSC_0634.JPG


DSC_0635.JPG


Elementy konstrukcyjne wiaty, i ona sama w prawie pełnej okazałości.

DSC_0636.JPG


DSC_0642.JPG


Wydeptana ścieżka pozwala wyrobić sobie pojecie o wielkości stacji.

DSC_0639.JPG


Wejścia zamurowane, kilka fotek przez okna.

DSC_0643.JPG


DSC_0644.JPG


DSC_0645.JPG


Ło matko nie zamurowane, idę, choć może demony tam czyhają na mnie, niczego nie lęka się kto ma czyste serce.

DSC_0646.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
I wszedłem jak na swoje.
Ruina im dalej w głąb tym gorzej.

DSC_0647.JPG


DSC_0648.JPG


DSC_0649.JPG


DSC_0650.JPG


Dawne wejście do budynku dworca.

DSC_0651.JPG


DSC_0653.JPG


Sklepienie piwnicy murowane z cegieł, no majstersztyk normalnie.

DSC_0654.JPG


I schody, zacząłem wchodzić, ale stopnie nie sprawiały wrażenia zbyt solidnych, a jeszcze muszę chwilę pożyć, mimo ciekawości zrezygnowałem. :mad:

DSC_0655.JPG


DSC_0656.JPG


Piwnica, to byłoby ciekawe tam pochodzić.

DSC_0657.JPG


Koniec budynku.

DSC_0658.JPG


DSC_0659.JPG


Wychodzę.

DSC_0660.JPG


To chyba nie jedyne niebezpieczeństwo które na mnie czyha w naszym mlekiem i miodem płynącym kraju.

Jako "metalowiec" nie mogę się napatrzyć na konstrukcje wiaty, zmyślne te Krzyżaki jak diabli.

DSC_0661-crop.JPG


Tor donikąd, otóż nie to co się tu nie opłaca opłaca się Czechom, i choć szału nie ma to jakiś ruch jest.
https://koleo.pl/dworzec-pkp/lubawka/odjazdy

Jak dojeżdżaliśmy do stacji to słyszałem odjeżdżający "motorak".

DSC_0663.JPG


DSC_0664.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Już miałem opuścić to przygnębiające miejsce gdy zauważyłem coś wystającego zza drzew.

DSC_0665.JPG


Krzaki mniej więcej do mojej walecznej piersi na której medale tkwić powinny, a ich nie ma, ale to początek moich z zielenią przygód.
I jest jak dla mnie kolejne cudo mechaniki.

DSC_0666.JPG


DSC_0667.JPG


Wyobrażam sobie stację żyjącą, tu się musiało dziać, znajduję resztki kanału pędniowego.

DSC_0668.JPG


Gdyby ktoś miał wątpliwości gdzie mnie poniosło.

DSC_0669.JPG


Dziękuję za uwagę, ciąg dalszy nastąpi niebawem.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Hura jedziemy, do miejsca gdzie jeździ parowóz wąskotorowy, no super.
Po drodze wstępujemy na stację niby z nowymi tablicami, ale jeszcze nie tkniętą zarazą nowoczesnej bordowej kostki i niebieskich barierek.

Bukowina Sycowska mała, cicha, sympatyczna stacyjka.

DSC_0001.JPG


Autochton którego widać na zdjęciu widząc że będę fotografował szalet, "Panie kibel Pan fotografujesz" tak odpowiadam będzie tu ekipa z National Geographic a ja im robię konspekt do programu, kiwał głową tak intensywnie jakby chciał ją odkręcić.

DSC_0002.JPG


DSC_0003.JPG


Jakaś piwnica lub magazyn.

DSC_0004.JPG


Po prawej stronie widać słupek ochronny narożnika budynku z szyny, niestety bez cech.

DSC_0005.JPG


I takie widoczki.

DSC_0010.JPG


DSC_0011.JPG


Za to na przejeździe barierka z szyny a na niej cecha i znów Pan Andrzej mnie wyprzedził.;)

DSC_0006.JPG


DSC_0009.JPG


Ruszamy, trzy minuty później.
Wybaczcie kropkę na zdjęciu, robionym przez szybę podczas jazdy.

DSC_0012.JPG


Po chwili na miejscu już byli, opowieść będzie krótka i chaotyczna, lepiej to opowiedział bodajże Kolega Kylogram.

DSC_0055.JPG


Dotarliśmy akurat na moment odjazdu pociągu, nie miałem zamiaru nim jechać, nie lubię jeździć pociągami, lubię je fotografować i się potem chwalić.

DSC_0018.JPG


DSC_0022.JPG


Pomijam charakter tej kolejki ale czynny parowóz bez względu na okoliczności wart jest uwagi, ot co.
O kolejce poczytajcie sobie sami.

https://dolnyslask.travel/krosnicka-kolej-waskotorowa-2/

Ja się zaczajałem w jednym miejscu, jechał pociąg inną trasą, i tak trzy razy, ale ze stoickim spokojem to przyjąłem, tu miał jechac na "mnie" pojechał prosto.

DSC_0036.JPG


Kozioł oporowy i cechy na nim.

DSC_0028.JPG


DSC_0027.JPG


Mogę się mylić ale ja widzę Donawitz, oczywiście Krupp 19.., i chyba Dowlais 1923
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
W międzyczasie połaziłem trochę, poszukałem ciekawostek, niewiele, buła zwrotnika z sygnaturą producenta, na razie nie znanego mi, ale pracuje nad tym.

DSC_0040.JPG


Tym razem mnie nie wykiwał, nadjechał tam gdzie czekałem.

DSC_0071.JPG


W oczekiwaniu na następny kurs.

DSC_0051-crop.JPG


Moje dziewczyny.

DSC_0047.JPG


Tajemniczy znak kolejowy.

DSC_0054.JPG


Podsumowując "Veni, vidi, tuli imaginibus" zaliczone.

CDN.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Co przeszkadza w eksploracji kolejowej, brak dokumentów, brak map, dziwna amnezja autochtonów, nadmierna fantazja tychże, zwykła ludzka zawiść i niechęć do niesienia pomocy, lenistwo, a co pomaga, upór i konsekwencja oraz swego rodzaju poczucie misji, z tych pierwszych spotkałem prawie wszystko, tych drugich nie posiadam, dlatego słabe to moje bajanie jest, ale coś opowiem mimo iż sławni i wytrawni globtroterzy kolejowi dawali głos na ten temat wielokrotnie.
Ponieważ w drodze na czeską stronę w mniej znane kompleksy górskie, a co za tym idzie pozbawione szkodliwej obecności zorganizowanych grup polskich kuracjuszy z pobliskich uzdrowisk, wielokrotnie pokonywaliśmy drogę do i z Tłumaczowa i "rzucił nam się w oczy most przecudnej urody, postanowiłem mu się przyjrzeć choć przez chwilę.

Mowa o linii ze Ścinawki Średniej do Broumov przez Otovice.

https://www.kolej.one.pl/~halski/przejscia/otovice/otovice.html

Zaczynamy od polskiej strony.
Dwa zdjęcia satelitarne które odrobinę się szczegółami przejścia linii kolejowej przez drogę w okolicach granicy.

t1-crop.jpg


t2-crop.jpg


Jednego dnia podjechaliśmy widoczną droga pod wiadukt.

DSC_0995.JPG


DSC_0996.JPG


DSC_0997.JPG


Chciałem wejść na nasyp i wiadukt, ale mój pomysł nie zyskał aprobaty miejscowej ludności która jak pająk oplotła wiadukt swoimi działkami, "ł Panie nie będziesz mi Pan łaził po działce" no jak nie to nie, pewnie innym bardziej gładkim w obejściu by się to udało, mnie za mało zostało żeby się na starość zmieniać.

Innego dnia luba moja została na parkingu a ja z buta ruszyłem coby cyknąc fotkę z innego punktu, przy okazji zrobiłem zdjęcie nasypu i stoją plecami do niego miejsca gdzie hipotetycznie wchodził po pokonaniu drogi tor, konfrontując to zdjęcie z mapką można sobie wyrobić mgliste pojęcie jak to było.

DSC_0584.JPG


DSC_0586.JPG


DSC_0588.JPG


Na parkingu taki swojski klimacik, byłem tam.

DSC_0590.JPG


Miejsce wejścia linii kolejowej, mniej więcej.

DSC_0591.JPG


Czas na czeską stronę, Otovice Zastawka lub dawniej Otovice Kostel.
Zaczynam nie od końca linii jeno od przejazdu kolejowego punkt nr 3 (ledwo widoczny)przez drogę i idę w stronę Broumowa.

t4-crop.jpg


Mostek na rzece płynącej obok drogi.

DSC_0546.JPG


Idę po torach, ale podkłady są zniszczone i ciężko się idzie, tym bardziej że jak zwykle mam lakierki a nie porządne obuwie.

DSC_0548.JPG


Na poboczu stalowe podkłady, zwykłe i jak sądzę podrozjezdnice, niestety bez cech producenta, pod spodem może były ale nie dałem rady ich przewrócić.

DSC_0549.JPG


DSC_0550.JPG
 

Załączniki

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Tor jak tor, dochodzę do magazynu widoczna jest rampa.
Na mapce punkty nr 2 i 1.

DSC_0552.JPG


DSC_0553.JPG


DSC_0554.JPG


Smuci mnie to że nie dostrzegam cech na szynach, no ale czasy sokolego oka chyba już można uważać za byłe.
Ony magazyn.

DSC_0555.JPG


Jakaś emaliowana tablica ale strasznie zamazana i przybita setką hufnali.

DSC_0556.JPG


Od strony drogi tez była rampa.

DSC_0559.JPG


DSC_0560.JPG


Ciekawe jest to że jest tu coś w rodzaju peronu, są latarnie a raczej ich truchła, oraz dziwny budynek, z tym że tenże stoi bliżej drogi niż torów.

DSC_0557.JPG


Stoi tablica z napisem Otovice, przynajmniej ja taki widzę.

DSC_0561-crop.JPG


Jedziemy na miejsce gdzie kończyła się linia kolejowa.

t3-crop.jpg


Budynek stacyjny.

DSC_0571.JPG


DSC_0576.JPG


Widok w stronę Tłumaczowa.

DSC_0572.JPG


Widok w stronę Broumova.

DSC_0573.JPG


Latarnia.

DSC_0574.JPG
 

Załączniki

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.227 508 29
Znikające ślady szyn w przejeździe.

DSC_0569.JPG


Słupek.

DSC_0578.JPG


Zarośla w miejscu toru.

DSC_0570.JPG


Wszedłem w nie kawałek dalej z boku żeby sprawdzić czy nie ma szyn, nie było, za to jakaś franca i nie była to pokrzywa, pokaleczyła mnie i poparzyła, takich bąbli nie widziałem dawno, a ślady mam jeszcze dziś, cóż głupich nie sieją, podobno sami się rodzą.

DSC_0579.JPG


Żeby sobie zrekompensować cierpienia i niedolę gwoździe z podkładów które się dały zabrałem na wycieczkę do Łodzi.

IMG_20230626_112908-crop.jpg


Tak wyglądał ten przystanek kiedyś, choć mam wrażenie że jest to zdjęcie inscenizowane, Autorem jest Jan Pesula.

Otovice_zastavka_M262.jpg


Dziękuję za uwagę.
CDN.