• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Moje kolei postrzeganie

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.504 59 1
Przez cały czas mojej absencji, całe szczęście że nie abstynencji, nie potrafiłem sobie odpowiedzieć czy warto tu pisać, czy też nie, dla tej małej wiernej grupy czytaczy.
Cieszę się, że wróciłeś do publikowania. Forum bez Twoich opowieści było zdecydowanie smutniejszym miejscem ;) Co do tej małej grupy to czy aby na pewno małej? Podejrzewam, że nie tylko większość czyta a nie wypowiada się w tym temacie (jak ja na przykład). Życząc dalszej weny do pisania, pozdrawiam.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Cieszę się, że wróciłeś do publikowania. Forum bez Twoich opowieści było zdecydowanie smutniejszym miejscem ;) Co do tej małej grupy to czy aby na pewno małej? Podejrzewam, że nie tylko większość czyta a nie wypowiada się w tym temacie (jak ja na przykład). Życząc dalszej weny do pisania, pozdrawiam.
Skłamał bym gdybym powiedział że nie sprawił mi Twój wpis przyjemności.
W podzięce dla wszystkich moich fanów, tulipanki z łódzkiego ogrodu botanicznego.

DSC_0038.JPG
 

newermind

Łowca cech
Zespół forum
ŁKMK
Reakcje
3.569 45 1
Nawiązując do relacji z naszego wypadu do Gniezna, to mam tylko taką małą sugestię dla fotografujących! :cool:
Mówili - Ustaw sobie w aparacie linie pomocnicze! Zdjęć nie pokrzywisz!
Nie powiedzieli, że linie wyjdą na fotce! :eek:
Września.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Dzisiejszy odcinek nosi tytuł "Znów za późno"
Poranek na Chojnach jeszcze słonko nie wyszło, ale temperatura jest przyjemna, czekam na Piotrka R. w międzyczasie przyjechał "Chemik" stara lokomotywa dobry znak.
EP07-1010
DSC_0001.JPG


Przyjechał nasz pociąg, wsiadamy kupujemy bilety i bez szczególnych wodotrysków po niespełna półtorej godzinie jesteśmy u celu naszej podróży, czyli w Kutnie, wydostajemy się na drugą stronę stacji i ulica Przemysłową maszerujemy do, ale o tym za chwilę, na trawniku nic sobie nie robiąc z naszej obecności siedzi ptaszek, chyba to kos, ale głowy nie położę bo te sprawy są mi obce ździebko.

DSC_0004-crop.JPG


Sporo opuszczonych fabryk, zabudowań, niektóre są remontowane inne raczej nie.

DSC_0005.JPG


DSC_0010.JPG


Atrakcja umieszczona na googlach, tzw. Strażak na dachu, czyli jak dawniej specjalny okap ustawiający się w kierunku wiatru, tworząc "cug" widywało się takie za komuny, ale nie takich wymiarów jak ten.

DSC_0006.JPG


Prawie u celu.

DSC_0007-crop.JPG


DSC_0008.JPG


Cele w zasadzie są dwa, pierwszy z nich to bocznica do zakładów młynarskich i inne obok niej, z tymi innymi będzie kłopot bo podczas modernizacji stacji Kutno, wciąż trwającej trochę się pozmieniało.
Mapka z przebiegiem naszej bocznicy.

KU2-crop.jpg


Ruch jak to w Kutnie spory.

DSC_0016.JPG


Nawalił mi znów żyroskop, będzie bura albo ban.

DSC_0021-crop.JPG


Początek bocznicy.

DSC_0011.JPG


Tor jest zamknięty.

DSC_0012.JPG


Podchodzi do nas Pan i pyta z jakiej gazety jesteśmy, Piter wyjaśnia mu nasza obecność, uspokaja się, rozmawiamy i oznajmia nam że nasza bocznica jest już rozebrana, no trudno pójdziemy jej śladem, czekają na wykolejnicę którą będą mocować na torze bocznicowym, coś tu nie gra tor zlikwidowany a tu nowa wykolejnica, no ale kto bogatemu zabroni.
Idziemy na torze stoją trzy wagony na oko już dość długo.

DSC_0017.JPG


Za zakrętem dochodzimy do pierwszej ulicy i pierwszego przejazdu.

DSC_0022.JPG


Tor się rozgałęzia, prosto dalej do młynów, w lewo ?

DSC_0023.JPG


Dochodzi do bramy za którą w bujnej zieloności znika.

DSC_0024.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Za bramą.

DSC_0025.JPG


Idziemy.

DSC_0026.JPG


DSC_0027.JPG


Zniknęła jedna z szyn.

DSC_0028.JPG


To chyba nie robota złomiarzy, a jeśli tak to byli dobrze wyposażeni.
Monorail.

DSC_0029.JPG


I druga się kończy.

DSC_0031.JPG


Teraz tylko po śladach.

DSC_0030.JPG


W okolicy tego budynku jak wskazują ślady były co najmniej dwa rozjazdy, jeden tor szedł prosto do ? nawet go nie było na mapie, drugi skręcał w prawo.

DSC_0032.JPG


DSC_0034.JPG


Jak widać na tym odcinku na starotorzu stoi woda, sporo czasu zajęło nam pokonanie tego odcinka.

DSC_0035.JPG


DSC_0036.JPG


Potem było już lepiej.
Jeszcze jedna ulica.

DSC_0037.JPG


DSC_0038.JPG


DSC_0039.JPG


Dochodzimy do ulicy Chopina, nie ma śladu torów, widocznie był remont bo wygląda na całkiem nową.

DSC_0040.JPG


Sklep stojący obok przejazdu podczas naszej wizyty bodajże w 2018 roku wyglądał inaczej a dwa trawniczki były ogrodzone kawałkami szyn i na niektórych były cechy, nie mogę znaleźć zdjęć z tego miejsca aby Wam pokazać zakres zmian.

DSC_0041.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Po drugiej stronie ulicy wędrowanie jest nieomal przyjemnością, rozsypany szuter i brak krzaków zachęca do raźnego marszu ze śpiewem na ustach.
Tyle że to krótki marsz.

DSC_0042.JPG


DSC_0043.JPG


Bramy wjazdowe, lub wyjazdowe , zależy po której strony się jest.

DSC_0044.JPG


Lewa brama i widok przez prawą, nie udało mi się dostrzec śladów szyna na terenie zakładów, jak rewolucja to na całego.

DSC_0046.JPG


DSC_0045.JPG


Wracamy do ulicy Chopina, drugim celem jest lokomotywownia, ale do niej szliśmy trochę długo, mam wrażenie że ździebko zabłądziliśmy, w końcu jednak dzięki urokowi osobistemu i życzliwości napotkanych przechodniów dotarliśmy mijając po drodze ulicę o kolejowym rodowodzie.

DSC_0047.JPG


Oraz osiedle kolejarskie na ulicy o tej samej nazwie o ile pamiętam.

DSC_0048.JPG


A co było dalej, to już jutro, bo dziś się zszedłem jak to mówią i zmęczony odrobinę jestem, poza tym trzeba się z córeczką pomyziać i pobawić.
Dziękuję za uwagę.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Wchodzimy na teren lokomotywowni, nie zrobiłem zdjęcia bramy otwartej na oścież więc zapraszającej, ze stosownym napisem tego zabraniającym, wierzcie na słowo, zaraz w wejściu ślady torów.

DSC_0051.JPG


No jest.

DSC_0050.JPG


DSC_0052.JPG


Zwiedziliśmy całą, nie pokażę wielu zdjęć bo ich w sieci tysiące jest nawet tu na forum Kolega Draccus bodajże pokazywał, jeno kilka żeby uzmysłowić jak pośpiech wskazany jest w jej odwiedzeniu bo nie wiadomo jak długo trwać będzie, wiem że pojedziemy tam jeszcze raz zabierając naszego druha z pracy co ukochał takie ruiny, i to już niebawem. Przeszkodą była obecność pracowników na torach wszak to piątek był, myślę że sobota odpowiednim dniem na taką wycieczkę będzie, no i kilka fotek.
Byś może to piec, mnie wygląda na takie lepsze palenisko kowalskie, ale kto wie.

DSC_0053.JPG


Robi wrażenie zwłaszcza jak wyobraźnia pracuje podsuwając obrazy żywego organizmy z ludźmi, maszynami, lokomotywami.

DSC_0054.JPG


DSC_0055.JPG


Jakie aktualne hasło, na Wiejskiej winno wisieć lub na Nowogrodzkiej.

DSC_0058.JPG


Uwielbiam twórczość domorosłych filozofów, czasami bardzo trafne spostrzeżenia można znaleźć w dziwnych miejscach.

DSC_0059.JPG


DSC_0061.JPG


Gdzie się dało to i na górę weszliśmy, choćby po to by mieć trochę inne zdjęcie.

DSC_0065.JPG


DSC_0068.JPG


Stąpaliśmy ostrożnie jakbyśmy bali się zbudzić duchy tego miejsca, które wydaje dziwne dźwięki, ale strach obcy nam jest.
Jak zacząłem w 1993 roku pracować na PŁ to w takim okienku na wydziale chemii płacili nam wypłatę, stare dzieje.

DSC_0069.JPG


DSC_0070.JPG


Druga lub jak kto woli pierwsza część lokomotywowni ma zupełnie inną starszą konstrukcję hali i dachu.

DSC_0077.JPG
 

Załączniki

OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Piotrek wchodził gdzie się dało.

DSC_0081.JPG


DSC_0082.JPG


To coś co wyglądało jak elementy chłodnic, zwieszone pod sufitem, do czego służyło.

DSC_0083.JPG


Po raz pierwszy na żywo widziałem szybę z chyba elektrowozu, grubą na przynajmniej 20 mm.

DSC_0084.JPG


Wychodzimy na zewnątrz, transformator i konstrukcja pozwalająca na jego naprawy.

DSC_0085.JPG


DSC_0086.JPG


DSC_0091.JPG


Mówili jedź do Kutna będziesz miał pełno szyn z cechami, pojechałem, w środku wszystko wyprute, na zewnątrz też, obrotnicy nie ma, jedyny krótki kanał rewizyjny i jedyna cecha tego dnia:(.

DSC_0092.JPG


Wiadomo co to było.

DSC_0098.JPG


DSC_0087-crop.JPG


Kładka przez tory która tu była miała fundamenty na których stała czy to są te, czy też była tu konstrukcja inna służąca do obsługi taboru, nie wiem, jak zwykle się spóźniłem.

DSC_0096.JPG


A może ten blok betonu, w głębi, choć chyba nie.

DSC_0097.JPG


Jeszcze jedna fotka i najbardziej ryzykowna część dnia.

DSC_0088.JPG


W okolicach przystanku Kutno Azory przechodzimy przez tory w miejscu nielegalnym, ale chciałbym wiedzieć jak mieszkańcy z tej części Kutna za torem maja się dostać na tenże, może mają jechać autobusem do centrum a tam drugim na ten przystanek, no to nic dziwnego że ścieżka wydeptaną była, przeszliśmy chyżo, pierwszy napotkany dom w budowie i sympatyczny właściciel, pogadaliśmy sobie ponad pół godziny, ponieważ nie można iść wzdłuż torów bo teren jest księżycowy i stoi ekran, pokazał nam kierunek marszu i wytłumaczył co i jak i o dziwo, doszliśmy do drogi a potem do torów.

Idźcie tam.

DSC_0099.JPG


Już w cywilizowanych rejonach takie cacuszko.

DSC_0100.JPG


W płocie nie szyna a kształtownik z rozjazdu, zawsze zapominam jak się on nazywa.

DSC_0101.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Z bocznic z po tej stronie torów niewiele zostało, modernizacja stacji wszystko zmieniła, tu bocznica do Energetyki.

DSC_0104.JPG


I taka lokomotywa przewoźnika jakiego nie widziałem, ale co ja tam wiem.

DSC_0108.JPG


Najbliżej nas tor który kończy się kozłem oporowym, ale chyba kiedyś bieg dalej.

DSC_0109.JPG


DSC_0110.JPG


Cukrownia Konstancja miejsce bliskie naszemu sercu tu opodal znaleźliśmy z dwoma Piotrkami , najstarszą do tej pory jaką udało się znaleźć szynę z 1861 roku, niestety cukrownia jakoś tak zmalała a miejsca gdzie stało płot a w nim szyny bo były dwie, nie udało nam się zlokalizować, cóż postęp. Ma to miejsce także swoją ponurą część historii.

DSC_0112.JPG


DSC_0113.JPG


I tak szliśmy aż doszliśmy do gruzińskiej restauracji, po drodze miejsca i komentarz "tu byliśmy, tu też" no pewnie, jak już doszliśmy to głodnych nakarmili i spragnionych napoili, mmm powiadam ten eliksir co my pili to jak ambrozja ino z procentami, z miłymi Paniami sobie pogwarzyliśmy i w drogę na stacyję, Kutno stoi koleją no ma się rozumieć szyny nawet w bramach się znajduje, bez cech niestety.

DSC_0114.JPG


DSC_0115.JPG


DSC_0116.JPG


Kupiliśmy bilety, pośmialiśmy się bo Pani kasjerka na moją prośbę o bilet dla kogoś kto ukończył pewną liczbę lat powiedziała że jestem pełnoletni, no fakt lat mam pełno no i komplement z ust jej że nie wyglądam na swój wiek, no miodzio. Nabywszy miękkości spojrzenia za sprawą gruzińskiego trunku obserwujemy tłumy młodych dziewcząt i myślę sobie jak mój ulubiony kabareciarz, Monsieur Bałtroczyk Piotr, większości z nich mógłbym być ojcem lub nawet dziadkiem, ale co popatrzeć nie wolno, tylko te lokomotywy.

DSC_0117.JPG


I już mamy wsiadać a on jedzie to pobiegłem choć nogi mnie okrutnie bolały bo nierozchodzone buty założyłem jak to mówią, ale dałem radę i jemu też zdjęcie zrobiłem póki jeszcze można.

DSC_0119.JPG


I jak już siedzielim w tym naszym rodzimym łódzkim ekspresie to na peron wyszli dwaj Panowie z SOK-u no tak patrzę i myślę na oko starsze dziady ode mnie, choć to niemożliwie bo chyba służby tak długo nie pracuje, ale takie dziadki brzuchate, jak one maja ganiać bandytów lub miłośników no jak. No nie wiem. W te stronę konduktorowała sympatyczna Pani kompaktowej budowy całkiem młoda to se znów popatrzyłem, choć oczęta od słońca i zmęczenia przymykały mi się co rusz, ale dałem radę. Dzień minął, ryja sobie znów i szyję strzaskałem na słońcu, wycieczka super , towarzystwo wyborne, trunki jeszcze lepsze, czegóż do szczęścia chcieć, dzięki Piter za towarzystwo, jeszcze tu wrócimy i to niebawem.
A Wam dziękuję za uwagę i polecam wizytę w Kutnie bo niedługo może nie będzie czego odwiedzać.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.066 26 1
Te niebieskie cyklony na bramce nad torami służyły do napełniania piaskiem zbiorników na parowozach. Wygląda na to, że z suszarni, piasek transportowano do tego miejsca pneumatycznie. Piasek, w cyklonie oddzielał się od powietrza, które go transportowało i opadał do skrzyń, poniżej cyklonów. Z tych skrzyń napełniano potem zbiorniki na lokomotywach.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Ja o tym wiem, pokazywałem stanowisko zaopatrzenia lokomotyw w piasek na Olechowie, to był test na uważne oglądanie i czytanie.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.987 505 29
Ja nie znam takiej nazwy tego urządzenia do zaopatrzenia w piasek, może dlatego ze są podobne do cyklonów czyli separatorów frakcji cięższych od powietrza w instalacjach odpylających itp.

12-2168_Odciąg+do+trocin+cyklonowy+-+cyklon+RLA+1500+BERNARDO_11.jpg
 

FENIX

Znany użytkownik
Reakcje
3.464 251 31
Ponieważ piasek do górnych kadzi podawany był pod ciśnieniem.
...............Nie ma to chyba nic wspólnego z Cyklonem B.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.823 486 29
Ja nie znam takiej nazwy tego urządzenia do zaopatrzenia w piasek, może dlatego ze są podobne do cyklonów czyli separatorów frakcji cięższych od powietrza w instalacjach odpylających itp.
No od wiru, który powstaje we wnętrzu, prowadząc do separacji materiału sypkiego od nośnika (tu: powietrza pod ciśnieniem).
Dokładnie o to chodzi, "cyklonami" są nazywane takie urządzenia, w których wykorzystywany jest ruch wirujący materiału. Ale zbiorniki piasku do zaopatrywania lokomotyw w piasek raczej nie mają z tym niczego wspólnego - przynajmniej ja nie słyszałem, żeby tam tworzył się wir.
 

robertmuszka

Znany użytkownik
FREMO Polska
H0e
T M M
Reakcje
4.241 165 19
Dokładnie o to chodzi, "cyklonami" są nazywane takie urządzenia, w których wykorzystywany jest ruch wirujący materiału. Ale zbiorniki piasku do zaopatrywania lokomotyw w piasek raczej nie mają z tym niczego wspólnego - przynajmniej ja nie słyszałem, żeby tam tworzył się wir.
Ale zbiorniki piasku są poniżej cyklonów, które separują piasek i powietrze.