Na ostatniej skrzynce będzie kawałek drogi asfaltowej. Poszukiwania techniki zrobienia dobrego asfaltu zatoczyły koło. Dziś odbyła się próba mielenia wkładu do filtra Britta młynkiem do kawy (najtańszym i najprostszym, kupionym specjalnie do prac modelarskich). Ale nie o tym chciałem. Tak jak LL pisał wiele razy, warto jest zrobić z pozostałości filtra sitko do piasku. O! I oto właśnie jest coś! Dla tych którzy tak jak ja uczestniczyli w krucjacie i poszukiwaniu najdrobniejszego z drobnych pyłów - owym młynkiem zmieliłem przesiany sitkiem do herbaty piasek i potem ten już drobny można sypać na klej właśnie poprzez to sitko z filtra Britta. Fantastyczna sprawa! Drobniuteńki pyłek, kurz właściwie! Osobiście jestem zachwycony.