A dużym problemem było by do dekodera podłączyć moduł by można było się sparować ze słuchawkami bezprzewodowymi lub głośnikiem? Zasięg może nie jest duży, ale za to dźwięk odpowiedni na warunki domowe. I odpada problem umieszczenia głośnika 10 centymetrowego w lokomotywie wielkości H0.
Żaden problem puścić przewody do sprzęgu i zrobić połączenie magnetyczne, lub wymyślić sobie "jakiś" standard aby pasował do różnych zestawów wagonów.
A możliwości były by o wiele lepsze, co do dźwięku, kto tam będzie wiedział że dzwięk będzie wychodził z wagonu czy loka
Pokombinować zawsze można.
Ale w przypadku miłośników manewrowania to odpada, za to dobry patent dla śmigających zestawów.