• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Fotografie Wąskotorowe klimaty

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.058 25 2
A jako ciekawostkę dodam, że ta parowozownia w Młynowie mogła pomieścić z 12 parowozów !
Po co tam akurat taka duża ? - gdzie sama cukrownia Młynów raczej do małych należała...

I jeszcze może taka zagadka:
ta HF-ka stojąc wewnątrz tego "depa", nie ruszając się ani metra znalazła się ostatecznie na świeżym powietrzu ...
- jak to możliwe ?

I małe zapytanie do Kolegi Michała:
- gdzie jest zamieszczone to zdjęcie HF-ki z teczkami autorstwa Tomka Roszaka ?
[DOUBLEPOST=1474468687][/DOUBLEPOST]Dokładnej lokalizacji tego zdjęcia nie jestem w stanie podać, ale jak widać tor biegnie już po lewej stronie drogi, więc tylko według tego można mniej więcej ustalić, gdzie wykonałem to zdjęcie.
 
Reakcje
54 0 0
Witam,
Jak wracałem z muzeum kolejki w Gryficach, natknąłem sie na to:
DSC00692.JPG

gdzieś na granicach Gryfic znajduje sie takie oto torfowisko.
DSC00693.JPG
DSC00694.JPG
Tabor sie składa z dwóch spalinówek samoróbek i jednej Diemy DS14 i oczywiście lorek. Lorki dzielą sie na dwa typy: niemieckie
(łożyska zewnątrz) i polskie (łożyska wewnątrz) nie wiem ile ich jest, ale wszystkie są używane.
Przed torfowiskiem stoi WLS-ka i dwie koleby jako pomnik:
DSC00709.JPG
DSC00708.JPG
Pozdrawiam,
Bartosz
 

Załączniki

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.058 25 2
Czy jest ktoś w posiadaniu jakiś zdjęć (równie fabrycznych) bądź rysunków parowozu Pw8-1831?
- a proszę bardzo;
Opatówek Pw8-1831.jpg

Parowóz Pw8-1831, Opatówek chyba 1962 rok,

a poniżej widok na jego układ napędowy:
Opatowek 001.jpg

Powyższe zdjęcia są autorstwa fotografa zawodowego z COBiRTK Pana Jerzego Szeligi, autora prawie wszystkich zdjęć z książki "Charakterystyki normalnotorowych pojazdów trakcyjnych", WKiŁ wydanie III 1970.
Zdjęcia te powtarzane są w wielu książkach i na stronach internetowych, - rzec by można - "klasyka taborowa PKP".

Sam parowóz został wyprodukowany przez fabrykę Orenstein & Koppel z Berlina, nr fabr.13360 w 1940 roku dla :
Ledesma Sugar Estate and Refining Co. Ltd., Buenos Aires, Argentyna na tor 700mm, moc 160 KM.
Z powodu wybuchu II WŚ, nie został wysłany do zamawiającego, stał prawie trzy lata na terenie wytwórcy i dopiero w kwietniu 1943 został przejęty przez RZA (Centralny Urząd Kolei Rzeszy), i po przekuciu na 750mm wysłany do GG.
Przypuszczam, że na Koleje Kujawskie, ale to tylko taka moja sugestia. Ostatecznie stacjonował w Zbiersku, gdzie został skreślony z inwentarza PKP w dniu 20.09.1965.
W gwarze pracowników tej kolei, z uwagi na swą masywną sylwetkę, nosił nazwę "Kolumbryna".
 
Ostatnio edytowane:

michal.guminiak

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
1.456 7 0
I małe zapytanie do Kolegi Michała:
- gdzie jest zamieszczone to zdjęcie HF-ki z teczkami autorstwa Tomka Roszaka ?
[DOUBLEPOST=1474468687][/DOUBLEPOST]Dokładnej lokalizacji tego zdjęcia nie jestem w stanie podać, ale jak widać tor biegnie już po lewej stronie drogi, więc tylko według tego można mniej więcej ustalić, gdzie wykonałem to zdjęcie.
Zdjęcie HFki z teczką na drugie śniadanie załogi, zamieszczone jest w albumie p. Tomasza Roszaka pt. "Parowozy w fotografii", a autorem jest oczywiście p. Roszak. Zdjęcie wykonano najprawdopodobniej w styczniu lub lutym 1981 r. To ta HFka z ostatnią osią "wolną", nr 10357. Dziękuję za tyle ciekawych i interesujących informacji o wąskich torach! Są bezcenne.
 
Ostatnio edytowane:

michal.guminiak

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
1.456 7 0
W książce B. Pokropińskiego pt. "Muzealne parowozy wąskotorowe w Polsce", w domyśle na tor o szer. 600mm, jest zdjęcie tej pięcioosiowej HFki w szopie cukrowni Młynów (szopa już bez dachu).
To zdjęcie HFki 10357 tak zapadło mi w pamięć, że każdy model wąskotorowego parowozu wyposażam w ową teczkę z drugim śniadaniem.

Witam,
Jak wracałem z muzeum kolejki w Gryficach, natknąłem sie na to:
Zobacz załącznik 418816
gdzieś na granicach Gryfic znajduje sie takie oto torfowisko. Zobacz załącznik 418819 Zobacz załącznik 418820 Tabor sie składa z dwóch spalinówek samoróbek i jednej Diemy DS14 i oczywiście lorek. Lorki dzielą sie na dwa typy: niemieckie
(łożyska zewnątrz) i polskie (łożyska wewnątrz) nie wiem ile ich jest, ale wszystkie są używane.
Przed torfowiskiem stoi WLS-ka i dwie koleby jako pomnik:
Zobacz załącznik 418828 Zobacz załącznik 418829 Pozdrawiam,
Bartosz
To kolej torfowa w Grądach niedaleko Gryfic.
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.058 25 2
To ta HFka z ostatnią osią "wolną", nr 10357
A że mamy początek jesieni i związane z tym cudownie kolorowe klimaty ...
- no to jeszcze raz ta HF-ka Borsig 10357/18, numer zakładowy 10, o układzie "C1nt",
bo im się już nie chciało lub nie mieli czasu aby obtoczyć obręcz w wymienionym zestawie kołowym tak, aby średnice się zgadzały i wtedy można by złączyć wiązarami ten zestaw z pozostałymi. A tak to o jeden wagon mniej ciągali.
W tle szopa jeszcze z względnie całym dachem.
A te teczki panów mechaników, aby się kanapki za szybko nie psuły od ciepła kotła, to był typowy obrazek na kolejkach cukrowniczych.
Młynów 2.jpg

Ładownia Młynów, Cukrowni Leśmierz, 12.10.1979, fot.T.Suchorolski

Wracają wspomnienia, jak to buraki wożono, Przecie to niedługo kampania się rozpocznie ...
- ale bez kolejek wąskotorowych, bez HF-ek i patrząc na ten slajd - bez jeszcze kilku elementów układanki ...
Czasy się zmieniają, tego już nie ma.
A jak się dzisiaj na górę buraków wejdzie, to dookoła tylko te buraki takie same.

Młynów 1.jpg

Ładownia Młynów, Cukrowni Leśmierz, 12.10.1979, fot.T.Suchorolski

Pozdrawiam słodko.
 

michal.guminiak

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
1.456 7 0
Piękne zdjęcia. Widać, że wagony (chyba hajnowskie) na tor 600mm utrzymane były bardzo dobrze. W którymś ze Światów Kolei, rocznik 2000 lub 2001, nie pamiętam już, zamieszczony był obszerny artykuł o leśmierskiej HFce i zdjęcia p. T. Suchorolskiego, z Młynowa i ze szlaku do Leśmierza (wodowanie parowozu na mostku). Brezent osłaniający załogę HFki jest niesamowity. Ten szczegół też udało mi się wykonać w moim parowoziku. A z jakich materiałów? Tych deficytowych w PRLu.
 

PingwinRico

Znany użytkownik
Reakcje
4.452 27 2
- a proszę bardzo;
Parowóz Pw8-1831, Opatówek chyba 1962 rok,
Powyższe zdjęcia są autorstwa fotografa zawodowego z COBiRTK Pana Jerzego Szeligi, autora prawie wszystkich zdjęć z książki "Charakterystyki normalnotorowych pojazdów trakcyjnych", WKiŁ wydanie III 1970.
Zdjęcia te powtarzane są w wielu książkach i na stronach internetowych, - rzec by można - "klasyka taborowa PKP".
O mamo. :eek: Najniższe ukłony za te zdjęcia oraz za ładownię Młynów.
Nie wiem, czy jestem godzien, ale zapytam...

Z Cukrowni Kruszwica by się coś znalazło..., z podobnych zdjęć? :kawa:
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.058 25 2
Z Cukrowni Kruszwica by się coś znalazło..., z podobnych zdjęć?
odp. = coś by się znalazło ...
Powód prosty, kolejkami cukrowniczymi interesuję się szczególnie i to już od 1969 roku.
Ci z Kolegów, którzy też tym tematem się zajmują wiedzą zapewne, że w Polsce Ludowej było 78 cukrowni.
Obecnie po "cudownej prywatyzacji", czyli znalezieniu tzw. inwestora strategicznego - brzmi ciekawie, nie ?
- pozostało ok. 15 cukrowni !!! - inna sprawa, że produkują one tyle cukru co te 78 przedtem razem wzięte.
Ale sama prywatyzacja została przeprowadzona w sposób brutalny, bez sentymentów i oglądania się na cokolwiek.
Liczył się tylko interes zagranicznych spółek, przykładów aż nadto wiele, że o tzw. kontyngencie europejskim nie wspomnę.
Przeciwników "załatwiało" się po gangstersku - patrz poseł Gabriel J.
Ja osobiście odwiedziłem przeszło 60 czynnych i kilkanaście dawno nieczynnych.
Przed kilkoma zaledwie dniami szukałem śladów po kolejce wąskotorowej byłej Cukrowni Choszczno i odwiedziłem zlikwidowaną Cukrownię Gryfice. Chodzi mi po głowie myśl, aby kiedyś wydać książkę o parowozach, kolejkach, transporcie kolejowym (?)
na polskich cukrowniach. Pomysłu jak to ugryźć na razie nie mam, bo wyobraźcie sobie ile stron taka książka powinna zawierać ?
Same mapki z liniami to stron ... ,
A np. o samej tylko kolejce wymienionej tu Cukrowni Kruszwica, to można by już książkę napisać !
Inna sprawa, które zdjęcia wybrać tak, aby coś o każdej napisać ?
Do tego same zestawienia taboru to już stron ... i na koniec, może dziwne pytanie - kto to kupi ?
Ja wiem, że Kolega i kilku innych, a co z nakładem, kto dzisiaj interesuje się kolejkami cukrowniczymi i tym co na nich jeździło ?
Odpowiem: garstka ludzi, zdecydowana większość młodych entuzjastów kolei pasjonuje się najnowszymi typami taboru i zastosowanymi tam rozwiązaniami.
Nie prawda ? - wystarczy poczytać w dziale modelarstwo.
Pytania w rodzaju: - czy i kiedy ukaże się model Pendolino, Darta, wagonu motorowego SA... itp. są na porządku dziennym.
Ileż zażartych dyskusji przeprowadzono też tu, w dziale prawdziwa kolej, na temat takiego a nie innego kształtu dopiero co wyprodukowanego taboru albo sposobu jego malowania.
A wracając do cukrowni, miałem to szczęście, że trafiłem na wspaniałego człowieka, dyrektora generalnego ówczesnego Zjednoczenia Przemysłu Cukrowniczego, dzięki któremu bramy wszystkich cukrowni stały przede mną otworem.
Na poszczególnych cukrowniach tez byli wspaniale życzliwi ludzie, "czarne owce" były wyjątkami, ale niestety były też.
Przez takich ... nie uwieczniłem na kliszy kilku unikatowych jednostek taboru.
A spróbujcie dzisiaj stanąć z aparatem w ręku u bram którejś z cukrowni ....
Straż ochrony zakładu na samą myśl, że chcecie "focić" mało się ze strachu nie ze ... i od razu tłumaczy o kategorycznym zakazie fotografowania ! O porozmawianiu z dyrektorem zakładu, o pardon - z prezesem, nawet nie marzcie sobie - za wysokie progi !
Te typy żyją w innym świecie, mają was i wasze hobby głęboko w d ... i nie mają dla was po prostu czasu, nawet przysłowiowych pięciu minut. Jedyna odpowiedź, jeśli w ogóle takiej się doczekacie, to jak pojawicie się z zezwoleniem od samego naczelnego prezesa z zarządu spółki, to ewentualnie wtedy może będzie coś możliwe.
Oni są nie tylko wygodni, ale siedzą na dobrze płatnych stołkach i ze strachu nie mają zamiaru dla jakiegoś mikola się narażać przed władzami zarządu spółki na utratę złotej żyły.
A w centrali spółki, to was inny typ z naczalstwa zatłumaczy, że dla was nie ma tam niczego ciekawego i tyle ...
Kto nie wierzy - niech sam sprawdzi.
Chyba lekko się wk ..., no uniosłem, ale taka jest dzisiaj prawda i być może to dobrze, że nie ma już tych kolejek, bo by było przykro ich nie uwieczniać z powodu kategorycznych zakazów jakiegoś palanta zarządu powołującego się na ukazy z unii.

Od razu nadmienię, że na jednej z cukrowni przeżyłem szok, bo spotkałem się z zupełnie innym światem !!!
Nie do wiary, któryś wicedyrektor nie miał nic przeciw temu abym wszedł z aparatem, ochrona przemysłowa zupełnie była obojętna, pies z kulawą nogą się nie interesował gdzie i co ! - jedyna prośba (!) do mnie była : abym nie fotografował pracowników przy pracy, bo może sobie tego nie życzą. Która to cukrownia była - zachowam dla siebie.
Nie, nie, - żadnej kolejki już na niej nie było, fotografowałem miejsca, gdzie kiedyś ...
A zdjęcia z dawnych czasów ?
- muszę dozować, bo nie chciałbym by ktoś dostał boleści w klatce piersiowej ...
Młynów musi na razie wystarczyć ...
Pozdrawiam kolejkowo i cukrowniczo.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.011 505 29
Szanowny Panie Prezesie, po uważnej lekturze Pańskiego wpisu, pozwolę sobie dać głos.
Otóż jestem przekonany iż w naszym miodem i mlekiem płynącym kraju znajduje się dostatecznie duża grupa miłośników wąskiego toru, aby zapewnić zbyt książce o której mowa, kto ją kupi, ja i wielu innych, którzy wiek młodzieńczy mają za sobą, za złe sobie mają że w sprzyjających okolicznościach nie byli tam, lub gdzie indziej, nie zrobili zdjęcia, nie porozmawiali z ludźmi, itd. z różnych powodów, braku czasu, innych zainteresowań , lenistwa, to już dziś nie jest istotne, na razie nie potrafimy podróżować w czasie.
Choć na chwilę w tamte czasy świetności kolei wąskotorowych, pomogła by nam się przenieść taka publikacja, Pańskiego autorstwa, człowieka który widział i wie, robił zdjęcia, pamięta.
Proszę nie traktować ilości wpisów na forum w poszczególnych działach, jak reprezentatywnych mierników zainteresowania wąskim torem, starą koleją,historią, młode pokolenie jest jakie jest, bez czarodziejskich pudełek, nie potrafi już egzystować, a o ileż łatwiej jest interesować się tym co w nadmiarze na torach pojawia się każdego dnia, niźli zadać sobie trud choćby fizycznego kontaktu ze śladami po zlikwidowanej kolei.
Forum to nie wszystko, każdy z nas zna wielu pasjonatów którzy nawet nie mają pojęcia o istnieniu forum, a każdy chłonie najdrobniejsze wieści o swoich ulubionych wąskotorówkach z lubością i szczęściem wypisanym na twarzy.
Proszę pisać, pamiętając że dzielenie się z innymi to szczytny cel, a zbyt zapewnimy My wykolejeni.

Z poważaniem

Ojciec założyciel ŁKMK
Paweł Radecki
 

Generał

Znany użytkownik
Reakcje
803 5 0
Jeszcze parę słów o Lesmierzu i Młynowie.
W 1986 roku objeżdzając kolejki cukrownicze trafiłem do cukrowni Leśmierz i tam uczynni pracownicy pokazali co zostało z parowozów. Pozostał parowóz Ryś któty potem trafił do Muz Kol.
lesmierz 1986 01.jpg


rys1541-js1.jpg

Zdjęcie z Muz Kol publikuje bez zgody Kol.Jana Szpondera /ale sądze że wybaczy/
Ponadto w cukrowni zostało podwozie i resztki budki od HF ki
lesmierz 1986 04.jpg

lesmierz 1986 05.jpg

oraz HFka która stała na placu zabaw . Zdjęcie jej opublikowałem parę stron wcześniej.
Potem pekaesem pojechałem do miejscowości Piątek / samo centrum Europy/ i stamtąd taryfą do Młynowa na plac gdzie kiedyś stała parowozownia sfotografowana przez kol. TS. Ale z szopy nie zostało nic poza murem i wrakiem pięcio osiowej HFki . Rewelacja- nie było murów i dachu parowozowni , pozostał ceglany płot i parowóz.
lesmierz 1986.jpg

Po paru latach dzięki uczynnym kolegom z PDOKP parowóz odrestaurowany znalazł się w Suchej Beskidzkiej i docelowo pod dobrymi skrzydłami w Chabówce.
2655-rw1.jpg

[DOUBLEPOST=1474486179,1474485747][/DOUBLEPOST]HFka z placu zabaw także ocalała bo trafiła do Skierniewic, niestety nie została odrestaurowana i wyeksponowana. Może kiedyś i tego doczekamy.
[DOUBLEPOST=1474486693][/DOUBLEPOST]Natomiast oba parowozy typu Las były schowane w parowozowni w cukrowni w Leśmierzu i ich los jak i zdjęcia można prześledzić tutaj:
http://tomi.holdys.pl/index2.php?desc=on&par=las1982
http://tomi.holdys.pl/index2.php?desc=on&par=las1984
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.587 73 0
Pomysłu jak to ugryźć na razie nie mam, bo wyobraźcie sobie ile stron taka książka powinna zawierać ?
Jeżeli zmieścisz to wszystko w jednym tomie to ten tom będzie wielkości pierwszego wydania "Urzędowego Spisu Miejscowości PRL" ... ani to wygodne, ani praktyczne.
Jeżeli mogę coś doradzić to pogrupowałbym poszczególne cukrownie regionalnie i wydawał ... po kolei: Koleje Cukrowni Mazowieckich, Dolnośląskich, Pomorskich itp. Albo tak jak kiedyś wyglądał podział administracyjny kraju - 49 województw i ... 49 tomików, choć nie wiem czy na terenie ówczesnego woj. suwalskiego była jakaś cukrownia....;)
 

Generał

Znany użytkownik
Reakcje
803 5 0
Pięcioosiowe HF-ki będące na stanie Cukrowni Leśmierz, o których ja wspomniałem (były dwie), posiadały ramę zewnętrzną i napęd zębaty na skrajne składane osie systemu Lutter-Möller.
Parowóz ten wyprodukowała firma O&K. ( Orenstein & Koppel, też z Berlina).
Drogi kol. Prezesie TS -pięciosiwe HF-ki miały ramę wewnętrzną a koła na zewnątrz i były wyprodukowane przez Berliner Maschinenbau-Actien-Gesellschaft BMAG (dawniej Luis Schwartzkopff).
A czterosiowe HF-ki ramę zewnętrzną , koła wewnątrz . Tą co sfotografowałem na placu zabaw czyli nr3 była wyprodukowana przez Linke-Hofmann-Werke LHW, Breslau
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.058 25 2
Drogi kol. Prezesie TS -pięciosiwe HF-ki miały ramę wewnętrzną a koła na zewnątrz i były wyprodukowane przez Berliner Maschinenbau-Actien-Gesellschaft BMAG (dawniej Luis Schwartzkopff).
Szanowny Generale, nie bardzo wiem o co Ci chodzi ?
Bez urazy, ale jakbyś wyważał otwarte drzwi ...
Oczywiście że te piecioosiowe od Schwartzkopffa miały ramę wewnętrzną i koła na zewnątrz.
( czteroosiowe Brigadelok - odwrotnie )
Ale Cukrownia Leśmierz posiadała też pięcioosiowe HF-ki od firmy O&K, numery zakładowe 7 i 8.
Jak wnioskuję, nie słyszałeś o nich.
One posiadały ramy zewnętrzne i koła wewnątrz nich z przeniesieniem napędu Lutter-Möller.
Wszystkie wymienione w tym wątku pięcioosiowe HF-ki osobiście fotografowałem.
[DOUBLEPOST=1474491331,1474490400][/DOUBLEPOST]I jeszcze takie małe sprostowanie, ta pięcioosiowa HF-ka uratowana przed palnikiem ma cały czas błędnie namalowany numer 2665, kiedyś zwracałem Tobie na to uwagę. Powinno być 2655. Niezorientowanym wyjaśniam, że jest to numer wojskowy tego parowozu (HF). Tak wynika z listy fabrycznej wytwórcy i ten numer wybijany był na elementach ruchomych napędu.
Wiem, że można zarzucić iż niektóre wiązary mogły być podmieniane ale krzyżulec raczej nie, a na nim można ten numer odczytać.
 

Ol49-12

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
- a proszę bardzo;
Parowóz Pw8-1831, Opatówek chyba 1962 rok,

Więc jeśli to jest to strzał Pw8-1831 w 1962 roku, co było jego poprzednie Numer? Miałem Pw1-1831 lub Pw8-1831 jako jego pierwotnej liczby PKP, ale otrzymuje numer Pw9-1831 w 1961 roku, rok przed tymi zdjęciami. (So if that is a shot of Pw8-1831 in 1962 what was its previous number? I had Pw1-1831 or Pw8-1831 as its original PKP number, but renumbered Pw9-1831 in 1961, the year before those photos.)

(Tłumaczone z Google translate) -
bo mój polski jest straszny ...
 

Podobne wątki