• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Spalinowo-elektryczny hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.518 19 9
znalezione na Ebay -E04-7...
Fajne zdjęcie, ale aż kapie od retuszu. W rozpędzie poprawiania "artysta" chyba zamalował pasek na boku pudła....
To jest dość typowy dla tamtych lat retusz wykonywany na potrzeby poligrafii, np. do druku prospektów reklamowych lub katalogów.

Co do ewentualnych nieścisłości, to warto podkreślić, że z braku komputerów, taki retusz był wykonywany całkowicie ręcznie - przy użyciu piórek, pędzli i aerografów. :cool: Słabo widoczne elementy były przerysowywane od nowa przy pomocy czarnego i białego tuszu. W przypadku E04 przerysowane zostały np. sprzęg, przewody hamulcowe i elektryczne oraz detale wózków. Była to naprawdę artystyczna robota! (y)
Oczywiście, przy tej skali ingerencji w obraz, niektóre mniej widoczne szczegóły mogły ulec zatarciu lub deformacji, ale biorąc pod uwagę cel powstawania takich retuszy - nie miało to większego znaczenia.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.141 121 1
Ciekawostki z Facebooka - Stacja Łazy:

Dzięki nawiązanej współpracy już jakiś czas temu z portalem Stacja Męcina udało nam się pozyskać na własność kilka ciekawych fotografii związanych z węzłem kolejowym w Łazach. Dziś, natomiast prezentujemy zdjęcie lokomotywy elektrycznej EU04-25 która stacjonowała w MD Łazy przez kilkanaście dobrych lat. Na fotografii widzimy także kolejarzy w mundurach kolejowych, niestety nie udało nam się zidentyfikować osób na zdjęciu. Fotografię datujemy na okres lat 60. ubiegłego wieku. [...]
[...] Możemy domyślać się, że autorem obydwóch fotografii był Ś.P P. Henryk Dorobek maszynista-instruktor z naszej Lokomotywowni Pozaklasowej w Łazach. [...]


338299753_613465263533392_4495188453850470693_n.jpg
 

Speedway

Znany użytkownik
Reakcje
9.540 18 0
Powyższe zdjęcie (genialne w swej zawartości) oglądałem już w zeszłym tygodniu na portalu World Rail Photo. Obecnie go nie ma, gdyż zostało usunięte. Ciekawe dlaczego? Obok znajdowała się fotografia EU07-210 wykonana w 1976r., również Łazach. Ją także usunięto.
 

Artur_BJ

Aktywny użytkownik
Reakcje
477 8 0
Nie chcę zakładać nowego wątku, a ten wydaje mi się najlepszy. "Wielokrotnie" przewija się w nim temat "sterowania wielokrotnego". :)
Szukałem trochę w necie, ale oprócz przekroju gniazda i paru ogólnych informacji trudno o szczegóły.

Dlaczego lokomotywy w Polsce mają trzy takie gniazda? Rozumiem, że mówimy w większości o konstrukcjach sprzed jakichkolwiek mikrokontrolerów, komputerów, itd. a więc wyobrażam sobie, że każda żyła to sygnał na osobny podzespół, bez tego po drodze, co dziś nazwałbym "sterownikiem". Czy tych urządzeń jest aż tak dużo - np. po sztuce na żyłę, czy też jest tu redundancja na wypadek uszkodzenia jednego z gniazd?

W sumie pytanie dla zaspokojenia ciekawości. Po prostu zainteresował mnie temat sterowania wielokrotnego przy okazji dyskusji o wielkości gniazd w modelach MTB i o sterowaniu wielokrotnym na makiecie.
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.543 151 0
Pewnie sporo urządzeń ale też i sporo pozycji nastawnika. Podobnie dużo przewodów było w połączeniach wagonów tramwajowych (1 lub 2 grube kable) pomiędzy wagonami 13N, 102Na, 105N, 105Na, etc. Obecnie też zastępowane jednym cieńszym kablem do "sterowników".

1681986750810.png
 

Artur_BJ

Aktywny użytkownik
Reakcje
477 8 0
@Arekmiz - dzięki. Jeśli z pomocą tych kabli steruje się każdym stycznikiem osobno, to w sumie tłumaczyłoby jeden z powodów, dla których trakcja wielokrotna - o ile nie ma jakiegoś multi-systemu - jest możliwa tylko w pojazdach tej samej serii. Jak rozumiem, tutaj pozycje nastawnika muszą być identyczne.
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.543 151 0
Pewnie tak jest. Podobnie dużo "przewodów" jest choćby w tzw. klawiaturze nad sprzęgiem Scharfenberga np. w kiblach.
Co ciekawe nie koniecznie wystarczy ta sama seria. Podobno nie współpracowały ze sobą wszystkie stonki czy angliki (tu 4E z 303E). Podobnież tabor po różnych przeróbkach czy modernizacjach też już nie był kompatybilny.
A jeszcze ciekawiej jest w push-pull KM. Niby jest sterowanie cyfrowe i miało być tak, że oba typy lokomotyw i oba typy wagonów pośrednich i sterowniczych miały być w 100% wymienne. Ale jak zwykle się okazało że "niedasię" i są możliwe tylko niektóre kombinacje...
 

JacekZet

Znany użytkownik
Reakcje
474 1 0
Pewnie tak jest. Podobnie dużo "przewodów" jest choćby w tzw. klawiaturze nad sprzęgiem Scharfenberga np. w kiblach.
Co ciekawe nie koniecznie wystarczy ta sama seria. Podobno nie współpracowały ze sobą wszystkie stonki czy angliki (tu 4E z 303E). Podobnież tabor po różnych przeróbkach czy modernizacjach też już nie był kompatybilny.
A jeszcze ciekawiej jest w push-pull KM. Niby jest sterowanie cyfrowe i miało być tak, że oba typy lokomotyw i oba typy wagonów pośrednich i sterowniczych miały być w 100% wymienne. Ale jak zwykle się okazało że "niedasię" i są możliwe tylko niektóre kombinacje...
P. Stanisław Dołubizno, maszynista z lokomotywowni Wrocław Główny wspominał że w latach sześćdziesiątych prowadził pociąg ekspresowy "Odra" dwoma lokomotywami SP45 w sterowaniu wielokrotnym, jedna z lokomotyw była przesyłana do innej lokomotywowni z MD Wrocław Główny. W MD Jelenia Góra prowadzono niektóre pociągi towarowe w trakcji podwójnej wykorzystując sterowanie wielokrotne - lokomotywy były dobrane w pary i doregulowane do siebie.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.632 518 30

Romun

Użytkownik
Reakcje
96 0 0
P. Stanisław Dołubizno, maszynista z lokomotywowni Wrocław Główny wspominał że w latach sześćdziesiątych prowadził pociąg ekspresowy "Odra" dwoma lokomotywami SP45 w sterowaniu wielokrotnym, jedna z lokomotyw była przesyłana do innej lokomotywowni z MD Wrocław Główny. W MD Jelenia Góra prowadzono niektóre pociągi towarowe w trakcji podwójnej wykorzystując sterowanie wielokrotne - lokomotywy były dobrane w pary i doregulowane do siebie.
Mam pytanie odnośnie MD Jelenia Góra i prowadzenia poc. towarowych w trakcji wielokrotnej. Z całą pewnością jeleniogórska SP45 prowadziła poc. zdawczy z Marczowa do Lwówka około południa, ale solo.
Było to w ll połowie lat osiemdziesiątych choć na tym pociągu bywały także i węglinieckie rumuny.
Mam więc pytanie które pociągi towarowe prowadziła MD Jelenia góra na SP45 w trakcji podwójnej?
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.612 443 99
"Nowość" z kanału WFO na YT:

Film z 1978 r.

Ciekawostka: Wagony sekcji socjalnej różnych typów. Motywy kolejowe na początku filmu i w minucie 13:00.
 
Ostatnio edytowane:

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.166 88 0
P. Stanisław Dołubizno, maszynista z lokomotywowni Wrocław Główny wspominał że w latach sześćdziesiątych prowadził pociąg ekspresowy "Odra" dwoma lokomotywami SP45 w sterowaniu wielokrotnym
"Historia maszynisty" wspomina, że zaczęli prowadzić ekspres "Odra" w latach 1970/71. Natomiast nie mogę tam znaleźć fragmentu n.t. prowadzenia tego pociągu dwiema SP45. Wg autora, były takie oddolne propozycje ze strony maszynistów, ze względu na niemożność utrzymania prędkości rozkładowej z jedną SP45. Jednak autor pisze, że kierownictwo nie chciało się zgodzić na trakcję ukrotnioną.

Jest natomiast napisane o udanym eksperymencie z prowadzeniem "Odry" dwiema EU07, co jednak pomimo sukcesu też nie zostało wdrożone.
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.166 88 0
A te dwie Eu 07 nie prowadziły pośpiecha Frankfurt n/M - Warszawa a nie Odrę?
Faktycznie, to był pociąg z Frankfurtu. Szkoda, że nie mogę już edytować postu.

Co do SP45, autor wyraźnie podkreśla, że propozycja użycia ich w trakci podwójnej do "Odry" nie została zaakceptowana. Podkreśla też, że to była za słaba lokomotywa do 12-wagonowego ekspresu i były problemy z osiąganiem prędkości rozkładowej.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.713 39 4
Wtedy nie były jeszcze Czechy przebudowane lub był to początek przebudowy na 160, a oryginalne mogły go pociągnąć, a później dlatego po CMK jeździły w tandemach, bo 12 wagonów jedna 05 z tą prędkością nie uciągnęła.
 

Podobne wątki