• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny Roco - modele wagonów standardu Y - typu Bautzen 70, Görlitz 78, Bautzen 84

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.698 15 0
Przecież wagon z danym numerem był albo Goerlitz, albo Bautzen. Nie można sobie wybrać.
Roco nie dodaje do modelu żadnej prądnicy. Oznaczenia wskazują na Bautzen i (przynajmniej ja) tak ten wagon traktuję.
 

mair81

Znany użytkownik
Reakcje
2 0 0
A ja mam takie pytanie. Temat jest o wagonach typu "Y". Z tego co przeczytałem na jednej ze stron / nie mówię że mają rację chcę tylko zweryfikować / wagony standardu "Y" zostały opracowane w 1966 roku natomiast standardu "Y/B" na przełomie lat 1968/69. Mowa tu oczywiście o produkcji naszych zachodnich sasiadów. Jak wynika z informacji zawartych na stronie PKP nie kupowało "Y" ponieważ prowadziło własną produkcję. Natomiast wagony stan. "Y/B" zakupione zostały dopiero w 1985 roku. / pewnie chodzi o "Bautzen84" /. A zatem jeśli jedynymi zakupionymi wagonami "Y/B" były B84 to czy rzeczywiście wagony "Gorlitz78" były wagonami standardu "Y". Prawda to?
 

tcy

Znany użytkownik
Reakcje
65 0 0
W NRD typ UIC Y powstał w 1965, opracowanie typu Y/B 70 rozpoczęto w 1969.
PKP kupowało w NRD wagony typu UIC Y - były to wszystkie wagony sypialne -
oraz typu Y/B 70 - wszystkie wagony 2 kl wyprodukowane w Goerlitz w 1978 i Bautzen w 1984 i 85.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.282 504 30
Y/B to była jakaś enerdowska odmiana wagonów standardu UIC Y; wszystkie wagony dostarczone do Polski z NRD odpowiadały standardowi Y. A czy ktoś wie, czym odróżniała się ta wersja Y/B? Może była to po prostu zmodernizowana wersja wcześniejszych wagonów i dlatego oznaczona dodatkową literą B? Zresztą wcześniejsze wagony typu B (z prostymi ścianami, w przeciwieństwie do późniejszych Y, które miały ściany lekko zwężające się) też w zasadzie spełniały normy UIC Y, ale nie wiem, dlaczego nie były uważane za typ Y. Może ktoś rzucić więcej światła na to zagadnienie?
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.698 15 0
Wagony YB również miały ogrzewanie nawiewne.
Dopiero podczas modernizacji zaczęli je zmieniać. Więc nie wiem o co chodzi z tą kratką.
 

mair81

Znany użytkownik
Reakcje
2 0 0
Kurcze, chyba ten artykuł o którym powyżej pisałem jest jednak mało wiarygodny. Tam pisze, że Y-ki były przed Y/B a wynika że chyba na odwrót było.
 

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.612 50 5
Koledzy tak żonglują tymi terminami, że SZACUN. Ale ja się pogubiłem i już nie wiem, który jest który.
Czy mógłbym prosić o jeden pościk ze zdjątkami podpisanymi, który to bautzen, a który goerlitz ?
Na prawdę chciałbym wiedzieć, żeby nie strzelać gaf :) Będę wdzięczny :)

PS. Aaaa i jeszcze te Y, Y/B itd. :)
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.282 504 30
Kurcze, chyba ten artykuł o którym powyżej pisałem jest jednak mało wiarygodny. Tam pisze, że Y-ki były przed Y/B a wynika że chyba na odwrót było.
No właśnie tak było. Nie należy mylić wagonów B z Y/B. Najpierw były B (o nich pisałem, że w zasadzie odpowiadały standardowi Y, ale jeszcze nie były tak oznaczone), potem były B, a jeszcze później Y/B - nowsza wersja wagonów typu Y.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.698 15 0
Czy mógłbym prosić o jeden pościk ze zdjątkami podpisanymi, który to bautzen, a który goerlitz ?
Kris, w tej chwili jest to chyba nie do odróżnienia.
Wcześniej można było odróżnić je po wywietrznikach.
Görlitz 78 klasy drugiej miał wywietrzniki nad przedziałami 1,3,5,7,9 od strony korytarza. Takie jak tutaj:
50 54 20-41 484-7 B-256.jpg

fot3.jpg
Zdjęcie Pana Ludwika z wątku Wagony typu Y

Niestety dosyć szybko podczas modernizacji wywietrzniki te znikały z dachów razem z ogrzewaniem nawiewnym w naszych wagonach.
Z tego co pamiętam, jedynym egzemplarzem w oryginalnej postaci był wagon Bdn 015-9, st. Gdynia (niestety już pocięty na żyletki):
Bdn_Gdynia_015-9_01.jpg

Wagony Bautzen 84 miały (mają) łysy dach od strony korytarza:
51 51 20-71 041-0 B10nou.jpg

Więcej zewnętrznych różnic niestety nie kojarzę :niepewny:
 

Bodek

Aktywny użytkownik
Reakcje
476 4 0
Różnic widocznych gołym okiem między G78 a B84 było znacznie więcej.
Poza różnicami w rozmieszczeniu i wielkości wywietrzników dachowych, różne były także ściany szczytowe obu typów - G78 miał dwie niesymetryczne wnęki po obu stronach przejścia międzywagonowego, w tym wysoką wnękę po prawej stronie przejścia (patrząc z zewnątrz na czoło wagonu) (wyższą od tej po stronie lewej) na sprzęg ogrzewania elektrycznego, podczas gdy B84 miał tylko jedną wnękę po lewej stronie.
Poza tym różnice były także w prądnicach (o czym już tu pisałem) - G78 miał oryginalne małe niemieckie prądnice montowane na osiach, natomiast B84 otrzymały standardową dużą polską prądnicę napędzaną przez wał kardana.
Oprócz tego G78 pierwotnie miały przy drzwiach wejściowych (w górnej części słupka między drzwiami a oknem toalety/przedsionka) lampki sygnalizujące (prawdopodobnie) niedomknięte drzwi. Te lampki pamiętam jedynie na kilku wagonach, więc najprawdopodobniej były one likwidowane dość szybko, pewnie w ramach napraw rewizyjnych.
No i w sumie dla modelarzy chyba dość istotna kwestia, czyli oznaczenia. Te wynikały m.in. z wyposażenia poszczególnych typów w inne rodzaje ogrzewania. Wagony G78 były wyposażone w ogrzewanie parowe (dlatego tak długo można je było spotkać na liniach lokalnych na Pomorzu, gdzie kursowały w składach z SP42 i SN61) i elektryczne nawiewne, natomiast B84 tylko w ogrzewanie elektryczne nawiewne i (chyba) przelotowy przewód ogrzewania parowego. W związku z tym G78 miały numerację 51 51 20-80 XXX-X, podczas gdy B84 51 51 20-81 XXX-X.[DOUBLEPOST=1387370885,1387370412][/DOUBLEPOST]
Przecież wagon z danym numerem był albo Goerlitz, albo Bautzen. Nie można sobie wybrać.
Roco nie dodaje do modelu żadnej prądnicy. Oznaczenia wskazują na Bautzen i (przynajmniej ja) tak ten wagon traktuję.
Rozumiem zatem, że gdyby jakiś producent - dajmy na to Roco, wyprodukował model EU07, który jako żywo wygląda jak EP09 a jedynie jego oznaczenia miałyby świadczyć, że to jednak EU07, to dla Ciebie nie byłoby problemu, bo oznaczenia wskazują że to EU07?
Oczywiście przykład przerysowany, ale zrobiłem to celowo, żeby pokazać Ci na czym polega problem. To że różnice fizyczne między G78 a B84 są nieznaczne, nie oznacza to jednak, że to ten sam typ wagonu :D
 
Ostatnio edytowane:

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.698 15 0
Dzięki za informacje, ja opisałem tyle te, które mogłem namierzyć co do różnić pomiędzy wagonami Görlitz 78, a Bautzen 84.
Mam wątpliwości tylko co do wnęk. Jesteś pewny, że fabrycznie wnęki były po obu stronach w G78? Gdzieś miałem zdjęcie czeskiego G78 prosto z fabryki i wnęka była tylko z jednej strony, a w innym wagonie były w obu stron. Więc z tym bywało chyba różnie. Jak znajdę w domu to od razu wyślę.

Rozumiem zatem, że gdyby jakiś producent - dajmy na to Roco, wyprodukował model EU07, który jako żywo wygląda jak EP09 a jedynie jego oznaczenia miałyby świadczyć, że to jednak EU07, to dla Ciebie nie byłoby problemu, bo oznaczenia wskazują że to EU07?
Oczywiście przykład przerysowany, ale zrobiłem to celowo, żeby pokazać Ci na czym polega problem. To że różnice fizyczne między G78 a B84 są nieznaczne, nie oznacza to jednak, że to ten sam typ wagonu
Więc według Ciebie mam traktować model jako G78 mimo innych oznaczeń? Poza tym model Tilliga/Roco ma wnękę tylko z prawej strony :) a jest odwzorowaniem wagonu G78.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.282 504 30
Z tymi wnękami to sprawa nie jest tak oczywista. Znam zdjęcie wagonu G78 (oczywiście mowa o wagonach PKP), który ma na końcu jedną wnękę, po prawej stronie. Zdjęcie zostało zrobione już w ruchu, w rozkładowym pociągu, ale wygląd wagonu wskazuje, że nie był on jeszcze zmieniany (ma np. małe oznaczenia 2 klasy, stosowane przez producenta, a zmieniane później na większe). Niestety, fotografii tych wagonów w oryginalnej, fabrycznej wersji jest bardzo mało, ja znam praktycznie tylko tę jedną, na której widać bok od strony korytarza i jeden koniec wagonu, po lewej stronie zdjęcia, właśnie z jedną wnęką. Na późniejszych fotkach innego wagonu, zrobionych z kilku stron, można zauważyć, że wagon ma na jednym końcu jedną wnękę, a na drugim - dwie wnęki, o jakich pisał kolega Bodek. Na tych nowszych zdjęciach wagon jest już po naprawach i ma zmienione wywietrzniki - po jednym nad każdym przedziałem.

Zarówno modele Tilliga, jak i Roco mają po 5 wywietrzników nad korytarzem, podobnie, jak wagony G78, ale trochę inaczej rozmieszczone. Ponieważ wagony B84 takich wywietrzników w ogóle nie mają (są tylko dwa wywietrzniki na końcach wagonu od strony przedziałów), uważam, że oba modele bardziej odpowiadają typowi G78, niż B84. Pozostałe różnice w wyglądzie między tymi dwoma typami są na tyle małe, że moim zdaniem można je pominąć. Zupełnie inną sprawą jest oznakowanie modeli - tu zgadzam się w pełni z kolegą Bodkiem.

I teraz sprawa wózków: o ile w wagonach B84 od początku były polskie wózki z dużą prądnicą, o tyle mam wątpliwości, co do G78. Wagon na wspomnianym wyżej zdjęciu wersji fabrycznej ma wózki polskie, ale z małą prądnicą prądu zmiennego, umieszczoną bezpośrednio na osi, jak opisał to kolega Bodek. Nie mam pewności, czy wagony G78 były dostarczane z fabryki od razu na polskich wózkach z niemiecką prądnicą, czy wózki zmieniano na polskie podczas napraw. Ale jeżeli to drugie, to skąd ta mała prądnica? W modelach wagonów PKP Tilliga montowano dwa różne typy wózków, o czym była mowa w innym wątku. Żaden z nich w pełni nie odpowiada polskiemu, ale jeden z nich jest bardzo zbliżony. Chodzi o wózek, jaki był zakładany m.in. do modeli wagonów sypialnych SŻD, z drążkiem stabilizatora (w jaki jest wyposażony wózek polski, choć jest pewna różnica w jego umieszczeniu). Wózki w modelach Roco odpowiadają temu drugiemu typowi wózków Tilliga, a więc w mniejszym stopniu przypominają polskie. Trzeba tu jednak powiedzieć, że różnice w wyglądzie wózków nie są aż tak bardzo wyraźne, więc moim zdaniem można zaakceptować oba występujące w modelach typy (aczkolwiek ten z drążkiem jest lepszy). No i o ile się da, oczywiście warto uzupełnić model w prądnicę (jedna na wagon).
 

Podobne wątki