Witam
Nadszedł czas na zakończenie tej relacji i małe podsumowanie. Dzisiaj także finałowa galeria.
Budowa modelu trwała 18 miesięcy i pochłonęła około 1500 godzin pracy. Do zbudowania modelu zużyłem 0,5 litra wikolu i 30 tubek kleju cyjanoakrylowego. Na zrobienie wszystkich rur, sprężyn, zawleczek zużyłem około 15 m drutów i przewodów. Zużyłem 12 arkuszy A3 tektury i kartonu. Na pomalowanie modelu potrzebowałem 7 pojemników 400 ml farby w sprayu. W modelu zrobiłem około 4000 różnych śrub, nakrętek, nitów i zawleczek. W tej relacji zamieściłem 725 zdjęć modelu, a wszystkich zdjęć wykonałem około 6500.
Model jest bardzo trudny i pracochłonny do zrobienia, jak większość modeli parowozów w tej skali. Wiele elementów jest bardzo ściśle powiązanych ze sobą i nawet minimalna niedokładność może w kolejnej fazie budowy modelu uniemożliwić jego poprawne sklejenie. Pasowanie części jest poprawne, chociaż wiele z nich przerabiałem, to przeważnie opierałem się na wymiarach i kształtach z wycinanki. Model da się skleić bez problemów w standardzie. Jedynym mankamentem jest brak paru części dla jednego wózka jezdnego tendra, ale jest komplet na drugi wózek, więc można te części przerysować i uzupełnić z zapasu.
Tyle pisania teraz czas na końcową galerię. Specjalnie dla Was zrobiłem zdjęcia w plenerze, kładąc się na piachu. Dla tych co jeszcze modelu nie widzieli na żywo, okazja do obejrzenia go w pełnym słońcu:
Niniejszym ogłaszam KONIEC BUDOWY parowozu Ty2.
Model zamierzałem zrobić jak najwierniej, wszystko co jest widoczne w prawdziwym parowozie z zewnątrz i w budce maszynisty, i co dało się wykonać z papieru i drutu, chciałem odwzorować w swoim modelu.
Oceńcie sami, czy mi się to udało.
Do zobaczenia w następnej relacji.