• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Polskie pociagi pancerne w okresie 1918-1921

E

e-lektryk

Gość
JoncaA napisał(a):
1.Nie dziwię się, że niejaki e-lektryk nie ma zamiaru przeczytać artykułu w "Do Broni" - bo po prawdzie nie jest to artykuł adresowany do ludzi zajmujących się pociągami pancernymi od dawna, jak e-lektryk. To dla czytelnika, który w tym temacie jest zero-null.
2. Bardzo pięknie e-lektryk wynalazł platformę PPuksh - to ta sama platforma, na której zbudowano pociągi Typu II. Tyle , ze nieporozumieniem jest użycie do nazwania jej serii zapisu wprowadzonego w PKP bodaj w 1951 roku (z pamięci, więc może się mylę i jest to zestaw literek z lat 60-tych). Jak mówimy o wagonach z lat 20-tych to wolę używać nazw serii takich, jakie wtedy stosowano. Tak się złożyło, że na wagonach, w różnych okresach, raz malowano numery, raz nie, a był i taki czas , że malowano i numery i oznaczenie serii. Nasi dziadkowie i pradziadkowie raczej byli najlepiej poinformowani i skłonny jestem przyjąć, że wiedzieli co na wagonach malują:
Jakiś link, może?-jestem tam zarejestrowany ale znaleźć cokolwiek na tej stronie(Do Broni) to koszmar :D

Oznaczenia platform podaję aktualne ponieważ ja inaczej na to patrzę-patrzę z modelarskiego punktu widzenia, a więc szukam obiektu istniejącego na którym mógł bym oprzeć rekonstrukcję obiektu nieistniejącego.
Aktualnie jestem w trakcie rekonstrukcji PP13 do budowy modelu w skali 1:25
Pozdrawiam Pana, Panie Adamie.
 

Pibwl

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Witam po raz pierwszy szanownych kolegów,

Od razu ciekawe pytanie: czy waszym zdaniem w polskim taborze pancernym przed wojną W OGÓLE używano płyt ze stali pancernej?... (nie licząc pojedynczych tarcz okopowych). Zaznaczę, że chodzi w zasadzie o tabor pochodzenia polskiego, bo nie wiem, jak wyglądała kwestia z taborem zdobycznym.

Zwykle pisze się tylko ogólnie o "opancerzeniu". Niektórzy autorzy piszą co prawda o blachach pancernych, nawet na podłodze wagonów (np. J. Magnuski w "Śmiałym"), ale zaczynam mieć wrażenie, że może to jednak nie wynika z dokumentów lub badań, tylko ze skrótu myślowego (skoro pociąg "pancerny", to i blacha pancerna). Na pewno kiedy opancerzano pierwsze lokomotywy w 1918-1919 r., w tym typowe serie 73 i 229, stal pancerna była towarem mocno deficytowym i zgadywałbym, że raczej jej nie było w ogóle. Czy w latach 1920-21, kiedy powstawał standardowy tabor, sytuacja się poprawiła?... (Nie wiem prawdę mówiąc, czy Polska miała w tym czasie jakieś huty, które zdolne byłyby do produkcji wysokogatunkowych stali). Czasami czyta się o opancerzeniu blachą kotłową, co jest chyba bliższe prawdy. Szubański w "Polskiej broni pancernej" nawet przy parowozie Ti3 napisał wprost o opancerzeniu blachą kotłową. Podwójne blachy pancerne 12-25 mm na ścianach wagonów to byłaby potęga, być może odporna nawet na 37 mm ppanc. Przez to, zawsze miałem wrażenie, że był "prawdziwy" tabor pancerny polskiej produkcji z lat 1920-21 i przypuszczalne równie dobrze opancerzone lokomotywy z lat wcześniejszych (w kontekście których też pisano o "opancerzeniu"), a reszta to jakieś poślednie mało odporne badziewie z łatwych do przestrzelenia, w zasadzie dekoracyjnych blach kotłowych (wliczając w to lokomotywy pociągów śląskich i "Smoka Kaszubskiego").

Pozdrawiam
Michał
 

JoncaA

Aktywny użytkownik
Reakcje
59 0 0
No, trochę żeś się Michale, rozpędził z tą dekoracyjnością blachy kotłowej - bo akurat jest to gatunek blachy niskowęglowej o podwyższonych parametrach wytrzymałościowych. Jasne, że nie jest to blacha pancerna, ale też i blachy pancerne bywały różniste - są nimi nie tylko dzisiejsze wyrafinowane blachy stopowe, ale też np. blachy nawęglane powierzchniowo, metalurgicznie nie tak znowu różne od blach kotłowych, z twardą powierzchnią i ciągliwym środkiem. Użycie blach kotłowych zamiast trudnych produkcyjnie specjalnych blach pancernych nie jest najgłupszym rozwiązaniem.....
 

Pibwl

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Wiesz, nie mówię, że to było głupie rozwiązanie - tylko miałem aż do niedawna takie odczucie po lekturze różnych publikacji, które przeciwstawiały blachy pancerne blachom kotłowym, a przy tym nie wyjaśniały, co to jest ta "blacha kotłowa" (co większości ludzi z nietechnicznym wykształceniem niewiele mówi) :D Gdzieniegdzie wręcz pancerz przeciwstawiany jest blachom "żelaznym" (np. "żelaznym" tankietkom czy FT-17 CWS), chociaż, o ile teraz wiem, pancerz ten zapewne nie był z "żelaza" jako materiału, a ze stali konstrukcyjnej czy jakiejś tam innej "miękkiej" stali. Niestety, wielu autorów nie przywiązuje wagi do precyzyjnego określania materiałów.

Na pewno to nie było głupie, skoro, jak się okazuje, działało. Po prostu pancerz pociągów miał chronić przede wszystkim przed najczęstszym zagrożeniem w postaci pocisków karabinowych. I jak rozumiem, to zdawało egzamin - może poza najbliższymi odległościami i amunicją karabinową ppanc.

Michał
 
E

e-lektryk

Gość
Pibwl napisał(a):
e-lektryk napisał(a):
Ooo, nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje, trza będzie poszukać.
Zwłaszcza smakowita jest rozkładówka :D Mogę przesłać skany na priva, jeśli Adam się nie obrazi, chociaż cały numer jest wart zdobycia.
Spoko poradzę sobie , ale dzięki za zainteresowanie :D
Zdobyłem już plany (powiedzmy że zestawienie fabryczne) platform do wagonów artyleryjskich, a to było najważniejsze :D
Jednego nie da się ustalić -rozmieszczenia włazów w podłodze wagonów artyleryjskich i szturmowego, trzeba będzie improwizować :D

Kamo 115 - nawet nie słyszałem o takiej wystawie a cóż dopiero obejrzeć :D
Pozdrawiam
 

wolfik

Znany użytkownik
Reakcje
1.005 1 0
Pibwl napisał(a):
Zwłaszcza smakowita jest rozkładówka :D Mogę przesłać skany na priva, jeśli Adam się nie obrazi, chociaż cały numer jest wart zdobycia.
A ja właśnie w sobotę zakupiłem. Rozkładówka kapitalna a samo czasopismo nie jest znowu tak trudno zdobyć (przynajmniej w Wa-wie).
Ciekawi mnie czy przedstawione składy gospodarcze to próba rekonstrukcji (tak samych typów wagonów jak i ich oznaczeń) czy rzeczywiście udało się ustalić taki skład (bo akurat fragment tekstu artykułu wskazywałby raczej na to że jest to jednak próba rekonstrukcji).
Chciało by się jeszcze podobny artykuł o niepołomickich p.p.
 

Podobne wątki