Relacja Podróże małe i duże

[Magic]

Fotka #3232 rewelacja. Zeby byla moja, by goscila na okladce kalendarza 2024, o lie taki powstanie.

 

[teigrekty2]

Fotka #3232 rewelacja. Zeby byla moja, by goscila na okladce kalendarza 2024, o lie taki powstanie.

Która to?

 

[Magic]

CSX 3232 na wylocie tunelu Ja bym czywiscie jeszcze ja przejechal graficznie i jak kolega chce, moze mi wyslac (mailem sie wymienimy na PW), lubie patrzec jakie efekty mozna wyciagnac z roznych zdjec
Bo wbrew pozorom ze zdjec mozna wyciagnac czasem duzo. Glownie gubia sie detale podwozia, bo jest czarne/brudne. A ja uwielbiam jak wlasnie widac szczegolowosc.

 

[teigrekty2]

CSX 3232 na wylocie tunelu Ja bym czywiscie jeszcze ja przejechal graficznie i jak kolega chce, moze mi wyslac (mailem sie wymienimy na PW), lubie patrzec jakie efekty mozna wyciagnac z roznych zdjec
Bo wbrew pozorom ze zdjec mozna wyciagnac czasem duzo. Glownie gubia sie detale podwozia, bo jest czarne/brudne. A ja uwielbiam jak wlasnie widac szczegolowosc.

To mi się wyjątkowo udało ponieważ kamera próbowała złapać ostrość wnętrza tunelu i wariowała. Ledwo co złapałem ostrość po tych światłach w tunelu. Zdjęcie też musiałem niestety obcinać bo całe nie wchodziło. Te niewiadome z elektroniką są właśnie powodem do noszenia zwykłego aparatu ze sobą. Kalendarza to raczej nie będzie.

 

[Magic]

Kolega @teigrekty2 chyba nie zrozumial, napisalem "Fotka #3232 rewelacja. Zeby byla moja...". Po prostu tak mi przypadla do gustu, ze u mnie by wyladowala na okladce kalendarza, a nie ze sobie ja obrobie i uzyje do kalendarza Co do samej obrobki ja ta obrobke robie dla siebie, jako cwiczenie, a jednoczesnie dla kolegow z forum, aby pokazac roznice, i nikt poza zainteresowanymi tego nie widzi. Ot taka rekreacyjna zabawa z obrobka zdjec najrozniejszej jakosci i z najrozniejszego sprzetu

 

[teigrekty2]

Za tydzień wyprawa na dziki zachód. Miałem w głowie dwa rejony które są od siebie oddalone ponad 1000 mil. Jeden to największy istniejący (ponoć) do dzisiaj Goat Canyon Trestle w południowej Californi. Jeśli bym się zdecydował na południową Calofornie to niestety odpada stan Washington i góry "Kaskady". Przez jednego Kolegę z forum (Wiesz kim Jesteś ), dopadła mnie chęć poznania lepiej Northern Pacific z ich hasłem "Main street of the North West" (Główna ulica Północnego Zachodu). Fakt że przez wiele mil ich kolej szła zaraz koło zelektryfikowanej Milwaukee Road pomaga w zainteresowaniu. Posiadali też fajne parowozy i bardzo atrakcyjne schematy malowania taboru. Tu ciekawy artykuł z internetu ze wspaniałymi zdjęciami dla zainteresowanych:
9https://www.google.com/url?q=https://www.am...4QFnoECAsQAg&usg=AOvVaw2a4EE24babty725Cil_L9J Wczoraj kupiłem takie stare wydanie "Trains" w jednym antykwariacie:

W środku opis jednej jazdy ich flagowego pociągu Nr.1 "North Coast Limited". Pokazana mapka wygląda znajomo, pociąg jechał przez Butte, Montana:

Będąc pierwszy raz w Butte ponad 10 lat temu zaobserwowałem też wysoko stojący stalowy most po wyjezdzie z Butte autostradą I90 na wschód. Zdjęcie z kabiny lokomotywy z tego artykułu:

Ich alternatywna linia idzie przez miasto Helena i za miastem jest Przełęcz Mullan doskonale znana mikolom Montana Rail Link. Nigdy jeszcze nie byłem z Missouli, ani nie zwiedzałem samego stanu Washington, oprucz Seattle podczas krótkiego pobytu na wycieczce Amtrak. Great Northern z ich imperialistycznie wyglądającymi elektrowozami Y1 i gigantami W1, oraz parowozami z zielonymi kotłami Belpaire też już od dawna mnie interesował. Za tem od wczoraj trwa przygotowywanie.

 

[Misiek]

Ten inny kolega co modele BNSF zbiera, mówił, że w Kaliforni jest strasznie ciepło i na Carrizo Gorge to licz tak ze 40 stopni najmarniej Rabbit może tyle nie wytrzymać
p.s. był w okolicy, w SD

 

[teigrekty2]

Ten inny kolega co modele BNSF zbiera, mówił, że w Kaliforni jest strasznie ciepło i na Carrizo Gorge to licz tak ze 40 stopni najmarniej Rabbit może tyle nie wytrzymać
p.s. był w okolicy, w SD

Bo ja wiem? 40 stopni jeszcze nie tak zle i trzeba pamiętać że to tylko suche gorąco W tamtym roku w Dolinie Śmierci miałem 48°C. No i Rabbitem nie jadę, poszedł do kolegi Ale chyba i tak będzie Północny Zachód; Montana , Idaho i Waszhington.

 

[Magic]

Niesmialo informuje, ze od 27 lipca bede na 2-3 dni mieszkal we Fremont, CA. I w planach wyprawy gdzie tylko mi BART pozwoli (brak auta, pewnie Bay Area), a i kombinuje spotkanie ze znajomym z Reno, NV (byly maszynista) aby wrocic do Western Pacific Railroad Museum, a i w mare mozliwosci 1 raz zobaczyc Keddie Wye
PS. temperatury po 40 to sa codziennie, najgorzej w miastach gdzie asfalt niesamowicie sie nagrzewa, i duchota nie do opisania. W plenerze zupelnie przyjemnie sie znosi.

 

[teigrekty2]

Niesmialo informuje, ze od 27 lipca bede na 2-3 dni mieszkal we Fremont, CA. I w planach wyprawy gdzie tylko mi BART pozwoli (brak auta, pewnie Bay Area), a i kombinuje spotkanie ze znajomym z Reno, NV (byly maszynista) aby wrocic do Western Pacific Railroad Museum, a i w mare mozliwosci 1 raz zobaczyc Keddie Wye
PS. temperatury po 40 to sa codziennie, najgorzej w miastach gdzie asfalt niesamowicie sie nagrzewa, i duchota nie do opisania. W plenerze zupelnie przyjemnie sie znosi.

Fajnie by było się spotkać. Ja wyjeżdżam z Pennsylvanii w sobotę 29 lipca i jeśli bym zajechał do Portoli, lub Keddie to z północy i chyba dopiero na następny weekend. Jednak to by była gonitwa która mi nie za bardzo leży.

 

[teigrekty2]

Wczoraj wolna sobota, po załatwieniu kilku spraw w Philadelphii zajechałem na południe do Wilmington, Delaware. Dawno nie odwiedzałem tamtejszych warsztatów elektrowozów. Nie wgłębiałem się daleko, ale na trójkącie stoją niestety wycofane już HHP8. Ignorując oczywiście znaki zakazu wstępu, postanowiłem na szybko obcykać co się dało. Elektrowozy HHP8 (oryginalnie HHL8) były bazowane na francuskich BB36000 i zbudowano 15 sztuk w roku 2000 z myślą o zastąpieniu dinozaurów E60, oraz zwiększeniu liczby lokomotyw elektrycznych Amtrak, których i tak zawsze brakowało. Do tych 15 sztuk doszły jeszcze 6 zamówione przez MARC. Elektrowozy budowane były przy nowych składach Acela i stylistycznie podobne to tych składów. Niestety z powodu wadliwej elektroniki zawsze coś się pieprzyło i po niespełna 14 latach zaczęto je odstawiać. AEM7 które zaczęły pracować we wczesnych latach 80tych nadal zasuwały. Za tem małe studium pierwszych po GG1 prawdziwie opływowych elektrowozów na kolei Pennsylvania Railroad:

Firma Bachmann wyprodukowała modele tych elektrowozów w tym samym czasie co składy Acela i można je czasem dopaść na jarmarkach kolejek. Idą gdzieś za $140-150 i posiadając w przeszłości lokomotywy do składu Acela mogę pochwalić kulturę jazdy. Może kiedyś nabędę HHL8 ale przemalował bym na bardziej atrakcyjne barwy MARC.

Kiedy lokomotywy wchodziły do służby, lokalni mikole przezwali je "Turd"-Kupa. Maszyniści Amtrak z tego co usłyszałem ochrzcili je "Armadillo"-Pancernik. Najczęściej słyszę przezwisko "Hippo"-Hipopotam w gronie pasjonatów.

Jeszcze z samochodu zaraz przed wyjazdem:

Wyjeżdżając z warsztatów zatrzymałem się po zachodniej stronie, słońce wspaniale oświetlało kamienną estakadę która idzie przez całe miasto. Silverliner IV dojeżdża właśnie do stacji w Wilmington:

 

[teigrekty2]

Wyprawa na zachód zaczęta:

tunele na płatnej I70 w Pennsylvanii.
Kolego @Magic wysłałem wiadomość na PW.

 

[teigrekty2]

Siema. Wczoraj (znaczy dzisiaj o 1:30) dojechałem do domu. Myślałem jak zawsze spać gdzieś na wschodnim krańcu Ohio i luzem przejechać Pennsylvanie, zatrzymując się w znajomych miejscach. Jednak deszcz który zmieniał się w silny wiatr i ulewę spowodował że nie było po co się paćkać i na siłę już zjechałem z Appalachów do domu. Podróż rozpocząłem wjazdem na tzw. Turnpike I76 (błędnie podałem I70) na zdjęciu wyżej). Słowo "Turnpike" wychodzi prawdopodobnie z palów zaostrzonych i powsadzanych blisko bramy płatnej na drogach kolonialnych. W filmie chyba "Ostatni z Mochikanów", czy "Patriota" z Mel Gibson jest mały urywek jak taka brama wyglądała. Pierwszy dzień to przeważnie prosta jazda aby przejechać Chicago jeśli mam na myśli stany północne. Za tem na noc zajechałem do stanu Wisconsin i na "Rest Area" spanie w samochodzie. Rano śniadanko w postaci kawóńki i płatków owsianych z mlekiem i dalsza jazda. Mój pierwszy fotostop był w Eau Claire tak sobie zjechałem i po zobaczeniu torów zajechałem na ulicę wiodącą nimi:

W oddali jakieś ogromne zakłady, jednak żadnego pociągu ani śladu. Ciągnąc dalej autostradą I94 dojechałem ewentualnie do Minnesoty i tzw. Twin Cities (blizniacze miasta) St. Paul/Minneapolis. Duża metropolia ma nawet obecnie skomplikowaną sieć kolejową, ale moim celem była parowozownia "Jackson street Roundhouse" przekształcona w muzeum. Chyba oryginalnie Northern Pacific i tabor tegoż towarzystwa jest tam przedstawiony.

Muzeum niestety zamknięte w niedziele ale brama była otwarta i pozwoliłem sobie na wstęp. Caboose NP widać w trakcie restauracji:

. Wagon osobowy wprawdzie bez rdzy, ale nie znam modelu i nie wiem do czyjego towarzystwa należał. Oprucz Northern Pacific, w mieście obecność miał także Milwaukee Road, Burlington Route i chyba Great Northern.

. Z ulicy widać było parowóz Northern Pacific stojący przed wachlarzem, ale dosyć daleko;

Ciekawa była kolekcja krytych z tamtej epoki:

Na zdjęciach widać też booster serii F w barwach Burlington Northern. Kolekcja nie była by kompletna bez brankardów:

Prawdziwa atrakcja nie będąca kolekcją muzealną w mieście to jeszcze jeden wachlarz i baza Minnesota Commercial i ich taborem General Electric i ALCo. Miejsce wypatrzyłem jeszcze przed wyjazdem węsząc po zdjęciach satelitarnych i musiałem tam zajechać. Jeden ALCo widać we wachlarzu ale nie odważyłem się tam iść. Po wyjezdzie z metropolii kierunek zachód w stronę Fargo w Półocnej Dakocie.

 

[Magic]

Wspaniale sa te ich stare boxcary, SOO Line, Burlington Route, Frisco i Burlington Northern. Ciekawi mnie co to jest ten zielony wagon BN? Wyglada jak czlon B od lokomotyw EMD serii F/E, ale cos krotki, co to takiego?
Generalnie poszwedalby sie czlowiek w takim miejscu, czekamy na wiecej

 

[teigrekty2]

Wspaniale sa te ich stare boxcary, SOO Line, Burlington Route, Frisco i Burlington Northern. Ciekawi mnie co to jest ten zielony wagon BN? Wyglada jak czlon B od lokomotyw EMD serii F/E, ale cos krotki, co to takiego?
Generalnie poszwedalby sie czlowiek w takim miejscu, czekamy na wiecej

Tak, dokładnie jak napisałem, bezkabinowy człon B (Booster) od serii F. Niestety nie widać numeru, tylko jakieś litery, ale sądząc po nadbudówce na dachu mógł to być nawet z wczesnych dostaw, czyli FT. Jeszcze jedna ciekawostka to ten wagon osobowy. Na krańcach okiennych widać tzw. "Disco Stripes" (pasy Disco) z New Jersey Transit. Pewna ilość tego typu wagonów pracowała oryginalnie na Great Northern i na krótki czas Burlington Northern. We wczesnych latach 70tych zakupiona przez agencję w New Jersey i nazywana tam "Jersey Buildier" po ich historycznym znaczeniu. W trakcie pobytu w New Jersey niektóre (tak jak ten) dostały malowanie New Jersey Department of Transportation. Widać pewna grupa entuzjastów postarała się aby taki wagon wrócił z powrotem tu gdzie zaczął pracować. A ten schemat "Disco" i dwutonowy szary z czerwonymi granicami zostały nadal widoczne.

 

[Magic]

Mnie wczoraj w Turlock, CA minal sklad UP z wpieta maszyna Kansas City Southern, srebrna z czerwonym KCS na boku, ale stalem w aucie na swiatlach i nie bylo zadnej szansy, bo jechali bardzo szybko do Modesto. We srode mam byc w Modesto, ale czy uda sie cos zlapac to nie wiem. Kolo Turlock w strone Modesto jest tez jakis zaklad, pewnie pasze, albo cos podobnego. Maja wlasna lokomotywe Al Gilbert CO. Niestety tez z trasy nie bylo szans na zadne zdjecia.
A ten opis o boosterze przegapilem, teraz wszystko jasne. Swietne bylo ich zielone malowanie z ostrzegawczymi pasami na czele.

 

[teigrekty2]

Swietne bylo ich zielone malowanie z ostrzegawczymi pasami na czele.

Zgadzam się. W ogóle malowania z lat 70tych (ja to nazywam "Schematy Acid" ); Conrail, Amtrak, Chessie System wyszły fajnie i dumnie. Bo teraz co widać to ból głowy, chociaż Union Pacific i BNSF mają całkiem fajne. Union Pacific to z resztą tradycyjne i fajnie że tak trzymają.

 

[Magic]

@teigrekty2
Polecam tego fotografa do zapoznania sie z jego zdjeciami, przy okazji mozna poznac interesujace miejsca, w ktorych robil zdjecia. Czyli czasem punkty ktore warto odwiedzic. Ma sporo zdjec z Chicago wlasnie z zielonymi Burlington Northern.
D.W. Davidson

 

[Misiek]

Oprucz Northern Pacific, w mieście obecność miał także Milwaukee Road, Burlington Route i chyba Great Northern.

SOO, jeszcze SOO, oraz MNS (Minneapolis, Northfield and Southern), CNW

BN to grzejka (słusznie obstawiałem zanim napisałem)
Great Northern 16
Heater Car
Steam Heat Car GN 16 was originally a locomotive. It was built by EMD in October, 1948 as GN 306B, builder’s number 4825 – the center unit of the only A-B-A F3 locomotive the GN owned. Power was provided by a 1500-hp 16-567-B spinning at 800 rpm at full power, a 1050kw D12 main generator, and four 284kw D17 traction motors. Intended for freight, it had no steam heat capabilities. The whole three-unit locomotive delivered 4500 horse power.
info ze strony muzeum

Czy słynny MOST też obejrzałeś?

I tak jeszcze po przypominajce od @Magic - jedno zdjęcie z Manufacturers Railway Company - chyba niestety już nie obsługują lokalnego browaru

 

[teigrekty2]

SOO, jeszcze SOO, oraz MNS (Minneapolis, Northfield and Southern), CNW

BN to grzejka (słusznie obstawiałem zanim napisałem)
Great Northern 16
Heater Car
Steam Heat Car GN 16 was originally a locomotive. It was built by EMD in October, 1948 as GN 306B, builder’s number 4825 – the center unit of the only A-B-A F3 locomotive the GN owned. Power was provided by a 1500-hp 16-567-B spinning at 800 rpm at full power, a 1050kw D12 main generator, and four 284kw D17 traction motors. Intended for freight, it had no steam heat capabilities. The whole three-unit locomotive delivered 4500 horse power.
info ze strony muzeum

Czy słynny MOST też obejrzałeś?

I tak jeszcze po przypominajce od @Magic - jedno zdjęcie z Manufacturers Railway Company - chyba niestety już nie obsługują lokalnego browaru

No kurcze o CNW zapomniałem a mieli piękne opływowe parowozy i rywalizowali też z Milwaukee serwisem pasażerskim. O SOO też zapomniałem a caboose stoi w muzeum jak wół. O tym moście nie wiedziałem.