przy torach, które mają bezpośrednie połączenie z torami umożliwiającymi wjazd ze stacji na obrotnicę - ustawiłem tarcze zaporowe. I wychodzi na to, że to błąd …
Niestety tak, to błąd.
Andrzeju - czekam niecierpliwie.
I tu, niestety, też nie mam dobrych wiadomości. Nie dawał mi układ torowy tej parowozowni spokoju, bo nie mogłem się dopatrzyć, jak ma wyglądać "ciąg technologiczny" obrządzania lokomotyw. Ponieważ i tak chciałem skonsultować swoje pomysły na sygnalizację z kolegą
@Tomek K, przeprowadziliśmy prawie godzinną "telekonferencję", której wynikiem są pomysły, żeby dość radykalnie przebudować układ torowy, zwłaszcza po lewej stronie. Założenia są takie:
- wjazd do parowozowni z lewej strony, wyjazd parowozów do pociągów po prawej stronie,
- po lewej stronie, po wjeździe na tory parowozowni, parowóz cofa się na żeberko, skąd po kolei (w jednym ciągu) powinien najpierw oczyścić palenisko z popiołu (szlakowanie), więc pierwszym elementem "ciągu technologicznego" musi być kanał oczystkowy, następnie dopiero jest nawęglanie, wodowanie i ew. uzupełnienie zapasu piasku. Tak obrządzony parowóz przez obrotnicę wjeżdża do hali, lub wyjeżdża z powrotem na stację do następnej służby,
- dwa żeberka na górze, gdzie teraz jest kanał rewizyjny i oczystkowy, będą przeznaczone do napraw parowozów, można tam też postawić halę 2-stanowiskową wykorzystywaną do napraw, lub jako hala dla lokomotyw spalinowych.
Wyjaśnienia wymaga prawa strona makiety: czy żeberko z magazynem jest częścią parowozowni, czy stacji, a może bocznicy fabrycznej? Poza tym wyprowadzenie bocznicy z parowozowni budzi nasze (Tomka i moje) wątpliwości, bo żeby ze stacji podstawić wagony na bocznicę trzeba przejeżdżać przez parowozownię.
Spróbuję, z pomocą Tomka, coś naszkicować, ale to jeszcze dzień czy dwa potrwa. Przepraszam za zawód, ale myślę, że lepiej poczekać chwilę, bo szkoda byłoby, gdyby na pięknie zrobionej makiecie znalazły się zasadnicze błędy.