Makieta modułowa wg norm Parowozownia Ostrów Wlkp - kolejne podejście ...

[Młodzikowski]

Witam !
Dzisiaj ostatni model oczekujący w kolejce na brudzenie. Kolejne trafią na "warsztat" za jakiś czas, kiedy już nacieszę się nowym modelem Ok1 (ma dojechać jutro).

Model BRAWY wydany przez Irka Rokosza (PAROWOZIK) pewnie z 15 lat temu. Model jak przystało na producenta - wykonany na wysokim poziomie, delikatny z filigranowymi elementami.
Zgodnie z sugestiami Kolegów, ostoja wagonu potraktowana mniejszą ilością wash-a i na bieżąco ścierana ... Uważam, że w stosunku do poprzednich moich "wypocin" - wygląda zdecydowanie korzystniej ...

Nie zanudzam, fotki w załączeniu.
Pozdrawiam !

 

[KoVaL]

Ten wash co używasz do ram to ma za zielony odcień ,wygląda to tak jakby wagony stały w zielsku , ale ogólnie fajnie to tobie wychodzi.

 

[Młodzikowski]

Ten wash co używasz do ram to ma za zielony odcień ,wygląda to tak jakby wagony stały w zielsku , ale ogólnie fajnie to tobie wychodzi.

Ale ramy/ostoję traktuję tylko wash-em w kolorze rdzy ... Nie wiem skąd ta zieleń ...
Może chodzi Wam o kolor piór resorów, ślizgów w widłach maźniczych i środki tarcz zderzakowych - te elementy maluję wash-em udającym olej/smar.

 

[BoGneR]

Ja tam zielonego nie widzę... raczej wash typu brud i olej. Ja po zakupie Tamiya panel line accent colour black już dość dawno używam, jako głównego, który wycieram wacikiem do uszu wg uznania. Na to leci aerograf AK wash light rust i nie przejmuj się ostrym kolorem. Później inne wedle uznania, ale te dwa polecam jako podstawę. Olej z kolei jest super Oilbrusher świeży olej właśnie na zderzaki, widły maźnicze itp. Jednak miliona rad i poradników nie zastąpi praktyka... powodzenia!

 

[Krocik TV]

Wybacz kolego, ale nie mogłem się oprzeć, żeby nie zaprezentować Ciebie.
https://www.facebook.com/share/v/1AYhTHy69h/

 

[Młodzikowski]

Wybacz kolego, ale nie mogłem się oprzeć, żeby nie zaprezentować Ciebie.
https://www.facebook.com/share/v/1AYhTHy69h/

Mariusz, gdzieś Ty to znalazłeś ? Było to tak dawno, że ledwie się rozpoznałem ... W piątkowym TELESKOP-ie jest nowy reportaż z zakładu dot. "nowych wyzwań" ...

Witam !
Dzisiaj krótka relacja z przeróbki wagonu chłodni wyprodukowanej przez PIKO, która to ukazała się jako nowość w segmencie "CLASSIC nostalgie". Ponieważ model chłodni otrzymał przydział ostrowski - nie mogłem sobie pozwolić aby go nie posiadać.

Jak wiadomo, modele te opracowane zostały wiele lat temu a formy używane do ich produkcji zostały przez PIKO poddane rewitalizacji. W przypadku wagonów budowy włoskiej, stosowana do modeli różnych typów wagonów uniwersalna ostoja - zupełnie nie odpowiada prawdziwemu odpowiednikowi.

Aby choć trochę model "wzbogacić", usunąłem wszystkie uchwyty (elementy wykonane jako wspólny wtrysk razem z pudłem wagonu) oraz stopnie dla manewrowych. W zamian za to dołożyłem uchwyty dla spinaczy taboru oraz trawione stopnie dla manewrowych od OSTBAHN-a. Wkleiłem też uchwyty dla manewrowych, wsporniki sygnałów końca pociągu oraz tradycyjnie węże sprzęgu powietrznego. Pomalowałem też niektóre elementy na czarno (zawiasy drzwi, rygle).

Z "rozpędu", na modelu który przerabiałem wcześniej - dodałem brakujące wsporniki sygnałów końca pociągu.

Tradycyjnie kilka fotek moich "wypocin" oraz fotka modelu przed "brudzeniem".

Pozdrawiam.

PS. Czy jest jakaś awaria, bo za nic w świecie nie można dodać kolejnych fotek ?

 

[Młodzikowski]

Witam.
Wreszcie mogę dodać zaległe fotki ostrowskiej chłodni oraz "włocha" z dodatkowymi elementami ...

W międzyczasie zabrałem się za kupiony nie tak dawno wagon platformę do przewozu szyn kolejowych. Oprócz węży sprzęgu powietrznego - nic więcej do modelu nie dokładałem. Razem z szutrówką będą stanowiły wyposażenie ostrowskiego oddziału służby torowej ...

No i deklaruję, że postaram się już nie "zaśmiecać" forum swoimi "wypocinami" ...

Pozdrawiam !

 

[Młodzikowski]

Witam !
Powoli szykuję się do "występu" na TRAKO ... Skrzyneczki po kolei trafiają do szwagra, który dzielnie "walczy" z elektryką i sterowaniem ... Większość elementów jest już podłączonych, pozostała do wykonania skrzynka z parowozownią i obrotnicą. Ta ostatnia ma otrzymać nowe sterowanie (cyfrowe) i tak sądzę, że do końca 2026 roku wszystko będzie ukończone.

Od jutra biorę się za odkurzanie makiety i czyszczenie torów. Ciekawe, jakie elementy z makiety "uda" mi się wciągnąć do odkurzacza ...

Dzisiaj tylko dwie fotki - nie będę zaśmiecał serwera forum pierdołami ...

Pozdrawiam !

 

[Młodzikowski]

Witam !
Auto zapakowane i gotowe do wyjazdu do Gdańska. Mam nadzieję, że początkowe niepowodzenia zostaną w Ostrowie i impreza generalnie zakończy się pomyślnie ... Chciałbym aby tak było, bo już na samym początku złamałem semafor i uszkodziłem dwie lampy. W tym tempie zniszczeń Pan Sylwester z OMKIA nie nadąży z ich produkcją ... Na szczęście semafor udało mi się skleić i naprawić pogięte elementy, jednak czy jeszcze działa to okaże się na miejscu po skręceniu skrzynek i podłączeniu zasilania. Lampy niestety do demontażu i wymiany na nowe.

Tak więc życzcie mi szczęścia ... No i zapraszam na stoisko PTS-Wagon Kolegów którzy będą na TRAKO służbowo czy też prywatnie - chętnie poznam i uścisnę szacowną dłoń (buzi nie wchodzi w rachubę chyba, że będzie to Koleżanka ... )

Pozdrawiam !

 

[Krocik TV]

No to jak mówią Japończycy "GAMBARE". Obyś dowiózł i przywiózł w całości tak żeby była cała na targi HOBBY

 

[bstok70]

Ostrów przyjeżdża na Hobby? Super!

 

[Krocik TV]

Ostrów przyjeżdża na Hobby? Super!

Tak wróble ćwierkają

 

[melonowy]

już na samym początku złamałem semafor i uszkodziłem dwie lampy. W tym tempie zniszczeń Pan Sylwester z OMKIA nie nadąży z ich produkcją ...

Tylko jadąc nie hamuj !!!

 

[t_domagalski]

Auto zapakowane i gotowe do wyjazdu do Gdańska...

@Młodzikowski , a dlaczego twoje segmenty nie są w żaden sposób zabezpieczone na podróż? W takich warunkach to wystarczy jeden nieuważny ruch, żeby znowu doszło do tragedii jak poprzednio.

 

[Andrzej Harassek]

dlaczego twoje segmenty nie są w żaden sposób zabezpieczone na podróż?

A skąd takie przypuszczenie? Jestem pewien, że są dobrze przymocowane tak, żeby nie miały szansy się ruszyć w razie gwałtownego hamowania czy innego manewru, czy nawet drobnej kolizji. Przy poważniejszym zderzeniu (tfu, tfu, odpukać) ew. przykrycie ich i tak nie miałoby większego znaczenia.

 

[t_domagalski]

A skąd takie przypuszczenie?

Przecież widać na zdjęciach, że brakuje jakichkolwiek osłon z boku lub góry, które by zabezpieczały przed przypadkowym uderzeniem.
A podróż to nie tylko sama jazda samochodem. To także przenoszenie i składowanie segmentów w drodze do docelowego miejsca prezentacji. Wtedy najprościej o uszkodzenia.

 

[Andrzej Harassek]

widać na zdjęciach, że brakuje jakichkolwiek osłon z boku lub góry

To prawda, widać, że brakuje osłon, ale to nie znaczy, że segmenty nie są w żaden sposób zabezpieczone. Myślę, że po poprzednich doświadczeniach kolega Krzysztof @Młodzikowski wie, co robi.

 

[Młodzikowski]

Tylko jadąc nie hamuj !!!

No i "wykrakał" ... Musiałem zahamować, bo wracając już po zmroku jakiś zwierzak wylazł na środek "eSki". Przy prędkości 170km/h destrukcji uległ jedynie pulpit kostkowy. Skrzynki były tak solidnie zabezpieczone, że tym razem ocalały ...

Ostrów przyjeżdża na Hobby? Super!

A skąd ta informacja ? ... Nigdzie nie ma info ...

Jak ogarnę w poniedziałek fotki w telefonie, to spróbuję kilka zamieścić. Muszę poprosić ekipę ze stoiska, bo sam nie zrobiłem ani jednej ... Szkoda, że nikt dotychczas nie zamieścił fotek makiety, bo generalnie były "stada" fotografujących i liczyłem, że ktoś podzieli się nimi na forum ...

 

[melonowy]

No i "wykrakał" ... Musiałem zahamować, bo wracając już po zmroku jakiś zwierzak wylazł na środek "eSki". Przy prędkości 170km/h destrukcji uległ jedynie pulpit kostkowy.

Masz Ci los...
No, ale jak przekracza się dozwoloną prędkość o 50 km/h, to szczęście, że tylko tyle złego się stało.
-----
Mariusz @Krocik TV pisał o HOBBY '25.

 

[JohnyTRS]

No i "wykrakał" (...) jedynie pulpit kostkowy.

No to szwagier się ucieszy (To on za to odpowiadał? Czy może ja coś pokęciłem?). Na szczęście nie wygląda to aż tak źle jak w przypadku budynku.