• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta modułowa wg norm Parowozownia Ostrów Wlkp - kolejne podejście ...

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
365 5 1
Odpowiadając na pytanie: ten model to napędu EEA-4, dość problematyczny następca JEA-29. Była wersja dla urządzeń suwakowych na 136V=. Jest mniejszy niż napęd JEA-29.
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.805 8 0
Odpowiadając na pytanie: ten model to napędu EEA-4, dość problematyczny następca JEA-29. Była wersja dla urządzeń suwakowych na 136V=. Jest mniejszy niż napęd JEA-29.
Wracając do mojego pytania o napędy, znalazłem w ofercie Pana Grzegorza (Ostbahn) imitacje napędów (fotka w załączeniu) - są już zamówione i mam nadzieję, że te będą prawidłowe i temat definitywnie zamkną ... ;)

Muszę również wspomnieć o kolejnym podmiocie/osobie oferującym drobne elementy do wyposażania makiet i dioram - Modelarstwo Bogusław Oczoś. Zamówiłem drobne detale (również wykolejnicę) i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony ich jakością. Teraz czeka mnie ich malowanie i montaż na skrzyneczkach ...

Proszę nie odbierać mojego wpisu jako reklamy podmiotu, jednak uważam, że wszelkie pozytywne postawy, zachowania oraz jakość (również obsługi klienta, na zamówione elementy czekałem dwa dni) zasługują na pochwałę ... :)
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.598 517 30
imitacje napędów (fotka w załączeniu) - są już zamówione i mam nadzieję, że te będą prawidłowe i temat definitywnie zamkną ...
Tak, to są imitacje napędów ciężkich typu "B" JEA 29. Nadają się przede wszystkim do makiet urządzeń przekaźnikowych różnych typów, budowanych od lat 50. do lat 80. XX wieku, a eksploatowanych do dziś. Takie napędy były też stosowane jako zastępcze do starszych urządzeń suwakowych, jakie modeluje kolega Krzysztof, a czasem nawet do urządzeń mechanicznych, gdy z jakiegoś powodu w urządzeniach pędniowych zastosowano pojedyncze zwrotnice nastawiane elektrycznie (np. jakąś odległą od nastawni zwrotnicę, o wyjątkowo długiej i krętej trasie pędniowej, gdzie postanowiono zastąpić napęd mechaniczny elektrycznym). Oczywiście, na makiecie urządzeń suwakowych najlepiej byłoby zastosować imitacje napędów lekkich typu A (VES), ew. mieszaninę typu A i B, ale rozumiem, że imitacji napędów A nie ma na rynku. Możemy więc przyjąć, że akurat na tej stacji wymieniono wszystkie stare napędy A na nowsze B.
 

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
365 5 1
Z lekkim przymrużeniem oka jako napęd "A" można zastosować model napędu Siemensa S700. Wielkość w modelu taka sam, też montowany poprzecznie do rozjazdu. Minusem jest trochę inna bardziej obła w kształcie pokrywa. S700 ma pokrywę w stylu EEA-4 natomiast napęd "A" w stylu pokrywy napędu JEA-29.
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.805 8 0
Tomku - bardzo dziękuję !

Witam, dzisiaj krótka relacja z mojej próby zamontowania pierwszego zwrotnika i poniesionej totalnej porażki ... :(

Wydziubałem tłuczeń między podkładami i wyfrezowałem plastik pod szynami. W to miejsce wkleiłem krótkie odcinki koszulki termokurczliwej aby wyeliminować ewentualne zwarcie po zmianie położenia iglic.
Już na samym początku, w trakcie tych prostych czynności wyrwałem zaczep iglicy (na fotce widoczny dorobiony, biały element). Kolejną porażką była wielokrotna próba połączenia sworzniem/nitem cięgła/ściągu iglicowego z mechanizmem zwrotnika. Po urwaniu gniazda cięgła, zdecydowałem się na najprostsze rozwiązanie mocowania ...

Ponieważ bałem się lutowania do iglic zamontowanego już rozjazdu (możliwość stopienia tworzywa bo dostęp "od spodu" jest fatalny), postanowiłem dokleić do iglic płytki z PCV (imitujące jednocześnie zamknięcia hakowe). Po wsunięciu cięgła, ustawieniu i dopasowaniu przykleiłem sam zwrotnik i cięgło do płytek.
Tak jak ktoś na forum wspominał, okazało się, że zmiana położenia iglic (i tym samym przesunięcie cięgła) nie zapewnia obrotu latarni zwrotnika o pełne 90 stopni. Zacząłem więc kombinować ze skróceniem cięgła (wyginając je) aby choć trochę dopasować położenie latarni. W efekcie "kombinacji" - urwałem dźwignię mechanizmu obrotu ...

Jednym słowem - totalna katastrofa. Próba ta potwierdziła, że modelarz ze mnie taki jak z koziej du...y trąba ...
Kolejnej próby nie będzie, kupię atrapy zwrotników Auhagen-a, a te Kluby które już mam - sprzedam.

Na koniec kilka fotek ... Brakuje jeszcze imitacji napędów.
Pozdrawiam !
 

Załączniki

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.696 51 5
Oj tam oj tam - nie poddawaj się ! :)
Nawet neurochirurgom się zdarza ;) :p

Jestem nadal jednym z wiernych fanów Twoich działań.
I nawet jeśli coś takiego nazywasz porażką - dla mnie jesteś bohaterem, bo próbujesz sam, a to jest najlepszym dowodem na potwierdzenie tego, że jesteś modelarzem.

Nie ważne ile "****" będzie to kosztować, to i tak będzie jedna z najpiękniejszych makiet na forum.
Uważam, że wielu się ze mną zgodzi. :)
 

Scenika

Aktywny użytkownik
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
LGMK
Reakcje
725 7 0
Nie rób tego ! Nie poddawaj się ! Też mam ruchome zwrotniki p. Zbyszka, próbowałem je założyć ale zrobię TO! Ty też !
 

Mormegil

Aktywny użytkownik
Reakcje
338 21 0
...a te Kluby które już mam - sprzedam...
Kupię! Umieszczę w gablotce i będę pokazywał wnukom jako artefakty ze znakomitej makiety parowozowni Ostrów.

A poważniej, to ostatnie zdjęcie prezentuje się bardzo dobrze (ew. wyciąłbym wystające fragmenty koszulki jakimś cienkim skalpelem - nr 11?). Teraz jesteś jak ten wspólnik żyda po rocznej współpracy - nie masz pieniędzy ale masz doświadczenie. Z następnym zwrotnikiem pójdzie łatwiej. OK. Możesz mnie nie czytać - ja od razu założyłem atrapy Auhagena.

Powiem Ci jednak, że trochę się dziwiłem, i chyba nawet to gdzieś wcześniej pisałem, że nie wykonałeś prac "instalatorskich" przed obsypaniem podsypką torów i rozjazdów.

Pozdrawiam,
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.805 8 0
Panowie - dziękuję za dobre słowo ... :) No i proszę nie przesadzać z tą "pięknością" makiety ...

...Powiem Ci jednak, że trochę się dziwiłem, i chyba nawet to gdzieś wcześniej pisałem, że nie wykonałeś prac "instalatorskich" przed obsypaniem podsypką torów i rozjazdów...
No cóż, początkowe założenia przewidywały montaż napędów produkowanych przez ROCO, do których to można dokupić dodatkową część w postaci podświetlanego zwrotnika. Takie napędy są zamontowane na "starym" Ostrowie i do ich działania nie miałem zastrzeżeń. Ich montaż nie wymaga jakiegoś specjalnego przygotowania samego rozjazdu i nie koliduje z wykonaną wcześniej podsypką - wystarczy zamontować napęd i wywiercić jeden otwór do osadzenia/montażu lampy.

Ale jak to w życiu bywa - w trakcie budowy pierwotne założenia uległy zmianie. Obecnie napędy "produkuje" szwagier i należało coś wykombinować ze zwrotnikami. Wybór padł na zwrotniki KLUBY ...

Teraz, po "zdobytym" doświadczeniu (o ile mogę tak napisać ;) ) stwierdzam, że montaż zwrotnika wymaga wcześniejszego, odpowiedniego przygotowania samego rozjazdu (przynajmniej tego produkowanego przez ROCO). Wycięcie tworzywa/plastiku pod szynami w miejscu gdzie ma być zamontowane cięgło, zabezpieczenie przed zwarciem które może wywołać samo cięgło oraz przygotowanie/zabielenie dolnej części iglic w miejscu montażu cięgła - z pewnością ułatwi finalny montaż na skrzynce. Wskazane jest, aby do spodu iglic były przylutowane/przyklejone jakieś elementy które spowodują obniżenie położenia samego cięgła (inaczej będzie się ocierało o stopki szyn rozjazdu).

Najkorzystniejszym rozwiązaniem jest montaż rozjazdu już "uzbrojonego". "Grzebanie" przy elemencie do którego jest łatwy dostęp - to przyjemność. A ja, przez trzy dni kombinowałem (przy tym "kląłem jak szewc") i tak nic z tego nie wyszło ... ;)
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.805 8 0
Witam !
W oczekiwaniu na zamówione elementy, zabrałem się za sklejenie trzech zestawów maszyn i obrabiarek FALLER-a. Trafią do hali produkcyjnej mojej fabryki, kotłowni oraz parowozowni. Z pewnością będę musiał park maszynowy uzupełnić w kolejne obrabiarki od innych producentów ... ;)

Kolejnym małym osiągnięciem jest zakup zestawu węglarek typu 401W w "jedynie słusznej" ;) epoce IIIc ... Dwa nowe wagony będą uzupełnieniem wcześniej wydanych trzech i będą to chyba ostatnie które kupiłem ... Tym bardziej, że kolejne planowane modele czteroosiowych węglarek które prędzej czy później mają się ukazać - w epoce III nie mają szans zaistnieć. Sądzę, że pięciowagonowy skład dowożący węgiel do ostrowskiej parowozowni - w zupełności wystarczy ...

Teraz muszę "zacisnąć pasa" i zacząć zbierać na nowości które mają ukazać się w przyszłym roku.
 

Załączniki

OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.805 8 0
Witam !
Dzisiaj kolejna krótka relacja z moich postępów prac przy wykańczaniu makiety. Będzie to zapewne już ostatnia w tym roku - idą święta i trzeba pomóc żonce w ich przygotowaniu oraz poświęcić czas rodzince ... :) Na prace przy makiecie nie będzie więc czasu ...

Dojechały zamówione lampy oraz jeden z semaforów kształtowych. Ostatni brakujący oraz tarczę zaporową z pewnością przyniesie gość z siwą brodą ... ;). Dokupione modele lamp Viessmann-a kończą "temat" oświetlenia terenu parowozowni. Teraz muszę zdecydować jaki wzór (i jakiego producenta) wybrać do oświetlenia ternu fabryki oraz hali parowozowej (tu zdecydowanie lampy wiszące).

Długo oczekiwałem na przesyłkę z zamówionymi modelami napędów do rozjazdów. W końcu dojechały ... Długie oczekiwanie zrekompensowała filigranowość i jakość wykonania napędów - z czystym sumieniem polecam wyrób Pana Grzegorza (OSTBAHN). No i nie mogę przemilczeć dołożonych elementów gratis - drobny ale miły gest o którym warto wspomnieć ... :)

Na "warsztat" trafiła jedna skrzynka na której zacząłem montować (i poległem) zwrotnik KLUBY. Pod szynami rozjazdów w miejscu gdzie są zamontowane cięgła/ściągi iglicowe wyfrezowałem tworzywo. Pomiędzy podrozjazdnicami usunąłem tłuczeń aby było miejsce na osadzenie drutu. Docięte na wymiar i pomalowane druty "udają" cięgła napędu iglic oraz latarni zwrotników. Świadomie zrezygnowałem z wykonania imitacji zamknięć hakowych.
Przy "angliku" oprócz napędów wykonałem imitację sterowania mechanicznego przesłonami w latarni Cauera. Osłony dźwigni i cięgieł to wyrób Auhagen-a. Po zamontowaniu latarni Cauera zauważyłem, że popełniłem błąd w rozmieszczeniu przesłon. Patrząc z jednej lub drugiej strony - podawany/wyświetlany sygnał jest inny ... To kolejne potwierdzenie, że wraz ze zmniejszającą się sprawnością fizyczną zmniejsza się też sprawność "szarych komórek" ... ;)

W załączeniu kilka fotek moich nowych nabytków oraz wykonanych imitacji napędów (przed obsypaniem tłuczniem i po).
Przy okazji chciałbym prosić o opinię - czy elementy pomiędzy iglicami które są widoczne na załączonych fotkach mogą zostać czy lepiej z nich zrezygnować ? Są to elementy maskujące otwór od napędu (drutu) i były oferowane w komplecie przez ROCO.

Kolejne pytanie dotyczy sposobu malowania przeciwciężaru zwrotnika (chodzi mi o lata 60-te) - czy był cały pomalowany na czarno czy już wtedy obowiązywała zasada malowania pół na czarno, pół na biało ?

Na koniec chciałbym życzyć Wszystkim Użytkownikom naszego forum - radosnych, spokojnych, spędzonych w zdrowiu i gronie rodzinnym Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku 2025 !!! :)

Pozdrawiam.
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:

Podobne wątki