-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Makieta modułowa wg norm Parowozownia Ostrów Wlkp - kolejne podejście ...
- Inicjator wątku Młodzikowski
- Data rozpoczęcia
OP
OP
To prawda, niewielka szerokość znormalizowanych modułów pozwala zagospodarować mały fragmencik otoczenia toru/torów. Jak słusznie zauważyłeś - ja mam trochę więcej możliwości ... 
No Arturze, teraz to "pojechałeś" ... Poczułem się jak jakiś guru ...
Dzisiaj jeszcze kilka fotek stanowiska nawęglania z zasobnikiem na węgiel z dnia "sesji ogródkowej" (bo jakoś mi umknęły). Do pełni szczęścia brakuje jeszcze żurawia.
Ostatnie dwie fotki dokumentują dzisiejszą próbę przeciągania wagonów za pomocą przeciągarki. Samo "przeciąganie/przewlekanie" linki (której ja już nie widzę ) przez krążki zwrotne zajęło mi z 10 minut. Albo zamienię linkę na grubszą albo pomaluję ją w żółto/czarne paski ... .
Generalnie próba ciągnięcia wagonów wypadła pomyślnie. Do próby wykorzystałem jakiś mały zasilacz 12V o stałym napięciu. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zasilacza z możliwością regulacji napięcia (i tym samym obrotów silnika) gdzie będzie możliwość "płynnego" rozruchu/ruszenia z miejsca podczepionych wagonów. Oferowany przez producenta napęd jest wyposażony w przekładnię (z metalowymi kółkami zębatymi) zblokowaną na stałe z silniczkiem elektrycznym. Zamontowany pod skrzynką pracuje bardzo cicho i na filmiku który nagrałem - wogóle go nie słychać. I teraz prośba do osób bardziej "rozgarniętych" niż ja - za nic w świecie nie mogę filmu zamieścić na forum (chociaż jest zmniejszony do 1,46 MB). Może byłby ktoś tak miły i uczynny, i zamieścił go ? (podeślę na wskazanego maila)
Pozdrawiam.
Inspirujesz i nakreślasz odpowiedni kierunek dla innych
Dzisiaj jeszcze kilka fotek stanowiska nawęglania z zasobnikiem na węgiel z dnia "sesji ogródkowej" (bo jakoś mi umknęły). Do pełni szczęścia brakuje jeszcze żurawia.
Ostatnie dwie fotki dokumentują dzisiejszą próbę przeciągania wagonów za pomocą przeciągarki. Samo "przeciąganie/przewlekanie" linki (której ja już nie widzę
) przez krążki zwrotne zajęło mi z 10 minut. Albo zamienię linkę na grubszą albo pomaluję ją w żółto/czarne paski ... .Generalnie próba ciągnięcia wagonów wypadła pomyślnie. Do próby wykorzystałem jakiś mały zasilacz 12V o stałym napięciu. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zasilacza z możliwością regulacji napięcia (i tym samym obrotów silnika) gdzie będzie możliwość "płynnego" rozruchu/ruszenia z miejsca podczepionych wagonów. Oferowany przez producenta napęd jest wyposażony w przekładnię (z metalowymi kółkami zębatymi) zblokowaną na stałe z silniczkiem elektrycznym. Zamontowany pod skrzynką pracuje bardzo cicho i na filmiku który nagrałem - wogóle go nie słychać. I teraz prośba do osób bardziej "rozgarniętych" niż ja - za nic w świecie nie mogę filmu zamieścić na forum (chociaż jest zmniejszony do 1,46 MB). Może byłby ktoś tak miły i uczynny, i zamieścił go ? (podeślę na wskazanego maila)
Pozdrawiam.
Załączniki
-
4
-
8
-
2
- Pokaż wszystkie
To nie jest kwestia bardziej lub mniej "rozgarniętych" użytkowników - niestety, na forum nie można zamieszczać filmów. Jedyna możliwość to umieszczenie filmu na jakimś innym portalu, np. YouTube i potem umieszczenie linku na forum. Od razu mówię, ja nie mam konta ani na YouTube, ani gdzie indziej i nie mogę pomóc, ale wielu kolegów z forum zamieszcza swoje filmiki w sieci, więc może ktoś się znajdzie...
To prawda, niewielka szerokość znormalizowanych modułów pozwala zagospodarować mały fragmencik otoczenia toru/torów. Jak słusznie zauważyłeś - ja mam trochę więcej możliwości ...
No Arturze, teraz to "pojechałeś" ... Poczułem się jak jakiś guru ...
Dzisiaj jeszcze kilka fotek stanowiska nawęglania z zasobnikiem na węgiel z dnia "sesji ogródkowej" (bo jakoś mi umknęły). Do pełni szczęścia brakuje jeszcze żurawia.
Ostatnie dwie fotki dokumentują dzisiejszą próbę przeciągania wagonów za pomocą przeciągarki. Samo "przeciąganie/przewlekanie" linki (której ja już nie widzę ) przez krążki zwrotne zajęło mi z 10 minut. Albo zamienię linkę na grubszą albo pomaluję ją w żółto/czarne paski ... .
Generalnie próba ciągnięcia wagonów wypadła pomyślnie. Do próby wykorzystałem jakiś mały zasilacz 12V o stałym napięciu. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zasilacza z możliwością regulacji napięcia (i tym samym obrotów silnika) gdzie będzie możliwość "płynnego" rozruchu/ruszenia z miejsca podczepionych wagonów. Oferowany przez producenta napęd jest wyposażony w przekładnię (z metalowymi kółkami zębatymi) zblokowaną na stałe z silniczkiem elektrycznym. Zamontowany pod skrzynką pracuje bardzo cicho i na filmiku który nagrałem - wogóle go nie słychać. I teraz prośba do osób bardziej "rozgarniętych" niż ja - za nic w świecie nie mogę filmu zamieścić na forum (chociaż jest zmniejszony do 1,46 MB). Może byłby ktoś tak miły i uczynny, i zamieścił go ? (podeślę na wskazanego maila)
Pozdrawiam.
No Arturze, teraz to "pojechałeś" ... Poczułem się jak jakiś guru ...
Dzisiaj jeszcze kilka fotek stanowiska nawęglania z zasobnikiem na węgiel z dnia "sesji ogródkowej" (bo jakoś mi umknęły). Do pełni szczęścia brakuje jeszcze żurawia.
Ostatnie dwie fotki dokumentują dzisiejszą próbę przeciągania wagonów za pomocą przeciągarki. Samo "przeciąganie/przewlekanie" linki (której ja już nie widzę
) przez krążki zwrotne zajęło mi z 10 minut. Albo zamienię linkę na grubszą albo pomaluję ją w żółto/czarne paski ... .Generalnie próba ciągnięcia wagonów wypadła pomyślnie. Do próby wykorzystałem jakiś mały zasilacz 12V o stałym napięciu. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zasilacza z możliwością regulacji napięcia (i tym samym obrotów silnika) gdzie będzie możliwość "płynnego" rozruchu/ruszenia z miejsca podczepionych wagonów. Oferowany przez producenta napęd jest wyposażony w przekładnię (z metalowymi kółkami zębatymi) zblokowaną na stałe z silniczkiem elektrycznym. Zamontowany pod skrzynką pracuje bardzo cicho i na filmiku który nagrałem - wogóle go nie słychać. I teraz prośba do osób bardziej "rozgarniętych" niż ja - za nic w świecie nie mogę filmu zamieścić na forum (chociaż jest zmniejszony do 1,46 MB). Może byłby ktoś tak miły i uczynny, i zamieścił go ? (podeślę na wskazanego maila)
Pozdrawiam.
To prawda, niewielka szerokość znormalizowanych modułów pozwala zagospodarować mały fragmencik otoczenia toru/torów. Jak słusznie zauważyłeś - ja mam trochę więcej możliwości ...
No Arturze, teraz to "pojechałeś" ... Poczułem się jak jakiś guru ...
Dzisiaj jeszcze kilka fotek stanowiska nawęglania z zasobnikiem na węgiel z dnia "sesji ogródkowej" (bo jakoś mi umknęły). Do pełni szczęścia brakuje jeszcze żurawia.
Ostatnie dwie fotki dokumentują dzisiejszą próbę przeciągania wagonów za pomocą przeciągarki. Samo "przeciąganie/przewlekanie" linki (której ja już nie widzę ) przez krążki zwrotne zajęło mi z 10 minut. Albo zamienię linkę na grubszą albo pomaluję ją w żółto/czarne paski ... .
Generalnie próba ciągnięcia wagonów wypadła pomyślnie. Do próby wykorzystałem jakiś mały zasilacz 12V o stałym napięciu. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zasilacza z możliwością regulacji napięcia (i tym samym obrotów silnika) gdzie będzie możliwość "płynnego" rozruchu/ruszenia z miejsca podczepionych wagonów. Oferowany przez producenta napęd jest wyposażony w przekładnię (z metalowymi kółkami zębatymi) zblokowaną na stałe z silniczkiem elektrycznym. Zamontowany pod skrzynką pracuje bardzo cicho i na filmiku który nagrałem - wogóle go nie słychać. I teraz prośba do osób bardziej "rozgarniętych" niż ja - za nic w świecie nie mogę filmu zamieścić na forum (chociaż jest zmniejszony do 1,46 MB). Może byłby ktoś tak miły i uczynny, i zamieścił go ? (podeślę na wskazanego maila)
Pozdrawiam.
No Arturze, teraz to "pojechałeś" ... Poczułem się jak jakiś guru ...
Dzisiaj jeszcze kilka fotek stanowiska nawęglania z zasobnikiem na węgiel z dnia "sesji ogródkowej" (bo jakoś mi umknęły). Do pełni szczęścia brakuje jeszcze żurawia.
Ostatnie dwie fotki dokumentują dzisiejszą próbę przeciągania wagonów za pomocą przeciągarki. Samo "przeciąganie/przewlekanie" linki (której ja już nie widzę
) przez krążki zwrotne zajęło mi z 10 minut. Albo zamienię linkę na grubszą albo pomaluję ją w żółto/czarne paski ... .Generalnie próba ciągnięcia wagonów wypadła pomyślnie. Do próby wykorzystałem jakiś mały zasilacz 12V o stałym napięciu. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zasilacza z możliwością regulacji napięcia (i tym samym obrotów silnika) gdzie będzie możliwość "płynnego" rozruchu/ruszenia z miejsca podczepionych wagonów. Oferowany przez producenta napęd jest wyposażony w przekładnię (z metalowymi kółkami zębatymi) zblokowaną na stałe z silniczkiem elektrycznym. Zamontowany pod skrzynką pracuje bardzo cicho i na filmiku który nagrałem - wogóle go nie słychać. I teraz prośba do osób bardziej "rozgarniętych" niż ja - za nic w świecie nie mogę filmu zamieścić na forum (chociaż jest zmniejszony do 1,46 MB). Może byłby ktoś tak miły i uczynny, i zamieścił go ? (podeślę na wskazanego maila)
Pozdrawiam.
Zgodnie z umową z Krzysztofem udostępniam link do jego filmiku z pracy wyciągarki
-
4
-
2
- Pokaż wszystkie
OP
OP
Witam.
Za namową Kolegi Mariusza KrotVikinG nagrałem dzisiaj parę filmików z przetaczania wagonów za pomocą przeciągarki. Mam nadzieję, że uda mu się je "obrobić" i zamieścić na forum
Obniżyłem podawane przez zasilacz napięcie do 9V i wydaje mi się, że teraz prędkość z którą jadą wagony jest bardziej "realna". Na jednym filmiku przetaczana jest po wąskim torze dwuosiowa, normalnotorowa węglarka na wózkach transportowych. Takie rozwiązanie na mojej makiecie jest fikcją, bo nie mam rampy na której będę mógł taki wagon na wózki transportowe wtoczyć.
Kolejne filmiki ukazują wciąganie "kolebek" wąskotorowych do kotłowni oraz dwóch węglarek 401W na stanowisko załadunku szlaki. W załączeniu parę fotek.
Pozdrawiam.
Za namową Kolegi Mariusza KrotVikinG nagrałem dzisiaj parę filmików z przetaczania wagonów za pomocą przeciągarki. Mam nadzieję, że uda mu się je "obrobić" i zamieścić na forum
Obniżyłem podawane przez zasilacz napięcie do 9V i wydaje mi się, że teraz prędkość z którą jadą wagony jest bardziej "realna". Na jednym filmiku przetaczana jest po wąskim torze dwuosiowa, normalnotorowa węglarka na wózkach transportowych. Takie rozwiązanie na mojej makiecie jest fikcją, bo nie mam rampy na której będę mógł taki wagon na wózki transportowe wtoczyć.
Kolejne filmiki ukazują wciąganie "kolebek" wąskotorowych do kotłowni oraz dwóch węglarek 401W na stanowisko załadunku szlaki. W załączeniu parę fotek.
Pozdrawiam.
Załączniki
Ostatnio edytowane:
-
4
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
OP
OP
Oczywiście, takie rozwiązanie stosowane jest "w realu". Tyle tylko, że nie wszystkie modele posiadają takie haki holownicze (część ma odwzorowane ucha holownicze) a część wogóle nic nie ma ... Ponadto, sam hak który oferuje w zestawie producent - nadaje się do wymiany na bardziej filigranowy (może trawiony z blaszki ?).
Co do płozy hamulcowej - jedynym znanym mi wyrobem modelarskim, to płozy produkowane przez ROCO. Nakładane/wciskane na główkę szyny, raczej ciężko po niej się suwają (a w przypadku pomalowanej szyny, to już chyba wogóle).
No i w moim przypadku, kiedy wzrok i motoryka nie ta co kiedyś, to co zaproponował Auhagen - jak dla mnie i tak jest za małe/delikatne ...
Generalnie, zabawa w przetaczanie wagonów przeciągarką będzie wymagała od obsługującej ją osoby - dużo cierpliwości, samozaparcia i sokolego wzroku ...
Co do płozy hamulcowej - jedynym znanym mi wyrobem modelarskim, to płozy produkowane przez ROCO. Nakładane/wciskane na główkę szyny, raczej ciężko po niej się suwają (a w przypadku pomalowanej szyny, to już chyba wogóle).
No i w moim przypadku, kiedy wzrok i motoryka nie ta co kiedyś, to co zaproponował Auhagen - jak dla mnie i tak jest za małe/delikatne ...
Generalnie, zabawa w przetaczanie wagonów przeciągarką będzie wymagała od obsługującej ją osoby - dużo cierpliwości, samozaparcia i sokolego wzroku ...
Ostatnio edytowane:
Czy wyciąg ma współpracować z każdym wagonem? Jeśli nie to w wagonie lub w kilku wagonach można zainstalować mały magnes i do niego przyklejać stalowy hak. Nie jest to coś odkrywczego, ale chyba łatwe do zrealizowania. A co do prędkości silnika to może taki układ (według opisu powinien być odpowiedni) https://botland.com.pl/sterowniki-s...lka-do-regulacji-predkosci-5904422357702.html
OP
OP
Regulator - super ! Chyba te trzy dychy odżałuję ...
Co do rozwiązania z magnesem - generalnie będą wykorzystywane wagony gospodarcze parowozowni (specjalnie kompletowałem krótkie węglarki i wapniarki do tego celu), ale nie można wykluczyć dostaw węgla czy wywózki szlaki wagonami handlowymi (czyli takimi, które ma do dyspozycji i podstawi przewoźnik).
Pozostaje jeszcze kwestia wyboru miejsca zamontowania magnesu, tak by nie był za bardzo widoczny ale spełniał wymagania.
Co do rozwiązania z magnesem - generalnie będą wykorzystywane wagony gospodarcze parowozowni (specjalnie kompletowałem krótkie węglarki i wapniarki do tego celu), ale nie można wykluczyć dostaw węgla czy wywózki szlaki wagonami handlowymi (czyli takimi, które ma do dyspozycji i podstawi przewoźnik).
Pozostaje jeszcze kwestia wyboru miejsca zamontowania magnesu, tak by nie był za bardzo widoczny ale spełniał wymagania.
Spełniając prośbę kolegi @Młodzikowski, zamieszczam link do filmu z pracy przeciągarki
Zdjęcia i rezyseria Krzysztof, obróbka i montaż popełniony przez moją skromną osobę
Zdjęcia i rezyseria Krzysztof, obróbka i montaż popełniony przez moją skromną osobę
OP
OP
OP
OP
Witam.
Minął tydzień od ostatniego wpisu ... Przez ten tydzień, codziennie po pracy poświęcałem trochę czasu na "dopieszczanie" skrzyneczek. Tak jak wspominałem wcześniej, poprawiam i dorabiam kolejne elementy i detale (piasek przy zasobnikach) oraz zieleń - niską i średnią.
Dojechały zamówione posypki, trawy i maty. Te ostatnie użyłem po raz pierwszy - nigdy z nimi nie "eksperymentowałem" i w zasadzie uczę się jak to "ustrojstwo" wykorzystać ... Krzaczki nadal wykonuję z komosy i po osadzeniu na makiecie maluję lakierem bezbarwnym w aerozolu. Mam nadzieje, że ten zabieg chociaż w jakimś stopniu zabezpieczy je przed uszkodzeniem.
Dosiewam kolejne warstwy trawy - tu generalnie staram się/próbuję zamaskować łączenia pomiędzy skrzynkami. I tak sobie myślę, że jak tak dalej będę makietę "zazieleniał" - to nie będzie już odzwierciedlała klimatu parowozowni z przełomu lat 50/60 a współczesne ... te "ekologiczne"
Nie będę zanudzał swoimi "wywodami", w załączeniu koka fotek z postępu prac.
Pozdrawiam.
Minął tydzień od ostatniego wpisu ... Przez ten tydzień, codziennie po pracy poświęcałem trochę czasu na "dopieszczanie" skrzyneczek. Tak jak wspominałem wcześniej, poprawiam i dorabiam kolejne elementy i detale (piasek przy zasobnikach) oraz zieleń - niską i średnią.
Dojechały zamówione posypki, trawy i maty. Te ostatnie użyłem po raz pierwszy - nigdy z nimi nie "eksperymentowałem" i w zasadzie uczę się jak to "ustrojstwo" wykorzystać ... Krzaczki nadal wykonuję z komosy i po osadzeniu na makiecie maluję lakierem bezbarwnym w aerozolu. Mam nadzieje, że ten zabieg chociaż w jakimś stopniu zabezpieczy je przed uszkodzeniem.
Dosiewam kolejne warstwy trawy - tu generalnie staram się/próbuję zamaskować łączenia pomiędzy skrzynkami. I tak sobie myślę, że jak tak dalej będę makietę "zazieleniał" - to nie będzie już odzwierciedlała klimatu parowozowni z przełomu lat 50/60 a współczesne ... te "ekologiczne"
Nie będę zanudzał swoimi "wywodami", w załączeniu koka fotek z postępu prac.
Pozdrawiam.
Załączniki
Ostatnio edytowane:
-
14
-
7
-
3
- Pokaż wszystkie
Podobne wątki
-
Makieta modułowa wg norm Fikcyjna Parowozownia oparta na motywach PKP- Rozpoczęte przez Hajek
- Odpowiedzi: 248
-
-
Obrządzanie parowozów i funkcjonowanie Parowozowni Ostrów Wielkopolski- Rozpoczęte przez Salsa
- Odpowiedzi: 1
-
K