Prawdę mówiąc, to świetlówki jakoś mi "nie leżą" ...
Ofertę OMAK przeglądałem i przynajmniej jedna pozycja z listy (oprawy wiszące na lince stalowej) jest w kręgu mojego zainteresowania. Pasuje mi do oświetlenia wnętrza parowozowni, ale za wykończenie "szopy" wezmę się jak obrócę skrzynkę ... i odżyję finansowo
. Pozostaje jeszcze oświetlenie terenu fabryki - tu w ogóle nie mogę się zdecydować czy zastosować lampy z drewnianymi słupami czy też imitacją stalowych, kratownicowych.
Rozważałem również dokupienie kolejnych (podobnych) lamp do modelu lampy którą swego czasu wykonała Brawa. Model jest o tyle ciekawy, że jest repliką prawdziwej lampy z tablicami kierunkowymi, która stała sobie na ostrowskim peronie (to ta z trzeciej fotki). Tyle tylko, że był to okres zaborów.
Teren parowozowni i torów stacyjnych zdecydowałem się oświetlić lampami produkowanymi przez Viessmann-a (6061) które chociaż trochę przypominają te prawdziwe z okresu który staram się na makiecie odtworzyć (archiwalna fotka ostrowskiej stacji z widocznymi lampami w załączeniu). Model bardzo ładny, a jedyną jego wadą jest cena ... Jeśli uda mi się zebrać wszystkie które potrzebuję - wyjdzie równowartość ceny modelu nowej "dwójki" od Roco ...
Zróbcie sobie Młodzikowski sam, te lampy, nie idźcie na skróty, to dobre dla quasi modelarzy, nie dla takich wytrawnych mistrzów.
Drogi Pawle, przeceniasz moje umiejętności, no a z tym "wytrawnym mistrzem" - to już przesadziłeś
No i dziękuję Wam za wszelkie sugestie !