Zgadza się. Poprawiony/skorygowany schemat już zamieszczałem, ale zamieszczę go raz jeszcze. I jak to u mnie bywa - pewnie jeszcze się zmieni, bo uzgodniliśmy z Andrzejem pewne poprawki i czekam cierpliwie na efekt Jego przemyśleń ...
Dałbym już spokój ale Kolega Gawryluk wierci mi dziurę w brzuchu. A wszystko przez to, że wciąż dzięki uprzejmości Piotra (
@Salsa ) pracujemy na Twoim poprzednim arcydziele. Teraz pełni ono na wystawie funkcję pokazową, a ruch dalekobieżny odbywa się po torach głównych z dala od gwizdawek parowozów i gwaru pracowników. Z Gawrylukiem tylko raz uczestniczyliśmy w imprezie w wersji MMO (mega maxi odlot), kiedy
@KrzysioRut stworzył rozkład jazdy, w którym uwzględniono nie tylko podmianę lokomotyw w parowozowni ale i był czas na pełne obrządzanie lokomotyw. Mam więc pytanie do Ciebie: Czy na imprezach Twoja nowa parowozownia może być włączana w wersji MMO na przykład stojąc przy jednej ze stacji technicznych? Bo jeśli tak, to są pewne - moim zdaniem - nieprawidłowości w schemacie sygnalizacji. Ponieważ masz trapez tylko przy części zachodniej zakładam, że stacja techniczna lub inna korzystająca z Twojej parowozowni będzie od strony zachodniej. Uznajmy ją za początek linii kolejowej. Da nam to numerację torów od dołu do góry. Parowóz do obrządzania i szopy, oleje, węgiel, mazut oraz elementy wykorzystywane w fabryce będą wjeżdżać od zachodu na tor 4. Na jego końcu jest Tz i to jest OK. Ale jak wyprawisz parowóz, puste wagony czy produkty z fabryki do stacji technicznej? Wyjazd z toru 4 nie powinien odbywać się na wskazanie tarczy zaporowej, bo jazdy między "szufladą", a Ostrowem to jazdy pociągowe, a nie manewrowe. Będziesz miał tylko jeden tor 2 na wysyłanie składów i lokomotyw do stacji technicznej. Stąd wydaje mi się, że semafor wyjazdowy z toru 4 niesłusznie został zamieniony na Tz. O ile Drodzy Nauczyciele mają rację w odniesieniu do stacji realistycznych, o tyle w realiach H0, w razie pełnego zaangażowania parowozowni w zabawę i na przykład pokazy dla widzów, zakorkujesz się. Rozwiązaniem byłby trzeci tor komunikacyjny, na którym odbywałyby się jazdy manewrowe łączące parowozownię z obsługiwaną przez nią stacją techniczną. Ale to już się nie może stać (nie tylko z powodu zakończenia prac u Ciebie) ale i dlatego, że szuflady do tego nie są przystosowane. Ale rozbudowanie urządzeń srk i dorzucenie żurawi wodnych jeszcze jest możliwe (lub choćby uwzględnienie rozbudowy urządzeń srk) i mogłoby być dobrą opcją. Według mnie planowany ruch manewrowy znacząco przewyższa możliwości układu torowego Ostrowa. Można by to neutralizować większą ilością przebiegów.
Już z Gawrylukiem nie będziemy więcej gardłować ale musieliśmy o tym napisać choć raz, ponieważ będąc sezonowymi pracownikami pierwszego Ostrowa mamy możliwość przekonania się jak to funkcjonuje (do dziś!!) na Twojej stacji. Nawet na niej, mimo bogatszego układu torowego, trzeba się nieźle "nagimnastykować" by w miarę "po Bożemu" przyjąć, lub wyprawić zwłaszcza składy z paliwem lub do/z fabryki. Oczywiście się daje, ale chorągiewki i rozkazy "S" są na porządku dziennym.
Czasem trzeba się było nawet wesprzeć dodatkowym sygnalizatorem, by pełni zapału do pracy maszyniści nie wpakowali się pod jakiś ekspres ;-)