Dzień dobry.
Zapraszam na kolejną relację z postępów prac przy makiecie ...
Na "warsztat" trafiły dwa fragmenty terenu za "szopą", które to sobie czekały niewykończone (z powodu braku dostępu) do czasu obrócenia skrzynek. Pojawiła się droga dojazdowa do parowozowni oraz fabryki (tu czekam na kolejne bramy od OSTBAHN-a). Parowozownia "doczekała się" ogrodzenia oraz rowerowni dla pracowników. Z drugiej strony "szopy" pojawiło się trafo - tu na wygrodzonym terenie muszę jeszcze wykonać imitację głównego przyłącza elektrycznego budynku.
Fabryka zaś wzbogaciła się o żuraw do rozładunku węgla oraz zasieki. Żurawik wymaga jeszcze "dopieszczenia" i wyposażenia w napęd (serwo) - ma imitować ruch obrotowy. Brakuje mi też podwieszanego czerpaka do węgla ...
I w zasadzie z czystym sumieniem mogę uznać, że zakończyłem "zabudowę" skrzynek (z jednym wyjątkiem o czym w kolejnym wpisie) swojej makiety. Tak jak pisałem wcześniej, brakuje "zieleniny", lamp oświetleniowych, drobnych elementów infrastruktury oraz wielu innych "dupereli" - te będę uzupełniał przez kolejne lata ... W końcu całe życie przede mną ...
Dopiero po obróceniu skrzynki z budynkiem parowozowni wachlarzowej - widać jaka jest duża. Dotychczas była oglądana od strony obrotnicy i jakoś specjalnie nie "rzucała się w oczy". Jej szerokość to "tylko" 110 cm zaś z budynkiem administracyjnym - 120 cm.
Nie zanudzam, na zakończenie pierwszego wpisu - kilka marnych fotek wykonanych przy nie najlepszym oświetleniu.
Przy okazji przepraszam modelarzy "samochodowych" za brak "patyny" na pojazdach oraz brak tablic rejestracyjnych ... Modele wyciągnięte z pudełek "na szybko" do sesji ... Obiecuję, że się poprawię ...