1 (1:32) Modele w skali 1:32 by Meggido

[Meggido]

Aerograf nie wchodzi w rachubę. Zbyt duże powierzchnie mam do lakierowania. Mieszalnia pakuje lakier w puszkę typu spray. Ale może też zapakować w "słoik" na potrzeby aerografu. Akurat moje kolory, to standartowe RALe.

 

[Meggido]

Kroczek dalej.

 

[draccus]

Z tymi paskami wygląda jak rasowy szerszeń

 

[Meggido]

Pomalowałem też żaluzje. Taka przymiarka...

 

[Meggido]

Koniec lakierowania. Tłumiki mają swój kolor. Teraz tylko montaż.

 

[draccus]

Wygląda świetnie, szybkie postępy w budowie Moja taka mała uwaga troszkę farby niebieskiej znalazło się na krawędzi dachu przy tłumikach.

 

[Meggido]

No niestety. Taśmy modelarskie idealne nie są. Używam Tamiyę i uważam, że lepszej nie ma.

 

[Meggido]

Elektryka i uzbrajanie w toku.

 

[Meggido]

Koniec już tuż tuż...

 

[Gethvar]

A że się pozwolę zapytać, a wnętrzności kabiny? W takiej skali to powinny się na zegarach wskaźniki poruszać nawet...

 

[Meggido]

Zacytuje sam siebie z poczatku tego watku:

Poprawnej czyli? Nie po polsku mówiłem czy może niewyraźnie?
Więc informuję wszem i wobec: mam w dupie robienie wnętrza, nie chce mi się, nie mam ochoty, nie mam czasu, nie potrafię, nie chcę (niepotrzebne skreślić). Nie mam zamiaru tracić życia na robienie wskaźniczków, dźwigienek, kontrolek i innych gówien by zaspokoić zachcianki szanownych tu obecnych Forumowiczów. Sprawia mi przyjemność wierne odwzorowywanie mechaniki, a nie nikomu niepotrzebnych bzdur. Moim celem jest jak najszybsze zestawienie składów z moich wyobrażeń i świetna zabawa na makiecie ogrodowej. Jeśli to komuś przeszkadza nie musi ani tu zaglądać, ani komentować.
Mam nadzieję, że WRESZCIE zamknę raz na zawsze kwestię "czarnych szybek".

 

[Gethvar]

Zacytuje sam siebie z poczatku tego watku:

No szkoda, ale jakbyś zrobił środek, działające hamulce nastawniki i inne pierdółki żeby paluchem przestawić i lokomotywa by reagowała... był by miód... no ale Twój wybór i Twoja wola

 

[Kpt. Nemo]

No szkoda, ale jakbyś zrobił środek, działające hamulce nastawniki i inne pierdółki żeby paluchem przestawić i lokomotywa by reagowała... był by miód... no ale Twój wybór i Twoja wola

Do dzieła drogi kolego, każden jeden może se uklecić taką zabawkę, z ruchomymi i nie tylko.

 

[Gethvar]

Do dzieła drogi kolego, każden jeden może se uklecić taką zabawkę, z ruchomymi i nie tylko.

Nie moja skala, ale jak trochę się z czasem poprawi mam jeden pomysł, który jest na etapie wyszukiwania rozwiązań...

 

[Maxeus]

No niestety. Taśmy modelarskie idealne nie są. Używam Tamiyę i uważam, że lepszej nie ma.

Nie są, dlatego po ściągnięciu taśmy można użyć mokrej/poślinionej wykałaczki (drewno nie kaleczy powierzchni podkładu tak jak narzędzia metalowe) lub kawałka miękkiego plastiku i te nadlewki zebrać - technicznie sprawdzone

Muszę przyznać, żeś wielkie bydle znowu spłodził i jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego zapału oraz jego efektów.
Jak mniemam teściowa Cię nie drażni, bo boi się, że możesz wrzucić ją pod lokomotywę

 

[Meggido]

Nikt mnie nie drażni, a żona i teściowa wręcz motywują do dalszych działań. Żona wręcz pyta co następne będzie.

 

[Jan Bednarczyk]

To powinszować takiej żony, moja już też przestała mi marudzić, że się bawię zabaweczkami.

 

[Meggido]

Dzisiaj był finalny montaż i jazda próbna. Wszystko pasuje, działa i świeci, dźwięczy też. Brakuje jeszcze kilku drobiazgów, ale pojawią się niebawem.

 

[zdeniu]

Meggido, mistrzostwo świata

 

[Meggido]

Lokomotywa skończona w zasadzie. Drobny retusz przyda się tu i ówdzie. Pozostał mi do wykonania test działania wytwornicy dymu, ale nie mogę się na to zdobyć.