Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
A parowóz nie zasłania przypadkiem jakiegoś wagonu utrzymania trakcji stojącego na sąsiednim torze ? Wydaje mi się, że jakby to był element tendra to sporo nad skrajnie by wystawał, no i po co tam barierka w ogóle tak wysoko.
Co prawda nie Ty4 (tylko jego analog 44 116) i nie mazutowy (za to na zupełnie egzotyczne w Polsce paliwo-pył z węgla brunatnego)... Sądzę jednak, że wart obejrzenia.
piękna fotografia , aczkolwiek przeraża mnie obsługa pojemnika mazutowego ,gdzie zlokalizowane było szereg urządzeń potrzebnych do napełniania (wierzch) , jego wysokość w kontekście trakcji elektrycznej ,
innymi słowy obsługa musiała bardzo uważać
dodam, że to w Kluczykach toruńskich na tle nieistniejącego , monstrualnego kompleksu do nawęglania :jedyny na PKP zasobnik cztero lejowy blachownicowy , samojezdny i jeden z trzech na PKP dużych dżwigów chwytakowych bramowych( tu w Kluczykach i Zbąszynku -o konstrukcji kratownicowej a w Poznaniu w parowozowni osobowej -blachownicowej)
- było kiedyś na aukcji (nie wiem czyje i u kogo jest)- ale warte wklejenia do tego watku , mazutowy Ty4-30 na tle zbiorników z mazutem w MD Toruniu Kluczykach
Mam takie pytanie
Czy parowozy mazutowe były faktycznie napędzane mazutem czy był to olej opałowy i była to potaczna nazwa "Mazutowe". Pytam dlatego ze mazut aby był w postaci płynnej to musi mieć temperaturę ok 60 - 90 stopni Celcjusza http://www.ztgwagner.pl/pub01.php (pod tabelką z dostawcami olejów opałowych) a więc do utrzymania takiej temperatury w tendrze musiała by być jakaś nagrzewnica a dodatkowo w zimie musiało by być dużo cieplej co by powodowało duże zużycie pary na utrzymanie właściwej temperatury paliwa w tendrze. Dodakowo takie urządzenie też by zabierało trochę miejsca.