kiedyś był konkurs na rysowanie kół na tablicy odręcznie ,wygrał nie rzucający się w oczy starszy jegomość ,narysowane koło było jak od cyrkla,może lepiej , idealny promień w wielu miejscach sprawdzono,grubość kreski,ogólnie perfekt , jak wydrukowane, na pytanie skąd takie umiejętności ,odpowiedział : ,, widzi pan ,ja tę ręką takie koła zataczam od 40 lat ,a mianowicie czyszczę deski klozetowe.
A to w temacie :
Tarcze buforów i ich bandażyki,...........przechodziłem ,przez kalki , potem epoka tamponowania tarcz, specjalny statyw w drukarni i inne szykany ,aż w końcu chwyciłem pędzel i wychodzą ,co prawda nie wszystkie ,jedna na pięć ,ale do mycia i kolejny raz .Rzeczywiste trening czyni mistrza, nie chwaląc się ,jest nie najgorzej.Może i lepiej od tych co w pudełkach.
Tak jak obiecywałem Ty5 powstała,ciężki romans ,obróbka kotła ,tendra i pokrywy dymnicy ,usuwanie nie używanych u nas rzeczy z metalu ,szlify ,polerki ..to niezłe wyzwanie , ale dla napędu z super motorkiem szwajcarskim w kotle i przeniesieniem mikrozębatkami mosiężnymi- warto było.
Ogólnie nowe produkty Trix'a są godne polecenia ,jak wspominałem zajebisty napęd ,wolny przestrzenny tender do elektroniki,ruchome wózki w tendrze ,metal koła.