Panowie,
piękne te zdjęcia z carskich czasów.
Ale mam pytanie. Po odzyskaniu niepodległości następowało stopniowe scalanie kolei w jeden organizm. Najprościej powiedzieć, że przekuto tory na "normalny" rozstaw. Ale co się działo z taborem? Przypuszczam, że jeśli nadawał się na modyfikację na 1435 to stopniowo to robiono, jeśli nie to przesuwano na odcinki jeszcze szerokotorowe a potem złomowano? Ale czy ten zmodyfikowany tabor (z szeroko- na normalnotorowy) mógł się poruszać po reszcie linii kolejowych w Polsce czy tylko po przekutych liniach ex-szerokotorowych ze względu na skrajnię?
piękne te zdjęcia z carskich czasów.
Ale mam pytanie. Po odzyskaniu niepodległości następowało stopniowe scalanie kolei w jeden organizm. Najprościej powiedzieć, że przekuto tory na "normalny" rozstaw. Ale co się działo z taborem? Przypuszczam, że jeśli nadawał się na modyfikację na 1435 to stopniowo to robiono, jeśli nie to przesuwano na odcinki jeszcze szerokotorowe a potem złomowano? Ale czy ten zmodyfikowany tabor (z szeroko- na normalnotorowy) mógł się poruszać po reszcie linii kolejowych w Polsce czy tylko po przekutych liniach ex-szerokotorowych ze względu na skrajnię?
[DOUBLEPOST=1441653927,1441653150][/DOUBLEPOST]
Tak szybciutko - rosyjskie parowozy serii Tp102 i Tp104 znalazły się w DOKP Wilno i Radom..... czyli na d. torach szerokich.