Dzisiaj ostatni odcinek przed feriami zimowymi.
Zamawiając skrzynki zdecydowałem się na cieńszą płytę podstawy. Ścianki boczne mają grubość 10 mm, natomiast podstawa została wykonana ze sklejki 4 mm, co znacząco obniżyło wagę. Aby wzmocnić konstrukcję skrzynek, każda z nich, oprócz segmentu technicznego, otrzymała jedną poprzeczkę. O ile jest to wystarczające dla krótszego środkowego segmentu, o tyle dłuższe segmenty dla bezpieczeństwa będę chciał wzmocnić. Do zamówienia dodatkowych elementów wstrzymałem się jednak do momentu precyzyjnego wyznaczenia lokalizacji torów. Zatem oczekując na nie miałem czas, aby wykonać kilka dodatkowych prac, co można zobaczyć poniżej.
Przede wszystkim wkleiłem przygotowane wcześniej paski HIPS-u, które mają za zadanie zlikwidować efekt płaskiej deski przy patrzeniu na krawędź dioramy. Tak wygląda obecnie odcięcie na segmencie B po wklejeniu paska i przeszlifowaniu ścianki:
Następnie przyjrzałem się zamówionym napędom rozjazdów Weinerta. Do ich wyboru skłonił mnie wbudowany w nie mechanizm precyzyjnego 90-stopniowego obrotu latarni. Będzie to szczególnym ułatwieniem na segmencie C, gdzie zbiegają się dwa rozjazdy zwyczajne oraz rozjazd krzyżowy pozostawiając naprawę niewiele miejsca na dodatkowe mechanizmy obrotu.
Na szczegółowy opis ich montażu i pracy w wariantach dla rozjazdów zwyczajnych, krzyżowych i wykolejnicy przyjdzie czas już wkrótce. W tym odcinku omówię pokrótce ich najważniejsze cechy, ponieważ dostępna w Internecie dokumentacja wydaje mi się niewystarczająca.
Napędy są dostarczane w postaci do samodzielnego złożenia. Na zdjęciu widać wypraskę z elementami, które należy odciąć, a miejsca odcięcia przeszlifować (szczególnie tam, gdzie mogłoby to przeszkadzać w swobodnym ruchu).
Napęd możemy złożyć w jednym z dwóch wariantów – z lokalizacją zwrotnika po lewej bądź prawej stronie. W tym celu do korpusu po odpowiedniej stronie przykręcamy płytkę na mikroprzełącznik do zmiany polaryzacji (na zdjęciu poniżej widać ją po lewej stronie) oraz element mocujący serwo. Zamieniając te elementy miejscami (na zdjęciu są zaznaczone na zielono) zmieniamy lokalizację zwrotnika.
W przypadku na zdjęciu zwrotnik będzie się znajdował po prawej stronie patrząc od początku rozjazdu (jazda na ostrze).
Na rysunku zaznaczyłem dodatkowo na błękitno elementy które znajdą się poza obrysem rozjazdu. Na bordowo natomiast zaznaczyłem otwór, w którym należy umieścić latarnię zwrotnika.
Na następnych zdjęciach widać fragment mechanizmu przesuwu iglicy oraz zaznaczony strzałką mechanizm obrotu latarni. Taki sposób konstrukcji napędu gwarantuje precyzyjny jej obrót o nie więcej niż 90 stopni.
Kolejne zdjęcie prezentuje napęd po skręceniu. Strzałką zaznaczono otwór na pręt sterujący przesuwem iglic.
Poniżej możemy zobaczyć przestrzeń zajmowaną przez napęd po przykręceniu go od spodu do płyty dioramy. Napęd jest oczywiście położony od góry, a więc na odwrót. Po przykręceniu od spodu dioramy widoczny na dole serwomechanizm byłoby oczywiście na górze, a płytka mikroprzełącznika do zmiany polaryzacji znalazłaby się na dole.
Na fioletowo zaznaczyłem otwór do włożenia latarni zwrotnika. Miejsca przykręcenia napędu są zaznaczone na zielono. W tym celu Weinert sugeruje włożenie od góry śrub, unieruchomienie ich za pomocą kleju dwuskładnikowego, a następnie przykręcenie napędu od spodu za pomocą tulei. Alternatywą sugerowaną w przypadku braku miejsca jest rezygnacja ze śruby po lewej stronie i zastąpienie jej wkrętami do przykręcenia napędu od dołu (po lewej na górze i dole widać dwa otwory na wkręty).
Rozbierając poprzednią dioramę Janowa postanowiłem zachować płytki sterujące zwrotnicami i oświetleniem. Po niewielkich modyfikacjach (m.in. brak konieczności sterowania zmianą polaryzacji za pomocą przekaźników) i zlutowaniu jednej dodatkowej płytki dla segmentu technicznego, wykorzystam je w obecnym projekcie.
W każdym z segmentów, z wyjątkiem C, znajdzie się jedna taka płytka. W segmencie C znajdą się dwie ze względu na dużą ilość serwomechanizmów do obsłużenia.
Nie będę tutaj w szczegółach opisywał samych płytek. Zainteresowanych odsyłam do opisu w relacji z budowy Marek Fabrycznych i odcinka dedykowanego
sterownikowi rozjazdu i efektu TV.
Na zdjęciu poniżej widać dwa warianty budowy różniące się zastosowanym sterownikiem oświetlenia. Płytka po lewej posiada popularny 24-kanałowy sterownik LED z układem TLC5947. Sterownik ten wykorzystuje dwa wejścia/wyjścia cyfrowe Arduino, które nie były dostępne dla płytki po prawej, jako że pierwotnie większość portów cyfrowych była tutaj zajęta przez serwomechanizmy i moduły przekaźników. W związku z tym na płytce po prawej stronie został on zastąpiony 16-kanałowym sterownikiem PWM/LED podłączonym poprzez magistralę I2C i wolne porty analogowe A4 oraz A5.
Sterowanie punktami świetlnymi przez Arduino umożliwi precyzyjną regulację jasności, ich włączanie/wyłączanie za pomocą przycisków na ściankach czołowych (np. długie naciśnięcie przycisku sterującego wybraną zwrotnicą) oraz uzyskanie efektów w rodzaju migotania, bądź losowego włączania i wyłączania światła.
Uważni czytelnicy dostrzegą również na pierwszym zdjęciu, że przyciąłem już na wymiar tory. Jesteśmy więc na etapie tuż przed układaniem torów i rozjazdów.
Jednak teraz czas rozpocząć ferie, po których przystąpimy do prac torowych oraz zajmiemy się elektryką.