Pytanie? DCC Wi-Fi Dekoder jazdy dźwiękowy RB 2300

[Nefik]

Panowie, .... proponuję zacząć się bawić i nie przejmować się tym.

Szukanie sposobu poprawy dźwięku w modelach to też niezła zabawa...
Pozdrawiam

 

[Pawelec]

Szukanie sposobu poprawy dźwięku w modelach to też niezła zabawa...
Pozdrawiam

Pewnie, ale jesteśmy mocno "ograniczeni" i wszystko sprowadza się do tego że można wymienić głosnik/komorę rezonansową ew. dodać drugi, zmienić "tony" dźwięków aby bardziej były słyszalne, lecz może wyjść nienaturalnie.
I to w zasadzie tyle.
Absolutnie nie złośliwie, szczerze życzę sukcesów, ale jak to się w moich stronach mówi:
Z gów... bata się nie ukręci

 

[Nefik]

.., zmienić "tony" dźwięków aby bardziej były słyszalne, lecz może wyjść nienaturalnie.

To sprawa podejścia do problemu, sedno tkwi w słowie - naturalne. Zmniejszamy prawdziwą lokomotywę do rozmiarów książki i bawimy się nią. Gdzie tu naturalność? Przecież nie prowadzimy prawdziwej lokomotywy. Idźmy dalej, zmniejszamy także silnik tej lokomotywy, wyrzucamy głośnik i montujemy motorek do modelu. Jak będzie brzmiał taki silnik? Wiadomo jak, przecież istnieją małe modelarskie silniki spalinowe. Będzie brzmiał naturalnie w stosunku do swoich rozmiarów, ale nie tak, jak silnik prawdziwej lokomotywy. Niby dlaczego mała lokomotywka ma brzmieć jak duża? To byłoby nayturalne? Dlaczego mamy więc wymagać od małego głośnika, żeby grał jak duży silnik, a nie jak mały silnik? Niech dobrze odtwarza dźwięk małego silnika, a z tym na razie też jest kiepsko, chociaż uważam, że tu się da dużo poprawić. Całe modelarstwo to kwestia takich kompromisów i wyobraźni.
Pozdrawiam

 

[Pawelec]

Tu akurat się nie zgodzę, moim zdaniem lokomotywa jak ma wydawać dźwięki, to powinna odzwierciedlać je w "miarę realistycznie", o to chyba chodzi, jakbyśmy "pomniejszyli dźwięki" do h0
To nasze loki by brzmiały jak przelatujący komar.
Tu raczej by było komicznie.
Ja się nie będę sprzeczał, sorki że zostało to odebrane jako krytykę, każdy ma inne poglądy.
Ja bym preferował aby dzwiek miał Jeb.... drugi będzie wolał bardziej "wyskalowany" dzwięk po prostu.
Kwestia gust, więc o tym nie ma co dyskutować, już nie będę się wypowiadać, jeszcze raz sorki jak kogoś uraziłem

 

[melonowy]

Ale nikogo przecież nie uraziłeś. Skąd taki pogląd?
Każdy z tu przedstawionych wpisów ma swe za i przeciw.
Wszystko jest kwestią naszego podejścia do sprawy odbioru dźwięku w modelu.
Po prostu chcemy mieć coraz lepszy dźwięk w modelach, ale są różne oczekiwania względem tego "lepszego".
Fizyczne ograniczenia skutecznie utrudniają dobrą reprodukcję dźwięku w modelu.
Dlaczego głośnik w komórce, czy loptopie gra jak gra, a dlaczego moje Altusy (kolumny głośnikowe) grają jak grają?
Altusów do żadnego modelu H0 nie wsadzę... No i konkretny wzmachol jeszcze...
Trzeba więc wyciskać w modelu ile się da, z tego co jest.

 

[Nefik]

T....jeszcze raz sorki jak kogoś uraziłem

Prowadzimy kulturalną wymianę poglądów i nie widzę, żeby ktoś kogoś uraził. Masz rację, że jesteśmy mocno ograniczeni sprzętem. Więc trzeba sobie jakoś radzić, jak mawiał stary góral, zawiązując sobie buta dżdżownicą.
Pozdrawiam

 

[Teigrek]

Cześć wszystkim. Parę lat nie udzielałem się na forum, bo też nic szczególnego się u mnie nie działo w temacie modelarstwa. Zbierałem sobie analogowe modele do gablotki i sporadycznie nimi jeździłem w analogu na podłodze, albo na blacie. Ale wczoraj w bardzo okazyjnej cenie kupiłem kompletny (20-letni) zestaw startowy Roco DCC w bardzo dobrym stanie. No i chyba złapałem cyfrowego bakcyla . Już mam ochotę ucyfrowić moje stare, analogowe lokomotywy! A jak cyfra , to myślę że od razu najlepiej z dźwiękiem. Np. stosując dekodery RB 2300.
Lutowanie czy frezowanie w celu zwiększenia miejsca na głośniki i kondensatory to dla mnie nie problem, bo mam dobrze opanowany warsztat modelarski. Natomiast w temacie DCC, jako nowicjusz wciąż mam wiele pytań.
Sterowanie cyfrowe z zestawu który wczoraj kupiłem to "czarna skrzynka" Roco i Lokmaus 2. Czyli bardzo archaiczny sprzęt. Mam świadomość że na dłuższą metę powinienem kupić nowocześniejszy sprzęt, np Railboxa. Ale to dopiero za jakiś czas. Na razie chciałbym wykorzystać mojego Lokmausa 2, bo to dla mnie i tak nowość
I w związku z tym:

1) Czy w ogóle sterując Lokmausem 2 da się uzyskać choćby podstawowe funkcje dźwiękowe z RB 2300 (dźwięk silnika i syrena/gwizdawka)?
Lokmaus 2 ma niestety tylko 5 funkcji F0-F4. I dostęp do CV00-99.

2) z tego co czytałem to można w CV przestawić, żeby włączać wi-fi poprzez inną funkcję - u mnie mogłoby to być np F4. Ale w tym celu należy wejść w trzycyfrowe CV, a ja teoretycznie mam tylko dwucyfrowy zakres CV 00-99.
Podobnie wybór pakietu dźwięków, to CV powyżej 200 z tego co czytałem.
A zatem, czy jest jakaś sztuczka, żeby z Lokmausa 2 ustawiać CV powyżej 99?

 

[Pawelec]

Przeprosiłem, bo osoby które walczą z tematem, mogły mnie zrozumieć źle, w stylu że krytykuje ich prace.
Absolutnie nic z tych rzeczy.
Ale powiem szczerze, że jak odtwarzam dzwięk na telefonie (samsung) to jest o wiele lepszy jak ten co jest w loku, ale cena zniechęca, a i technicznie niewiadomo czy można by taki wsadzić

 

[melonowy]

@Teigrek Ja nie znam. W sumie dopiero dość niedawno MultiMaus dostał możliwość programowania powyżej CV256.
Ja bym poszukał używanego MultiMaus'a z softem 1.05 koniecznie.
Do pełnego programowania z tym co masz z wejścia "MASTER" się nada znakomicie (jedynie nie odczyta cefałek).
LokMaus'a wykorzystasz do sterowania drugą lokomotywą z wejścia "SLAVE" w czarnej skrzynce.
Włączenie dźwięku silnika, światła, czy gwizdawki zaprogramowane do pierwszych F oczywiście odpalisz z LokMaus'a.
Ale jeśli chodzi o ten konkretny dekoder RB 2300, to z aplikacji Railboxa na telefon przez Wi-Fi bez dodatkowych urządzeń chyba możesz poprzestawiać cefałki w dekoderze tak, że będą Ci pasowały i zaprogramujesz je tą apką.
Ja jeszcze nie mam tego dekodera, więc praktycznie jak to ogarnąć koledzy używający ten dekoder może Ci pomogą.
TU APPKA NA TEL.

 

[Miron95]

@Teigrek jakiś czas temu prowadziłem korespondencję mailową z Railbox. Podpowiedziano mi, że CV można wgrywać tak samo jak pliki dźwiękowe, pliki map.txt oraz logic.txt za pomocą przeglądarki internetowej po uprzednim połączeniu się z dekoderem poprzez WiFi. Należy stworzyć plik cv.txt w którym definiujemy odpowiednie CV w formacie:
cv1=3
cv2=160
cv3=70
itd.
Następnie taki plik załadować do katalogu głównego dekodera (BEZ WCHODZENIA w konkretny pakiet dźwięków).
W twoim przypadku jedyny problem to ustawienie początkowe funkcji włączenia WiFi na np. F4. Może zamawiając dekoder udałoby się specjalnie dla Ciebie zaprogramować już wstępnie WiFi na F4.
Myślę, że najlepiej aby @railbox wypowiedział się w tej kwestii.

 

[Teigrek]

@Miron95 Dzięki za tę odpowiedź. Analizując posty w tym wątku i inne informacje na temat RB 2300 doszedłem do wniosku, że w moim przypadku podstawowym problemem będzie właśnie odpalenie wi-fi z poziomu Lokmausa. Ale jako że wpadłem w świat DCC zaledwie 2 dni temu, nie byłem pewien, czy moje wnioski są słuszne.

Wiem , że na dłuższą metę dobrze by było kupić nowocześniejsze sterowanie. Np. multimausa jak doradza @melonowy . Ale jeszcze nie wiem, czy mój zapał do DCC nie okaże się słomiany, więc taka opcja z RB 2300 z wi-fi włączanym z F4 byłaby optymalna na ten moment. A jak mi się naprawdę spodoba, to będę uzupełniał system o lepsze sterowanie i kolejne dekodery. Zobaczymy co powie @railbox .

 

[void-tech]

Podpowiedziano mi, że CV można wgrywać tak samo jak pliki dźwiękowe, pliki map.txt oraz logic.txt za pomocą przeglądarki internetowej po uprzednim połączeniu się z dekoderem poprzez WiFi. Należy stworzyć plik cv.txt

I to rozwiązuje mój mały problem z programowaniem w Stonce z płytką obsługującą E1. Bardzo cenna informacja.

 

[Nefik]

Koledzy, natrafiłem na problem, z którym nie potrafię sobie poradzić. Mam 3 pliki dźwiękowe silnika prawdziwej SM42, które przygotowałem dla funkcji F1. Dwa LOOP to wolne i szybkie obroty silnika, a ten trzeci to przyśpieszanie. Po wgraniu do modelu odtwarza się niestety najpierw plik zwiększania obrotów, a potem już można przełączać między wolnymi i szybkimi. Jak zrobić, żeby ten plik przyśpieszania odtwarzał się między tymi pozostałymi i żeby one w tym czasie milczały? Próbowałem z tym poleceniem ACCELON, ale wszystko nakłada się na siebie, powstają zniekształcenia itp., wyciszanie początków też nic nie daje. Jednym słowem utknąłem. Dla przykładu zamieszczam cały plik dla F5, żeby zilustrować jak powinno to brzmieć.

 

[void-tech]

To co napisałeś jest nieco enigmatyczne... Ja strasznie nie lubię czytać między wierszami.

Zakładam, że masz ON i OFF które obrazują włączenie i wyłączenie motoru. Tu po odegraniu ON, dekoder odtwarza LOOP_S0.
ACCELON - zawierać powinien tylko "wejście na obroty" - będzie odtwarzany zawsze przy zwiększeniu prędkości nie zależnie od "przedziałów" S.
kolejne F1_LOOP_Sx_ ... to już tylko dźwięk silnika z wyższymi obrotami.
U Ciebie pewnie (według tego co wrzuciłeś w ZIPie) problemem jest F1_SM42.wav - bo nie ma żadnej przypisanej funkcji. Wciśnięcie F1 u Ciebie powoduje odtworzenie tego pliku.

Taki schemat powinien działać. O ile masz na dekoderze firmware 1.5+

PS. Te dźwięki są lekko nienaturalne. A już zwiększenie obrotów poprzez zmianę szybkości odtwarzania jest bardzo złe.

 

[Pawelec]

Mam pytanko, już jakiś czas temu miałem to poruszyć, kiedy przechodziłem z analogu na DCC.
Pytanie brzmi, co jest spowodowane że silnik w Stonce na analogu był prawie niesłyszalny i jeździła bardzo gładko, a po przesiadce na DCC, zaczęła "Rzęzić" na niskich obrotach?
Chociaż na jednym z zasilaczu (piko) też potrafiła podobnie hałasować, ale go nie używałem.
Czy te zasilacze impulsowe "tak mają" ?
Jeśli chodzi o budowę, to różniły się wielkością, dość znacznie, ale kultura jazdy była bez porównania.

 

[Nefik]

T
ACCELON - zawierać powinien tylko "wejście na obroty" - będzie odtwarzany zawsze przy zwiększeniu prędkości nie zależnie od "przedziałów" S.
kolejne F1_LOOP_Sx_ ... to już tylko dźwięk silnika z wyższymi obrotami.

PS. Te dźwięki są lekko nienaturalne. A już zwiększenie obrotów poprzez zmianę szybkości odtwarzania jest bardzo złe.

Dziękuję za odpowiedź. Mniejsza o dźwięki, chodzi mi o zasadę. Zmianę obrotów też można nagrać. I tu jest problem z tym ACCELON. Jeśli odtwarzany jest za każdym zwiększaniem prędkości, to między przedziałami np S20 a S40 jest bez sensu, bo zawiera dźwięk obrotów od S0 do S30. Powinno być chyba kilka tych ACCELON zależnie od przedziałów S, bo tak to silnik ciągle startuje od 0..

 

[Nefik]

silnik w Stonce na analogu był prawie niesłyszalny i jeździła bardzo gładko, a po przesiadce na DCC, zaczęła "Rzęzić" na niskich obrotach?

Widziałem Twój wpis, jak miałeś kłopoty z wersją 1.5 dekodera i od razu pojawiła się wersja 1.5.1. Miałem podobne problemy ze swoją Stonką, ale Twój wpis bardzo mi pomógł. Wgrałem wersję 1,5,1 i moja lokomotywka zaczęła znowu gładko jeździć. Nie słyszę wcale silnika, a też przerabiałem ją z analogu i niczego nie zmieniałem w ustawieniach RB2300. Czy usunąłeś kondensator C5 z płytki? Czytałem o tym na stronach niemieckich, zamieściłem nawet adres strony, gdzie jest fotka płytki takiej, jak w Stonce - PIKO G1700, G1206. Niemcy piszą, że jak go się nie usunie, mogą się pojawić różne problemy z silnikiem po przejściu na DCC..

 

[void-tech]

@Nefik Stonka ma dość charakterystyczne przyśpieszenie/wejście na obroty. Jak dla mnie jeden ACCELON załatwia sprawę. O ile jest dobrze nagrany. I nie jest zmiksowany z żadnymi loopami - bo tym się ma zająć dekoder.
Przypominam, że Stonka to maszyna manewrowa, i modyfikowana do SU/SP.
Jak lubisz sobie utrudniać życie, możesz zrobić coś takiego:

Ja już tę drogę przechodziłem, i wiem, że nie warto.

 

[Nefik]

Ja już tę drogę przechodziłem, i wiem, że nie warto.

Dzięki, też już tego próbowałem, wzorowałem się trochę na dźwiękach Vectrona. To chyba ślepa uliczka. Mam wgraną wersję 1.5.1 i dźwięki SM42. Jednak nie jestem przekonany ich brzmieniem. Słyszę wyraźnie, jak silnik przeskakuje na obroty, a w międzyczasie odzywa się drugi silnik, zmieniający obroty, ale zawsze tak samo. A co ze zwalnianiem? Moim zdaniem sprawę załatwiłoby rozwiązanie od dawna stosowane w samplerach muzycznych. Wystarczyłoby dodać do dźwięku dodatkowy parametr Start LOOP, żeby nie był on powtarzany od początku. Wtedy część wstępna pliku mogłaby zawierać zmianę obrotów, a fragment od Startu LOOP do T już wyrównane obroty i tylko on byłby powtarzany. Kolejne dźwięki tak samo, z tym że początek byłby zmianą obrotów zaczynającą się od poprzedniego pliku. Czyli np. plik S30 zaczynałby się zmianą obrotów od pliku S20 itd. Podobnie z dźwiękami zwalniania, które miałyby tylko inne początki. Dekoder musiałby je jakoś rozróżniać. Nie wiem, czy jego możliwości pozwalają na takie rozwiązanie.

 

[Neonmat]

@Nefik na twoje sugestie musiałby teraz odpowiedzieć @railbox czy jest to wstanie zrobić. Ja jestem dokładnie tego samego zdania co ty.