• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny AWL/Lima - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii ED250

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.935 54 2
#83
Jest tak jak napisał @michu88. Zmieniono fragmenty form tak by odpowiadały wersji pociągu eksploatowanego przez PKP. "Bebechy" pozostawiono bez zmian - dzięki czemu nie poniesiono zbędnych kosztów na projektowanie nowego napędu (czytaj - wszystkich nowych form potrzebnych do jego wytworzenia).
ACME jakiś czas temu również zapowiedziało konstrukcję ETR610. Jednak jak widać na przykładzie modeli składów elektrycznych - 4-częściowe skład Frecciarossy, Settebello tego producenta w wersji analogowej kosztują grubo powyżej 500 euro + ok 80 -100 euro za każdy dodatkowy człon.
Dzięki wykorzystaniu podstaw modelu Hornby (marka Lima), model ED250 jest dużo bardziej przystępny cenowo (y)(y)(y)(y)
 
Reakcje
4.077 411 18
#84
Fajnie że AWL czyta to forum:)
Ale gdyby zrobiono "nowy model" to różniłby się od zaprezentowanego obecnie przez AWL?
Oczywiście nowo opracowany model w niektórych aspektach byłby inny, z nowymi ulepszeniami i innowacjami. My również się rozwijamy, co widać na przykładzie reflektorów EP09 i wkrótce także pantografów. Ale to nie jest sedno sprawy. AWL korzysta tutaj z gotowego produktu, który wymaga jedynie modyfikacji. Pytanie brzmi tylko, czy LIMA zmieniła formy na własny koszt i uzgodniła z AWL minimalną ilość zakupu, czy to AWL zapłaciło za modyfikację i nie jest zobowiązane do dużych zamówień. Ich logo na dolnym suwaku formy sugeruje mi to drugie. To samo zrobili z wagonem sypialnym od LS Models, jednak tylko w jednej wersji malowania, bez zmian formy o ile mi wiadomo.

Dla was jako klientów nie ma to ostatecznie żadnego znaczenia. Jednak ponieważ pojawiło się pytanie w tym temacie, to są moje trzy grosze.

Chyba przynajmniej na początku ich planem jest „jechać na barana” na modelach innych producentów, aby z czasem zgromadzić wystarczający kapitał na całkowicie własny, od podstaw opracowany model.
 

KronosVV

Aktywny użytkownik
Reakcje
144 7 0
#85
To jest "młoda" firma. Początki są trudne. Więc trochę wyrozumiałości dla nich też może warto rozważyć.
Ja kibicuje "polskim" firmom. Panu, Robo czy teraz początki AWL. W końcu może uda się ograniczyć prymat PIKO i Roco.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.823 573 30
#86
No to jak są to w zasadzie nowe formy to szkoda że z Limą została nawiązana współpraca. Jest to raczej średniak w tym biznesie.
Żadna sasada, to jest WARIANT formy Pendolino LIMY. To nie jest model od podstaw nowy.
Ale właściwie dlaczego niby miałby to być model od podstaw nowy? Chyba tylko po to, żeby zaspokoić trochę chore ambicje, czy raczej oczekiwania niektórych z nas, bo przecież inaczej to "przemalowanka", czy "naciąganie głupich polskich klientów na udawany polski model". (n)
Model, o którym mówimy, to dostosowanie modelu wersji ETR 610 do modelu wersji polskiej, ED250. I wygląda na to, że to dostosowanie zrobiono bardzo porządnie - i co w tym złego, że jest to dostosowanie już istniejącego modelu, a nie całkowicie nowe opracowanie? Jest dokładnie tak, jak napisał kolega Robert w cytowanym i w kolejnym swoim wpisie. Opracowanie całkowicie nowego modelu byłoby znacznie droższe i wątpię, czy znalazłby sie producent, który zechciałby zaryzykować takie kwoty. I właściwie po co, skoro jest bardzo dobra baza.
Problemem jest niesprawiedliwe przyrownywanie obecnych opracowań do modeli tego producenta z przed 30 lat.
A dokładniej do modeli zabawkowych Limy sprzed 30 lat, bo Lima zawsze miała w ofercie różne serie modeli, od bardzo zabawkowych, do zupełnie przyzwoitych, na poziomie Roco, Piko czy innych producentów.
 

saabal

Aktywny użytkownik
Reakcje
89 7 1
#90
A miałeś w ręku ETR610 od Limy? Czy tak tylko sobie gadasz.
To przypomnę ci, że mamy 2025 i wydaje mi się, że już wiedzą po co jest koło zamachowe, wał kardana,gniazdo dekodera.
Nie mam ETR610 ani nic z połowy epoki V w swojej kolekcji.
Mam model limy z produkcji okolo 15 lat temu, i niczym już wtedy nie odbiegał od obecnych standardów.
 

KronosVV

Aktywny użytkownik
Reakcje
144 7 0
#92
W tych modelach Limy strasznie grzała się elektronika ciekawe czy coś się w tym temacie się zmieniło.
Grzała się do jakiego stopnia? Powodowało to odkształcenie pudła modelu? Jakiego rzędu to mogły być temperatury? Stwierdzenie że "straszenie grzała się elektronika" nie wiele wnosi. Każda się grzeje. Jakieś zdęcia lub linki z destrukcji modelu pod wpływem temperatury może kolega udostępnić?
 
Ostatnio edytowane:
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 2
Tabor 1
Tabor 12
Tabor 13
M
Tabor 20

Podobne wątki