Model fabryczny ALBERT MODELL - modele lokomotyw typu 060DA oraz serii ST43

[Zbigniew Gałczyński]

Robert np. tutaj

 

[czajnik]

A czy ktoś wie jak jeździ Rumun w analogu? Mój rusza dopiero przy napięciu ponad 8 V i jeżeli to ma jeździć w analogu jak normalna lokomotywa to chyba jakieś nieporozumienie. Lepiej by było jakby można było wsadzić zaślepkę, bo taka jazda to do bani. Rusza jak ospały i myśli co ma zrobić, jak jedzie to namyśla się jak ma jechać bo kiepsko reaguje na zwiększenie lub zmniejszenie napięcia, światła włączają się jedno po drugim. Dla mnie to porażka. Coś na kształt EN57 PIKO ze światłami - jakby się zgadali. To TRIX z dekoderem w analogu jeździ normalnie jakby był bez niego a ten - okropieństwo.
W planach jakby wyszła druga edycja to raczej nie będzie miejsca na coś takiego, chyba że zmienią płytkę i będzie normalne gniazdo na zaślepkę.

W przypadku modelu z tej serii mówienie o czymkolwiek w analogu, włącznie z "zaślepkami" nie ma najmniejszego sensu. To jest model z dekoderem cyfrowym (jazdy lub dźwięku) zamontowanym do płytki zasadniczej. Wszelkie parametry są więc regulowane przy pomocy zmiennych CV. Nie mam wiedzy w temacie wersji oprogramowania dekodera jazdy, ale zakładam iż dla "higieny" wypada najpierw je zaktualizować a następnie próbować personalizować parametry jazdy modelu pod własne oczekiwania. W moim modelu parametry ustawiłem następująco:
CV 003 = 200
CV 004 = 100
CV 005 = 255
W efekcie rusza normalnie (w moim odczuciu) i hamuje znacznie wcześniej niż przy konfiguracji oryginalnej. Przykład podaję dla tych, którzy potrafią zrobić z tego użytek. Nie gwarantuję również, że jest to ustawienie idealne. Dla mnie jest wystarczające.

 

[robertkroma]

A model z dekoderem jazdy powinien jeździć normalnie w analogu a nie zachowuje się dziwnie. Stąd pytania.

 

[czajnik]

A model z dekoderem jazdy powinien jeździć normalnie w analogu a nie zachowuje się dziwnie. Stąd pytania.

Wszystko to jest kwestią programowania parametrów dekodera. To od jakiego napięcia startuje - również (a może zwłaszcza).

 

[robertkroma]

To co ma zrobić ktoś kto chce jeździć tylko w analogu a nie ma cyfry i możliwości przeprogramowania? W Trixie nie ma problemu, zmieniam dekoder na zaślepkę i jeździ a tu wynalazki.

 

[ffox]

To co ma zrobić ktoś kto chce jeździć tylko w analogu a nie ma cyfry i możliwości przeprogramowania?

Najlepiej wysłać model po prostu do specjalisty, sprecyzować wymagania i ustawi wszystko zgodnie z wytycznymi.
Bez odpowiedniego sprzętu i wiedzy, wiadomo że ciężko samemu ogarnąć. W sumie jak ze wszystkim.

 

[robertkroma]

Nie, tak nie powinno być, Model w analogu powinien jeździć prawidłowo, a nie odkrywanie Ameryki.

 

[ffox]

Odpowiedziałem tylko na zadane przez Ciebie pytanie.
A to, że jest jak jest, nie mamy na to wpływu.

 

[czajnik]

Nie, tak nie powinno być, Model w analogu powinien jeździć prawidłowo, a nie odkrywanie Ameryki.

Trudno nie przyznać racji. Ale jak nadmienił kolega @ffox niezbędna pomoc wydaje się być nieodzowna.

 

[robertkroma]

To może ktoś wyjaśni, skoro od dołu jest jednak dekoder to przecież można go chyba wyciągnąć i założyć zaślepkę. Wtedy nie powinno się nic zdarzyć, bo jest gniazdo z pinami. Czyli może być dekoder lub nie. Tak jest w wielu lokomotywach. To skoro nie można wyjąć dekodera i włożyć zaślepki to po co dekoder luzem? Powinien być na płytce jako całość. Może ktoś się na ten temat wypowie?

 

[czajnik]

To może ktoś wyjaśni, skoro od dołu jest jednak dekoder to przecież można go chyba wyciągnąć i założyć zaślepkę. Wtedy nie powinno się nic zdarzyć, bo jest gniazdo z pinami. Czyli może być dekoder lub nie. Tak jest w wielu lokomotywach. To skoro nie można wyjąć dekodera i włożyć zaślepki to po co dekoder luzem? Powinien być na płytce jako całość. Może ktoś się na ten temat wypowie?

Tego właśnie zrobić nie można! na płycie zasadniczej modelu są zaprogramowane mikroprocesory ATMEGA (o ile dobrze widziałem) do obsługi sekwencji świateł sterowane dekoderem. Wyjęcie dekodera i próba wpięcia tego co zwyczajowo nazywamy zaślepką spowoduje dramatyczne pożegnanie tych układów na dobre. To, czy uda nam się odpowiednio zasilić sam silnik i w efekcie spowodować to, że model będzie się przemieszczał jest niewspółmierne z ewentualnie poniesionymi stratami.

 

[Kamilb]

Tego właśnie zrobić nie można! na płycie zasadniczej modelu są zaprogramowane mikroprocesory ATMEGA (o ile dobrze widziałem) do obsługi sekwencji świateł sterowane dekoderem. Wyjęcie dekodera i próba wpięcia tego co zwyczajowo nazywamy zaślepką spowoduje dramatyczne pożegnanie tych układów na dobre. To, czy uda nam się odpowiednio zasilić sam silnik i w efekcie spowodować to, że model będzie się przemieszczał jest niewspółmierne z ewentualnie poniesionymi stratami.

Jest to wg mnie błąd projektowy - nie po to są standardowe gniazda dekoderów, aby robić płytkę bazową wymagającą specjalnego traktowania. Zabezpieczenie przed tym problemem podniosło by koszt produkcji o 1 - 1.50 PLN....

 

[robertkroma]

To co zrobić aby model w analogu jeździł normalnie a nie jak obłąkany?

 

[Kamilb]

To co zrobić aby model w analogu jeździł normalnie a nie jak obłąkany?

Z tym nie pomogę - nie mam tego modelu, więc nie mogę bezpiecznie udzielić rad.
Z dużego obrazka - można wywalić płytkę na rzecz podpięcia silnika bezpośrednio do szyn. LEDy zasilić przez diodę prostowniczą i rezystor ograniczający prąd do kilku mA - uzyskasz światła zmienne kierunkowo. p[łytkę zachować na potrzeby późniejszej zmiany na DCC

 

[PP1970]

To może ktoś wyjaśni, skoro od dołu jest jednak dekoder to przecież można go chyba wyciągnąć i założyć zaślepkę. Wtedy nie powinno się nic zdarzyć, bo jest gniazdo z pinami.

Było już kilka razy wałkowane (z czego 1x w instrukcji od modelu, a kilka razy tutaj), że ten model ma płytkę niezgodną z normą. Norma miała zapewnić, że to co piszesz, jest ok. Ale producent nie zastosował się do normy i co mu zrobisz? W zamian jest kilka korzyści (więcej funkcji), które wg normy powinny być zrobione przez SUSI (tak jak PIKO zrobiło w EN57).

To skoro nie można wyjąć dekodera i włożyć zaślepki to po co dekoder luzem? Powinien być na płytce jako całość.

Bo producent płytki do modelu nie jest producentem dekodera. Dekodery są standardowe "z półki", a konkretnie z ESU. Przy prostszych dekoderach (np. oświetlenie wagonów) oczywiście robi się tak, jak sugerujesz, bo jest prościej i taniej. Dekoder dźwiękowy (a nawet dekoder jazdy) z górnej półki nie każdy może zrobić, co doskonale widać po produktach na rynku.

Dla nie rozumiejących polskiego ani logiki oświadczam, że powyższe to nie jest narzekanie, tylko ustalenie faktów. A osobiście, jestem bardzo zadowolony z zastosowanego rozwiązania. Ale doceniam trud osób, które chcą używać modelu w analogu i kupiły model kompletnie nieanalogowy.

Dla nich następująca prosta rada: jeżeli chcecie używać modelu wyłącznie w analogu, a nie chcecie dawać modelu do przeprogramowania, możecie podłączyć kable od silnika wprost do zasilania z szyn. Reszta zostaje, model pojedzie od najniższych napięć. Notabene było wyżej wspomniane, że model nie startuje od najniższych napięć, bo najpier włącza światła, a potem rusza - co dodaje realizmu. Ale jak komuś ten realizm niepotrzebny, rozwiązanie j.w. jest najprostsze i jednocześnie najskuteczniejsze.

można wywalić płytkę na rzecz podpięcia silnika bezpośrednio do szyn. LEDy zasilić przez diodę prostowniczą i rezystor ograniczający prąd do kilku mA - uzyskasz światła zmienne kierunkowo. p[łytkę zachować na potrzeby późniejszej zmiany na DCC

Ale wtedy nie będzie dźwięku.

 

[Kamilb]

Ale producent nie zastosował się do normy i co mu zrobisz? W zamian jest kilka korzyści (więcej funkcji), które wg normy powinny być zrobione przez SUSI (tak jak PIKO zrobiło w EN57).

Albo po prostu zabuforować wejścia uP tak aby były odporne

Ale wtedy nie będzie dźwięku.

OK - myślałem, że dyskusja dotyczy wersji "analogowej" która ma dekoder jazdy. No, ale skoro była rozważana zaślepka - ona też by wyeliminowała dźwięk. Pozostawienie dźwięku przy zasilaniu bezpośrednim silnika nie rozsynchronizuje doszczętnie dźwięku względem ruchu?

 

[PP1970]

Albo po prostu zabuforować wejścia uP tak aby były odporne

Tak.

Pozostawienie dźwięku przy zasilaniu bezpośrednim silnika nie rozsynchronizuje doszczętnie dźwięku względem ruchu?

Może się skończyć tym, że lokomotywa ruszy, a dźwięk pojawi się dopiero od pewnej prędkości i nie będzie zgodny z faktyczną prędkością.

myślałem, że dyskusja dotyczy wersji "analogowej" która ma dekoder jazdy

Też bym tak pomyślał, ale o dziwo, jak sprzedawałem kilka swoich lokomotyw dźwiękowych, to aż 2 nabywców upewniało się, że dźwięk będzie im działał w analogu. Zasadniczo lepszym rozwiązaniem jest dać model do przeprogramowania, niż usprawniać go przy pomocy lutownicy - ale tutaj niektórzy Koledzy chyba nie bardzo chcą zamawiać dodatkową usługę, więc podaliśmy im, jakie mają opcje

 

[daromaro]

To jest pole do zrobienia całej płytki pod analog. Kilka rezystorów i diod. Jakieś złączki...

 

[melonowy]

To jest pole do zrobienia całej płytki pod analog. Kilka rezystorów i diod. Jakieś złączki...

Albo "normalnej" płytki cyfrowej na PluX22, która po włożeniu zaślepki pojedzie w analogu, a z dekoderem w cyfrze i analogu.
@Kamilb ma możliwości...
Generalnie jak to wszystko powyższe czytam, to żal poślady ściska, że Albert takie "cudowne dziecko" urodził.

 

[grosiszcze]

Teoretycznie dałoby się założyć zaślepkę bez spalenia płytki w ST43, ale musiała by to być zaślepka od Robo EN57. W EN57 też jest procesor ATMEGA sterujący sekwencyjnym zapalaniem się świateł i w analogu jakoś jeździ.