Jak napisali przedmówcy, ze względu na zmianę rozkładu mas parowozy nie były udane.
Powiem tak. Według najnowszych informacji (Bogdan Pokropiński, "Parowozy wąskotorowe produkcji polskiej" 2016) parowóz Pw53-1980 zaraz po przebudowie w ZNTK Nowy Sącz trafił na Kujawskie Koleje Dojazdowe, do WMD Sompolno, gdzieś w kwietniu 1971 roku.
Z racji problemów z użytkowaniem, podobno (bo nie podaje konkretów) doszło do wypadku w 1972 roku. Po tym incydencie parowóz znowu trafił do ZNTK na przebudowę, a dopiero - po niej - pojechał do Mławy, gdzie pracował do 1978 roku, kiedy ustała "ważność eksploatacji kotła".
Jako że w tym czasie dogodnie było można kupić lokomotywę Lxd2, zrezygnowano z naprawy parowozu.
Ja tam się tego będę trzymał.
Bo u mnie wąskotorówki to tylko kujawskie oraz z Piotrkowa Tryb.