No to na dobry początek...
Najpierw jednak skończmy co zaczęte. Tak więc przyszła kolej na montaż przedniego zderzaka, atrapy z reflektorami i przedniej szyby, świateł obrysowych na dachu, kierunkowskazów przednich, jak również deski rozdzielczej z kierownicą:
No i w tak zwanym międzyczasie kołpaki - ale w tym przypadku lenistwo wzięło górę i zamiast robić je od początku jak sugerował kolega Ciemny, poszukałem jakiegoś dawcy do przeróbki, który by miał ten charakterystyczny układ ośmiu otworów na obwodzie. No i dawca znalazł się nawet szybko, w postaci niedrogiej zabawki dostępnej niemal w każdym sklepie:
Wystarczyło odciąć kołpak (bo sama opona jest tu zdecydowanie za duża, TAMy jeździły na 9.00 R20), popracować nad wklęsłością tarczy, która w zabawce jest wypukła, dodać środek i mamy bardzo podobny do oryginalnego kołpak (na fotce mniej odsadzony i bardziej płaski kołpak tylny):
Przepraszam za jakość zdjęć, ale większość robiona przy sztucznym oświetleniu długo po zmroku.