Mój ZNTK ZNTK "Kwachy"

[Jarząbek]

Jak będziesz chciał zrobić tablicę kierunkową to napisz mam oryginalne 2 szt. to obmierzę i zrobię fotki.

Wymiary i kształt tablic kierunkowych umieszczanych w oknach wagonów nie były ujednolicone. Inny kształt tablic posiadały wagony warszawskie a jeszcze inny poznańskie czy gdyńskie.
W zasadzie przestrzegano tylko czytelności tablic nie przywiązując wagi do wymiarów. Wykonywane były z różnych materiałów, najczęściej blaszane z dwoma uchwytami na stronie odwrotnej ale były także z płyty pilśniowej czy też sklejki. Tablice były koloru białego z czarnymi literami ale spotykałem też czerwony tekst na białym tle.

 

[Wojtek_Kraków]

Super!
A niebieskie światełka będą działać?
Pozdrawiam

 

[Jarząbek]

Niebieskie światełka nie powinny działać gdyż one sygnalizowały, że są otwarte drzwi ładunkowe i trwa wymiana ładunku. Podczas jazdy wagonu światła były wygaszone.
A jak jestem przy głosie o światełkach to widzę, że brak jest w drzwiach uchwytów w kształcie rurek w celu umieszczenia niebieskich chorągiewek, wywieszanych w przypadku awarii w/w lampek.
Wracając do wywietrzników - w opisie rysunku jest błąd. Pozycja 15 to nie jest grzejnik, to jest tablica rozdzielcza i właśnie nad nią był wywietrznik w kształcie kominka. Rysunek przedstawia wagon 101C, który w momencie wyjścia z Pafawagu posiadał tylko ogrzewanie nawiewne. Następne wagony 101 Cc i 101 Ch posiadały instalację ogrzewania parowego, elektrycznego i nawiewnego. W latach późniejszych wagony 101 C zostały wyposażone w ogrzewanie parowe i elektryczne.
Drugi wywietrznik był w przedziale wypoczynkowym a trzeci nad szatnią lub WC.
Wydaje mi się, że za słabo są zaakcentowane progi drzwi załadunkowych a trochę za mocno klapki odśnieżne ( no chyba, że tam już dobrze nawiało )
I jeszcze jedna rzecz - zależy z jakiego okresu będzie ten wagon i jaki będzie posiadał numer. W latach późniejszych w części wagonów 101 z odmianami, przystosowanych do przewozu kontenerów zamontowano odboje drzwiowe.
A sam model .... jestem pełen podziwu!

 

[Acid Rain 1973]

Takich błędów czy też niedociągnięć będzie pewnie na dalszym etapie budowy więcej. Wynika to z prostego faktu, bardzo szczupłej dokumentacji zdjęciowej tego wagonu w źródłach łatwodostępnych. Progi akurat są łatwe do dorobienia na każdym etapie i nie są zaakcentowane bo ich tam po prostu nie zrobiłem jeszcze (wyglądały na czarne a nie w kolorze pudła) a o istnieniu rurek nie miałem pojęcia jak i pewnie o wielu innych detalach. Zresztą na zdjęciu pokazanym przez Andrzeja Jaroszewicza ich nie widać. Klapki zaś niestety zostaną takie jakie są bo trochę ograniczała mnie technologia wykonania tychże. Podwozie to będzie czyste SF bo mam baaardzo mglisty zarys tego jak to wyglądało w oryginale. Generalnie za to bardzo lubię dłubanie przy jakimkolwiek modelu bo pozwala w fantastyczny sposób odkrywać właśnie takie smaczki, kolejne etapy szczegółów, historie budowy oryginałów itd. Często łapię się na tym, że widzi się jakiś tabor i dopóki się go nie weźmie "na tapetę" ma się o nim często mylne wyobrażenie mimo że gapiło się na niego setki razy. Nie zwraca się uwagi na detale, na to czym się różnią poszczególne egzemplarze a podczas budowy wychodzą właśnie takie kwiatki i rodzi się setka pytań. Weźmy te nieszczęsne rurki, czy były we wszystkich typach i czy przy wszystkich drzwiach, rynienki nad drzwiami od kiedy się pojawiły, to samo z poręczami przy drzwiach, położenie skrzynek wrzutowych, czy były symetrycznie, przewód wiszący na ścianie szczytowej, do czego służył i jak był mocowany i jak dokładnie wyglądał. Malowanie biało-czerwonego pasa, na większości zdjęć wchodzi pod ramki okienne, w późniejszych egzemplarzach malowany niżej, kraty w oknach i ich dokładne rozmieszczenie, czy wzorować się na rysunku czy też na mało czytelnych zdjęciach nie dających w zasadzie zdecydowanej odpowiedzi, czy te wagony były w latach 80-tych z przydziałem łódzkim a jeśli tak to jakie numery i jakie rewizje itd. a to tylko pytania związane z wyglądem zewnętrznym łatwo rzucającym się w oczy . To właśnie z tego powodu był wcześniejszy apel o pomoc w zdobywaniu wiedzy na temat tej konstrukcji.

 

[Jarząbek]

Z malowaniem biało-czerwonego pasa to i ówczesne ZNTK Opole miało kłopoty. A ja dopiero dziś przeczytałem i obejrzałem ten wątek. W miarę możliwości postaram się pomóc.

 

[DarekW]

Jak byś potrzebował pomocy z malowaniem biało/czerwonego paska na modelu, to zdradzę Ci mój patent. Białe pomalowanie przestrzeni gdzie on ma się znajdować, następnie zamaskowanie jej i pomalowanie pudła. Jak już przygotujesz model do położenia kalek wydrukuję Ci czerwony pasek, który położysz na tym białym. Dla uzyskania odpowiednich proporcji można wydrukować kilka szerokości czerwonego, by efekt wizualny był odpowiedni.

 

[Wojtek_Kraków]

No fakt jeśli drzwi nie będą otwarte to niebieskie światełka są zbędne.
Choć klimatycznie by to wyglądało kiedy taki składzik stałby przy peronie i np jeszcze wózek akumulatorowy z pocztą obok.
A niebieskie sygnały mogły by być włączane/wyłączane gdyby w wagonie zamontować dekoder.

 

[Acid Rain 1973]

Dzięki za informacje Darku i chęć pomocy, co więcej już to nawet zrobiłeś . Na jednej z ostatnich kolorowych formatek od Ciebie na brzegu był właśnie taki szereg czerwonych paseczków a na białej formatce były białe paseczki..... Zacznę jednak od najprostszej metody czyli położenia kalki od MM, poczta chodzi mi po łbie od dłuższego czasu i mając wolny skrawek formatki dołożyłem czerwone paski z białymi obwódkami. Na razie muszę poprawić malowanie bo jechałem matową Tamiy'ą i coś mie sie powierzchnia nie podoba. Wcześniej myślałem, że to wina gruboziarnistego podkładu samochodowego ale nie tym razem, zwłaszcza że podkład został niemalże wypolerowany 1500/2500 glanzpapiurem. Boje się, że panierka pod kalki tego nie wyrówna. W czwartek walki c.d.

 

[Jarząbek]

Witam. Zgodnie z tym co wczoraj pisałem przedstawiam to co się mi przypomniało z wagonu 101C.
Skrzynki na listy (otwory w ścianie wagonu z klapkami od góry) były rozmieszczone niesymetrycznie.
Wszystkie okna w magazynie, przedziale wypoczynkowym, przedsionku, korytarzu i WC były okratowane. Kraty w oknie przedziału i w korytarzu (duże) były częściowo otwierane i zamykane od wewnątrz kwadratem. Najczęściej na tych kratach umieszczano tabliczki kierunkowe.
Na chwilkę obecną tyle mi się przypomniało. Czekam na ewentualne, dalsze pytania.

 

[AJ]

położenie skrzynek wrzutowych, czy były symetrycznie

Skrzynki na listy (otwory w ścianie wagonu z klapkami od góry) były rozmieszczone niesymetrycznie.

Jarząbek jak zwykle ma rację. Warto w tej kwestii również rzucić okiem na 9 stronę "Kolejowych rarytasów".

 

[Acid Rain 1973]

Dziękuję bardzo za pomoc, kwestie krat mam wyjaśnioną jak i skrzynek. Tu muszę zrobić małą poprawkę lewej skrzynki. Zauważyłem też, że są umieszczone na różnych wysokościach w stosunku do linii okien. Lewa (ta bliżej drzwi) jest umieszczona pod samymi oknami, natomiast prawa dużo niżej, mniej więcej w połowie odległości między kratką a linią okien.
Teraz rurki, czy dobrze rozumiem, że znajdowały się tylko przy prawej krawędzi, prawych drzwi magazynu? A jak było z drugiej strony?

Kolejny drobiazg to poręcze/uchwyty przy drzwiach. Jak wyglądały w latach 80-tych? Na większości zdjęć przy wszystkich drzwiach są uchwyty takie jak wskazuje strzałka czerwona ale jak widać :

były też i takie rozwiązania, jak wskazuje strzałka żółta. Tu też kolejne pytanie, jak było z drugiej strony wagonu?
Kolejne ważne dla mnie pytanie to obecność tych wagonów w Łodzi na początku lat 80-tych. Najwyższy czas wybrać już konkretny egzemplarz wagonu i jak zwykle budzi się lokalny patriotyzm i chciałbym mieć łódzki wagon.

 

[Jarząbek]

Może w pierwszej kolejności odpowiem na ostatnie pytania.
Otwory wrzutowe skrzynek są m/w na tej samej wysokości ale jest minimalna różnica. Po stronie prawej górna część klapki dotyka białej obwódki czerwonego pasa, po stronie lewej dotyka czerwonego pasa.
To co zaznaczyłeś żółtą strzałką - to nie są poręcze - to są właśnie te odboje umieszczane w wagonach przystosowanych do przewozu kontenerów - sprawa późniejsza.
Uchwyty na chorągiewki były przy wszystkich drzwiach ładunkowych, po prawej stronie drzwi patrząc od strony peronu.
Otwór wlotowy powietrza jest tylko po prawej stronie.
Wagon nie posiada zewnętrznych klapek do oczyszczania kieszeni drzwi ze śniegu - sprawa późniejsza.
A teraz wagon łódzki - 51 51 00-48 035-6 Pmx, wcześniej 37135 Gmx, stacja Łódź Kal.

 

[Acid Rain 1973]

Dzięki za informację, to kolejny krok naprzód .
Jednocześnie kamień a właściwie kamyczek spadł z serca. Przeszlifowałem pomalowany wagon wodnym papierkiem 2500 i prysnąłem jeszcze raz. Tym razem rzadsza farba i..... wcześnie rano przy zaciągniętych roletach oraz zamkniętym oknie. Nauczka na przyszłość by nie malować przy tak wysokiej temperaturze bo efekt był taki jakby farba przesychała w locie i tworzyła efekt "piaseczku" (tfu, nie trawię tego zwrotu...). Inna sprawa, że akrylowa Tamiya pioruńsko szybko wysycha, Gunze z Leveling Thinnerem są dla mnie zdecydowanie lepsze o Autocolorach nie wspomnę. Użyłem Tamki tylko dlatego, ze idealnie wstrzeliwuje się w odcień jaki chciałem uzyskać. Teraz jest to co miało być. Lewa skrzynka wrzutowa poprawiona, a ja zaczynam klecić wnętrze i podwozie.

 

[Jarząbek]

Witam.
Widzę, że moja wczorajsza, chaotyczna pisanina zamiast wyjaśnienia wprowadziła trochę zamętu.
- wpis o wysokości na której były otwory wrzutowe dotyczył pierwszej serii wagonów wyprodukowanych przez Pafawag (101C), na zdjęciach wagonów, następnych odmian (101Cc i Ch) widać, że zostały one obniżone.
- brak klapek odśnieżnych, też pierwsza seria. Później te klapki były we wszystkich wagonach. Nie umiem powiedzieć czy wagony 101Cc i Ch posiadały te drzwiczki fabrycznie czy dopiero później zakładano je podczas napraw wykonywanych w ZNTK Opole.

A podany numer wagon to wzięty z ewidencji "pierwszy lepszy" łódzki.
[DOUBLEPOST=1463048458,1463047010][/DOUBLEPOST]

a ja zaczynam klecić wnętrze i podwozie.

Moja rada.
Zdjęcie wnętrza wagonu zamieszczone na poprzedniej stronie przez Kolegę Zbigniewa przedstawia wagon typu 101C (jakaś odmiana) produkowany przez PAFAWAG na export. NIe umiem powiedzieć - może Węgry.
W naszych wagonach nie było tego "orurowania" i drugiego rzędu zasobników przy drzwiach ładunkowych a i oczywiście fotele znajdowały się w kancelarii wagonu a nie w magazynie.

 

[Wojtek_Kraków]

(...)Inna sprawa, że akrylowa Tamiya pioruńsko szybko wysycha (...)

Zawsze możesz użyć retardera. Są dedykowane w zależności od producenta.
Ale dobrym sposobem są też tanie rozwiązania. Np do valejo super nadaje się zwykła gliceryna z apteki. Jedna mała kropeleczka na zbiorniczek aerografu.
Oczywiście trzeba zrobić kilka prób i doświadczalnie dobrać ilość.
Jak się przesadzi to niestety wychodzi kupa.
Czy do innych farb się gliceryna nadaje? Nie wiem używałem tylko do valejo i tamiya i dawało radę.

 

[Acid Rain 1973]

Generalnie rzadko używam Tamki, i w ogóle coraz mniej modelarskich farbek więc i eksperymenty z gliceryną sobie odpuszczę choć tej akurat mam po dostatkiem w związku ze zmiękczeniem krzaczków . Leveling Thiner Mr. Hobby ma retarder w sobie i generalnie lepiej mi się maluje tymi farbami jeśli już. Tak czy siak chemii modelarskiej przybywa i tylko jakoś miejsca na nią w szafkach nie bardzo...
Wracając do dłubaniny to popchnąłem do przodu temat wnętrza. Oczywiście bez zbytniej napinki na hiperrealizm bo po okratowaniu okien mało co widać (precyzyjniejsze określenie to nic nie widać ) i bardziej chodziło mi o zaakcentowanie, że w ogóle coś tam jest niż żmudne odtwarzanie wzoru laminatu itd. ;-). Tym bardziej, że prawdopodobnie nie będę oświetlał wagonu bo raz, nie mam w tej materii doświadczenia, dwa musiałbym oświetlić cały skład a co za tym idzie wpakować trochę społeczeństwa w skali 1:87 do środka a na taką operację chwilowo funduszy brak. Dołożę jeszcze pewnie jakieś akcenty ppoż oraz duże półki na oknach (te będą montowane na wewnętrznej stronie okien podczas ich montażu) i to będzie na tyle.

Niedomalowania okien i paczek są świadomie zostawione

Nie mogło zabraknąć przemyconej, milion razy przeskalowanej, kultowej zasłonki

 

[Zbigniew Gałczyński]

Michał poszedłeś bardziej szczegółowo- aniżeli ja to zrobiłem

 

[Jarząbek]

Witam. To może jeszcze trochę uszczegółowię ... może się przyda.

 

[Acid Rain 1973]

Witam. To może jeszcze trochę uszczegółowię ... może się przyda.

Hmmm...... karton ciut gruby na sortownice, musiałbym wytrawić ale w sumie i tak będę czekał na kalki.... no dobra namówiłeś mnie. Jak się bawić to się bawić,
półki wywalić, grzejniki wstawić

 

[Jarząbek]

To jeszcze to co widać na zdjęciu zamieszczonym przez Kolegę Zbigniewa - szkoda, że zamknięte drzwi.