• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Zespoły chłodnicze, wagony do przewozu żywych ryb

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
636 3 1
Krzysiek - a drzwi są zdemontowane czy mnie wzrok zawodzi i widzę suwane (odsunięte) ?
To prawda. Drzwi (a właściwie ich brak) wygląda dziwnie. Co więcej, na zdjęciu wydaje się, że drzwi są, ale odsunięte...
Wagon na zdjęciu jest jednak ewidentnie w trakcie wykonywanej naprawy, więc drzwi mogły być zdemontowane.
Poza tym, wagon ten ma drzwiczki do załadunku lodu w lewym, górnym narożniku ściany bocznej, no i - przede wszystkim - nie ma otworów wentylacyjnych w ścianie bocznej, tak charakterystycznych dla "owocarek".
I jeszcze jedna cecha charakterystyczna dla wagonów chłodni: dach przeciwsłoneczny, który widać na wagonie z powyższego zdjęcia, a którego w wagonach do przewozu owoców i warzyw nie spotkałem...
Tak więc, mimo wszystko, podtrzymuję to, co wcześniej napisałem. Uważam, że jest wagon chłodnia (lodownia), oczywiście pochodzenia włoskiego, a nie owocarka.
 
Ostatnio edytowane:
A

AJ

Gość
Mam identyczne wrażenie -drzwi są odsunięte poprostu w nasze lewo...
Eeee...Chyba jednak nie. Zdjęcie jest słabe, ale jednak widać wszelkie oznaczenia na drugim "polu". Odsunięte w lewo drzwi musiały by je zasłonić. Ja jednak przychylę się do tezy, że drzwi zostały po prostu zdemontowane. Zasłonięty przez latarnię słupek oraz nieco ciemniejszy kolor pola pod klapą załadowczą lodu (naturalne zabrudzenie) stworzyły wrażenie przesuwanych drzwi - to wszystko tylko moim zdaniem oczywiście. Jeszcze kwestia izolacji drzwi przesuwanych w przypadku wagonu chłodni (n). To chyba nie takie proste ;).
 
A

AJ

Gość
Na to czekałem! Rewelacja Jacku!
Ale... Jak zawsze muszę się troszkę powymądrzać ;).
masz.jpg

Żaluzja z lewej strony centralnego słupka (tego w pionowej osi symetrii wagonu) powinna w moim odczuciu schodzić niżej (2/3 wysokości ściany bocznej) i wypełniać praktycznie całą przestrzeń między słupkami. Z drugiej strony tego słupka jest pełne deskowane pole i dopiero w drugim (przylegającym do dawnego otworu ładunkowego) powinna być kolejna żaluzja, którą dzieli kolejne poziome stężenie. To tak na szybko z mojej strony.
Gratuluję talentu :).
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.914 8 0
Dwie fotki związane z tematem, niestety bardzo miernej jakości. Pochodzą z "wyszperanych" w archiwum dwutygodników "Wagon" (taka gazetka zakładowa). Fotki pochodzą z numerów wydanych w 1973 roku.
Swoją drogą, zawierają wiele ciekawych informacji dotyczących między innymi produkowanego i naprawianego w Ostrowie taboru. Szykuje się ciekawa lektura na jesienne wieczory :)
 

Załączniki

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
Eeee...Chyba jednak nie. Zdjęcie jest słabe, ale jednak widać wszelkie oznaczenia na drugim "polu". Odsunięte w lewo drzwi musiały by je zasłonić. Ja jednak przychylę się do tezy, że drzwi zostały po prostu zdemontowane. Zasłonięty przez latarnię słupek oraz nieco ciemniejszy kolor pola pod klapą załadowczą lodu (naturalne zabrudzenie) stworzyły wrażenie przesuwanych drzwi - to wszystko tylko moim zdaniem oczywiście. Jeszcze kwestia izolacji drzwi przesuwanych w przypadku wagonu chłodni (n). To chyba nie takie proste ;).
Drzwi przesuwane w chłodni... Amerykanie już w latach 50tych zaczeli przechodzić na przesuwane tzw "Plug Door" uszczelnienie było idealne i szybko wypierało klasyczne drzwi.
Kluczem do sukcesu był sam mechanizm rolokowo-dociskowy. Drzwi będąc już w otworze były dociskane do uszczelki przez mechanizm zamykający. Patrząc od czoła na bok wagonu nie było widać wystających drzwi jeśli były zamknięte, bo były w jednej linii ze ścianami bocznymi.
 
A

AJ

Gość
Amerykanie już w latach 50tych zaczeli przechodzić na przesuwane tzw "Plug Door"
Ale ja nie kwestionowałem w swojej wypowiedzi istnienia drzwi "odskokowo-przesuwnych" - jakbyśmy dziś ładnie powiedzieli - w wagonach izotermicznych w ogóle, bo i zarządy europejskie wprowadzały masowo to rozwiązanie od lat sześćdziesiątych. Ta wypowiedź dotyczyła jednego konkretnego wagonu, budowy przedwojennej, znajdującego się w momencie wykonania zdjęcia pewnie już u progu swojej "kariery" - i zastosowanie w tym wypadku takiego rozwiązania w skali jednostkowej wydało mi się mało prawdopodobne, jako że koszt takiej modernizacji przekroczyłby zapewne wartość samego wagonu.
 
A

AJ

Gość
Sądząc po charakterystycznym "X"-ie z zastrzałów na ścianie i drzwiach wejściowych w połowie wagonu to jednak wagony do rybek. Na maszynowni czegoś takiego jak do tej pory nie było.
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.914 8 0
Teraz pytanie do Krzysztofa

Udało się coś ustalić?
Przyznam, że udało mi się troszkę wkręcić w temat Grzegorza, który mając część rodziny w Ustce i będąc tam na wczasach zasięgnął języka u "tubylców". Twierdzą oni, że Ustka nie posiadała takich wagonów, a wszelkie wagony dostarczano na zasadzie podstawień. Przypominają sobie jednak takie załadunki w usteckim porcie ...
I mają rację "tubylcy", bo oba wagony miały przydział do Słupska. Sebastian znalazł wreszcie kajecik z numerami wagonów (tak się ucieszył, że nie omieszkał wysłać sms-a z wiadomością grubo po północy :podstepny: ).
Jeden wagon to: Slm 709 501, drugi Slm 708 9(73) lub 33 - końcówki drugiego numeru nie może odczytać (albo kajecik wytarł się ze starości albo przy zapisywaniu ołówek omsknął ;) ).
 
I mają rację "tubylcy", bo oba wagony miały przydział do Słupska. Sebastian znalazł wreszcie kajecik z numerami wagonów (tak się ucieszył, że nie omieszkał wysłać sms-a z wiadomością grubo po północy :podstepny: ).
Jeden wagon to: Slm 709 501, drugi Slm 708 9(73) lub 33 - końcówki drugiego numeru nie może odczytać (albo kajecik wytarł się ze starości albo przy zapisywaniu ołówek omsknął ;) ).
Cieszy ta radość, a zwłaszcza chęć podzielenia się nią z innymi ;). Mam jednak pewne wątpliwości, czy Sebastian znalazł aby odpowiedni kajecik. Co prawda zakres numerowy nawet by pasował, ale seria wagonów wskazuje raczej na dwuosiowe lodówki. Ponadto takie oznaczenie wskazywało by, że od 1968 roku wagony nie były użytkowane i wyłączone z ruchu, a ich stan na zdjęciach z 1992 na to nie wskazuje. Mam pewne nieśmiałe podejrzenia :podstepny: co Sebastian odnalazł w swoich zapiskach.
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.914 8 0
Mam jednak pewne wątpliwości, czy Sebastian znalazł aby odpowiedni kajecik. Co prawda zakres numerowy nawet by pasował, ale seria wagonów wskazuje raczej na dwuosiowe lodówki.
W zupełności, zgadzam się z Tobą :) Ja też miałem wątpliwości co do autentyczności serii. Jeśli chodzi o naprawę - główna była wykonana w 1970 roku.
Mam pewne nieśmiałe podejrzenia :podstepny: co Sebastian odnalazł w swoich zapiskach.
Mianowicie ?

Przyznam się jeszcze, że dziś rano zadzwoniłem do Niego aby potwierdził info z sms-a (chyba zbyt wcześnie, bo odniosłem wrażenie, jakby jeszcze do końca się nie obudził ;) ). W trakcie rozmowy, Sebastian wspominał coś o fotce chłodni 204L (jakiejś z agregatem). Oznaczenie Slm by pasowało, ale te chłodnie nie miały agregatu (zbudowano 2 sztuki). Przypuszczam, że chodzi o chłodnię 202L/1A albo jedną z dwóch 203L (tylko znów ta niepasująca seria). Tak czy inaczej, gdyby fotka przedstawiała jedną z dwóch wspomnianych chłodni (203L lub 204L) - to i tak byłoby to niezłe odkrycie. Ja dotychczas fotek tych wagonów nie spotkałem.
Jutro idę do klubu, to pogadam "w cztery oczy" :) Poza tym, Sebastian ma przynieść fotkę chłodni - więc jest powód aby "ruszyć du....sko" w te mrozy.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Koleje w Polsce 24
Koleje w Polsce 62

Podobne wątki