To chyba pozostała już tylko jedna... W numerze 1/95 pisma Zeleznice Ivo Mahel opisuje wagony motorowe, które przetrwały do tego czasu bez opieki muzealnej. Jest (był?) wśród nich wagon M251.102 (oznaczony po zmianie przekładni jako M231.102) znajdujący się na początku lat 90-tych we Vrutkach. Wychodzi więc na to, że ten "nasz" to musiał by być M251.101.
http://vlaky.net/upload/galeria/002915/053366.jpg
http://www.zelpage.cz/atlasloko/big/m274-06.jpg
Gdyby się okazało, że M251.102 nie istnieje, mielibyśmy nie lada rarytas. Wątpię, że czescy koledzy wiedzą o tym unikacie nad polskim morzem.
Swoją drogą ciekawe, czy Czesi próbowali dostosować nasze zespoły do pracy pod napięciem 1500 V, jak zrobili to z włoskimi elektrowozami, ściągniętymi nawiasem mówiąc też z Warszawy, gdzie z kolei wcześniej przywlekli je Niemcy?
Jedno z nielicznych zdjęć historycznych, E666.001 na stacji Praha hl. n. (około 1960 r.)
http://h-transport.pxtr.de/datein/e666/CSD_E666_001_Praha-hl_n__um1960_500.jpg
Zasadniczo tabor pochodzący z PKP (przed 1939 r.) "wracał" z Czechosłowacji do końca lat 40-ych, aczkolwiek nie wszystko wróciło. Dla mnie swoistą ciekawostką była stosunkowo długa planowa posługa polskiego pochodzenia 2-osiowych wagonów pocztowych typu P-VII, które w ruchu spotkać można było nawet po 1980 roku (!). Jest to ewenement, gdyż na kolejach ČSD dążono po 1945 r. do możliwie szybkiej eliminacji przedwojennego i wojennego taboru z planowej eksploatacji (większość taboru ex-DRB/DRG wycięto z wyjątkami do 1965 r.). Inaczej było z 'polskimi' P-VII, do tego stopnia, że po dziś dzień jeden dobrze zachowany egzemplarz możemy podziwiać w muzealnej lokomotywowni Lužná u Rakovníka. Poniżej moje zdjęcie z czerwca 2013 roku:
F5-0671 / Lužná u Rakovníka / 23.06.2013 r.
Było to na tyle ciekawe znalezisko, że podjąłem wspólnie z kolegą Ivo Mahelem małe śledztwo i wyszło kilka dalszych egzemplarzy na zdjęciach historycznych,
Wagon F5-0671 (ten sam z fotografii powyżej), oznaczony jako 50 54 00-20 065-3 F odstawiony u schyłku (!) planowej eksploatacji zimą 1989 roku na stacji Lipno nad Vltavou,
http://www.k-report.net/discus/obrazky/65/18/916518.jpg
Inny, lekko przebudowany P-VII pod zamkiem w Zvoleniu około 1964 roku (# nieczytelny),
http://www.k-report.net/discus/obrazky/67/86/916786.jpg
Fragment wagonu 50 54 00-20 064-6 F w Pradze, 1973 rok,
http://www.k-report.net/discus/obrazky/67/85/916785.jpg
Przy okazji natrafiłem też na ciekawe zdjęcie innego P-VII, promującego się w 1943 r. gdzieś na ziemiach obecnej Ukrainy,
http://www.eisenbahnstiftung.de/images/bildergalerie/5670.jpg
*Temat o tyle ciekawy, że o ile się nie mylę jedyny zachowany w Polsce P-VII jest w stanie 'kompletna ruina' w Chabówce. Gwoli krótkiego uzupełnienia, P-VII były 2-osiowymi wagonami pocztowymi budowanymi dla PKP w Warszawie (LRL) i Sanoku (Zieleniewski) od 1935 roku. Po 1945 część z nich wróciła do ruchu pod szyldem PKP, część uległa zniszczenu, część natomiast 'wyleciała' za granicę. Jak widać co najmniej 3-4 były również na kolejach ČSD. Po 1945 r. stanowiły też podstawę do opracowania nowych wagonów pocztowych typu 5G (Ostrów Wlkp.). Polecam ciekawy artykuł o nich w ŚK 5/2002 (autor Maciej Panasiewicz).