• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Wagonowy hyde park (dla konstrukcji sprzed 1945 roku na PKP)

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
636 3 1
Dzisiaj mała ciekawostka natury wczasowo-campingowo-wypoczynkowej. Ponieważ ja pewne podejrzenia mam, a nie chciałbym nic sugerować, pozostawiam wolne pole do interpretacji. Spróbuje ktoś zidentyfikować? Na koniec i tak będę miał ogromną prośbę do Krzysztofa Koja o pomoc w rozwikłaniu dziejów tego przypadku :)...
Nie mam najmniejszych wątpliwości, ze jest to pudło dawnego spalinowego wagonu silnikowego CSD.
Trzeba się tylko "skupić" i spróbować ustalić, który dokładnie to był wagon motorowy CSD. Nie było zbyt wiele wagonów o tej konstrukcji nadwozia, więc powinno się udać :).
O ile pamięć mnie nie myli, wagon ten (jeszcze na wózkach) stał daaawno temu w Kołobrzegu, a jego pudło stało później w Lubowie.
 

kilanziom

Znany użytkownik
Reakcje
914 9 0
Bardzo charakterystyczne są te przewężenia pudła na krańcach, nie wiele wagonów czechosłowackich miało takie rozwiązanie. Uwagę zwracają też dwuskrzydłowe drzwi tuż obok. Głowy sobie nie dam urwać, ale przypomina to bardzo wagony serii M251.0 lub M251.1,

http://www.jacek-modely.cz/soubory/zeleznice/M 251.0.gif
http://www.jacek-modely.cz/soubory/zeleznice/M 251.1.gif

Dość charakterystyczna jest też ta wnęka na środku pudła, której dla porównania nie miały bardzo podobne, ale młodsze wagony motorowe M251.2, czy M273.0.
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.590 73 0
..... własnie się przejmuję....;)
Ty z Sudetami byłeś chociaż niedaleko :).
własnie się tym przejmuję .... czy nie za blisko ;)
Jak ja toto zobaczyłem pierwszy raz to byłem w Holandii.
No to możemy policzyć kilometry co jest dalej Holandia .... czy Bawaria?
[DOUBLEPOST=1439841899,1439841398][/DOUBLEPOST]Jakiś kalkulator policzył to za mnie - w linii prostej:
Warszawa - Amsterdam - 1095 km.
Warszawa - Monachium - 787. :)
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
636 3 1
A jak ja się ucieszyłem z tej "nieznanej wizyty" Bawarczyka w Polsce!:)
Aż tak dobrze to nie ma. Co innego gdyby był to np. ET89 z naszych stron...:).
[DOUBLEPOST=1439855855,1439855413][/DOUBLEPOST]
Bardzo charakterystyczne są te przewężenia pudła na krańcach, nie wiele wagonów czechosłowackich miało takie rozwiązanie. Uwagę zwracają też dwuskrzydłowe drzwi tuż obok. Głowy sobie nie dam urwać, ale przypomina to bardzo wagony serii M251.0 lub M251.1 (...)
Oczywiście, właśnie te wagony miałem na myśli, ale chciałbym spróbować ustalić, który z tych wagonów (numerycznie) jest pudłem z Łubowa.
Czy mi się uda, nie wiem? Ale próbuję :). Nurtowało mnie to już kiedyś i odpuściłem sobie wtedy z braku czasu. Może teraz się uda?
 
OP
OP
A

AJ

Gość
chciałbym spróbować ustalić, który z tych wagonów (numerycznie) jest pudłem z Łubowa.
Czy mi się uda, nie wiem? Ale próbuję :). Nurtowało mnie to już kiedyś i odpuściłem sobie wtedy z braku czasu. Może teraz się uda?
Ponieważ obie serie zostały wyprodukowane zaledwie po dwa egzemplarze, powinno się udać :). Według ciekawej dyskusji ze strony http://www.k-report.net/diskuse/archiv2010/28/54456-archiv-11.html z całą pewnością można już wykluczyć wagony serii M251.0. Oba wagony w okolicach 1938 roku przeszły na stan kolei węgierskich MAV, a wagon M251.001 był po wojnie w Budapeszcie. Pozostają dwie sztuki M251.1. Kolega Piotr jest dobrze "zakorzeniony" w Czechach - może uda mu się coś wyniuchać?
Co ciekawe obie serie wagonów - M251.0 z 1929 roku i M251.1 z 1931 - były traktowane przez CSD jako prototypowe.
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.590 73 0
Nieźle to wszystko zawierucha wojenna porozrzucała.
Oczywiście. W początku lat dziewięćdziesiątych w jakiejś niemieckiej gazecie hobbystycznej widziałem zdjęcie jednego członu sterowniczego bądź silnikowego stojącego na działce położonej w Niemczech .... bodajże w Saksonii. Niestety nie pamiętam tytułu tego czasopisma, tylko jego format przypominający rozmiarem Stalowe Szlaki.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.826 525 30
Swoją drogą ciekawe, czy Czesi próbowali dostosować nasze zespoły do pracy pod napięciem 1500 V, jak zrobili to z włoskimi elektrowozami, ściągniętymi nawiasem mówiąc też z Warszawy, gdzie z kolei wcześniej przywlekli je Niemcy?
 
OP
OP
A

AJ

Gość
To chyba pozostała już tylko jedna... W numerze 1/95 pisma Zeleznice Ivo Mahel opisuje wagony motorowe, które przetrwały do tego czasu bez opieki muzealnej. Jest (był?) wśród nich wagon M251.102 (oznaczony po zmianie przekładni jako M231.102) znajdujący się na początku lat 90-tych we Vrutkach. Wychodzi więc na to, że ten "nasz" to musiał by być M251.101.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, ze jest to pudło dawnego spalinowego wagonu silnikowego CSD.
A dało by się Panie Krzysztofie napisać coś o jego losach na PKP?
 

Podobne wątki