• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK Tabor PKP, budowy i przebudowy

spur 1

Znany użytkownik
Reakcje
1.496 2 0
Wczoraj postanowiłem obmierzyć ten wagon kryty Märklina, nr artykułu 5886, w celu sprawdzenia moich opcji modelowania tego na odpowiednik polski. Wagon jest za długi na wersje UNRRA:
Na 23k najbardziej zbliżony jest Gs204 firmy MBW, trzeba tylko zrobić imitacje deskowania, ja to wytrawiłem z blaszki 0,2.
 

Załączniki

OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
Na 23k najbardziej zbliżony jest Gs204 firmy MBW, trzeba tylko zrobić imitacje deskowania, ja to wytrawiłem z blaszki 0,2.
Czy to jest w realu późniejsza wersja zaraz po Gls205? W swoim planuję dodać te ekstra "koperty" przy drzwiach, a imitacje odeskowania swoją starą metodą-wyrycie skalpelem. Dla mnie jedynym problemem będą niektóre napisy, nie znalazłem jeszcze kalek ze stylem liter używanych w dawniejszych czasach na PKP.
Tym czasem nowy stół jest w zasadzie ukończony, tylko lakier schnie na półkach.
20211023_211733.jpg
20211023_211748.jpg
20211023_213325.jpg
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
Stół wysoki do pasa powiadasz, no to ja miałbym jeszcze jedno zastosowanie dla niego.;)
Chyba wiem o co chodzi:cool:, trzeba będzie z płcią żeńską sprawdzić czy wszystko wyszło.
Tym czasem zabrałem się znowu za Ty2, po wlutowaniu ostatniego łebka wiązarów założyłem wszystko na obie strony. Teraz zaczyna się prawdziwa przyjemność przy modelowaniu parowozu:
Nie obyło się oczywiście bez zdejmowania, docierania i zakładania z powrotem wiązarów, ale w tym cała przyjemność.
20211024_133421.jpg

Jest jeszcze sporo bicia i nie wszędzie jest gładko. Musiałem kilka razy rozdzielać wiązary aby po kolei sprawdzać gdzie trzeba jeszcze zebrać materiał.
20211024_164642.jpg

20211024_164657.jpg

Właśnie przymierzam się do wsadzania z powrotem silnika i podpięcia wału do przekładni. Muszę też wykapować jak umieścić śruby mocujące kocioł do podwozia. Jedna będzie pod dymnicą, druga chyba w kabinie pod paleniskiem, ale tego jeszcze nie ogarnąłem.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
Dzisiaj prace na tendrze teigreka. Zajęło trochę ukształtować i dopasować zgarniacze:
20211030_212004.jpg

Postanowiłem też rozegrać sprawę wsadzenia sprzęgu śrubowego. Musiałem rozwiercać pół ramę abym mógł wsadzić sprężynkę od spodu. Sprzęg na razie wsadzony tymczasowo. Oprucz tego dodane poręcze zaraz pod zderzakami.
20211030_212015.jpg
20211030_212039.jpg
20211030_212104.jpg
20211030_212114.jpg

Zostało jeszcze sporo detali do zrobienia na samym czole tendra; zawiasy do drzwiczek na skrzyni, drabinka, stopnie i oczywiście polskie dźwignie do otwierania klap wodnych.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
Trochę zajęło zlutować drabinkę i ją dopasować. Tu znowu każdy tender inny, od 5 do 7 szczebli na drabinkach i na różnych tendrach kończą się na różnych wysokościach. Moją postanowiłem zlutować tak aby kończyła się na dolnym pozionie czołownicy i mniej więcej równa z górną powierzchnią skrzyni wodnej.
20211031_143422.jpg
20211031_143536.jpg
20211031_143608.jpg
20211031_144153.jpg

Aż korci aby już szurnąć podkładem, ale jeszcze kilka detali.
20211031_144217.jpg
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.639 64 3
Może to będzie pracowało:
Nie da rady... Wiem co mówię...
A to ciekawe. Mam bardzo podobną tokarkę od kilkunastu lat i nie wiedziałem że nie nadaje się do toczenia stali. Ja o tym nie wiedziałam i toczyłem różne rzeczy ze stali i nawet dobrze to szło.
No cóż jak masz do zrobienia coś czego nie da się zrobić to zleć to jakiemuś głupiemu co tego nie wie i ci to zrobi :D;):eek:.
A tak na prawdę to jest to kwestia ostrych noży z dobrego materiału , czasem stosowania dodatkowych substancji ułatwiających proces skrawania oraz jak grubą warstwę materiału skrawasz za jednym razem.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
A to ciekawe. Mam bardzo podobną tokarkę od kilkunastu lat i nie wiedziałem że nie nadaje się do toczenia stali. Ja o tym nie wiedziałam i toczyłem różne rzeczy ze stali i nawet dobrze to szło.
No cóż jak masz do zrobienia coś czego nie da się zrobić to zleć to jakiemuś głupiemu co tego nie wie i ci to zrobi :D;):eek:.
A tak na prawdę to jest to kwestia ostrych noży z dobrego materiału , czasem stosowania dodatkowych substancji ułatwiających proces skrawania oraz jak grubą warstwę materiału skrawasz za jednym razem.
Zamówiłem podobną, Grizzly 8688. Wobec tego zastosuję tu podejście do stali jakie mieli Afganistanczyki do Rosjan, którzy nie wiedzieli że armia radziecka jest niezwyciężona i poszli na nich;)
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.639 64 3
No to mam nadzieję że mogę pogratulować zakupu. W razie czego mogę służyć pomocą i radą w obsłudze tych maszyn. Ja mam akurat tokarkę firmowaną przez Bass Polska i jest to trochę uboższa dystrybucja. Te tokarki są produkowane dla wielu różnych sieci sklepów i firm. Także mogą się różnić rodzajem i ilością wyposażenia i często różnią się wyglądem panelu sterowania ale cały czas jest to ta sama konstrukcja.
Na pewno będziesz potrzebował noży oraz szlifierki stołowej do ich ostrzenia. Noże są zwykle tępe i przed ich użyciem trzeba je naostrzyć i nieraz nadać odpowiednie kąty krawędzi skrawania. Moja rada szlifierka jak najdalej od tokarki we warsztacie. Przy szlifowaniu powstaje dużo opiłków i pyłu z kamienia lepiej żeby nie osiadały na nasmarowanych powierzchniach ślizgowych tokarki co może przyspieszyć ich zużycie. Jeśli nie ma na wyposażeniu to będziesz potrzebował uchwytu wiertarskiego na stożku do konika. Opcjonalnie kieł obrotowy jeśli jest tylko stały na wyposażeniu. Ale ja rzadko go potrzebuję więc mam tylko stały. Do obróbki stali i nie tylko jest przydatny czasem specjalny olej ułatwiający toczenie i wiercenie. W Polsce jest sprzedawany pod nazwą Terebor. Mam też nadzieję że masz jakieś doświadczenia z obsługą tokarki. Jeśli tego nigdy nie robiłeś to doradzam nawiązać kontakt z kimś kto Ciebie trochę może podszkolić praktycznie.
Też akurat w tych małych tokarkach jest kilka zabezpieczeń które mogą utrudniać ich obsługę. Ja zrezygnowałem z montowania osłony uchwytu bo jest ona sprzężona z wyłącznikiem (wyłącznik osłony trzeba ustawić tak jakby osłona była zamknięta inaczej nie uruchomisz tokarki. Także usunáłem sprężynę z klucza do uchwytu bardziej przeszkadzała niż pomagała. Ale trzeba pamiętać by klucz zawsze wyjąć z uchwytu bo przypadkowe uruchomienie maszyny może spowodować że tym kluczem ktoś oberwie. Ale to oczywiście robisz na własną odpowiedzialność i ryzyko.
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.749 12 2
Pozostanę przy swoim zdaniu na temat tej tokarki. Mimo ostrych noży, uchwytów do precyzyjnej regulacji wysokości każdego z nich stal toczy się fatalnie.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
No to mam nadzieję że mogę pogratulować zakupu. W razie czego mogę służyć pomocą i radą w obsłudze tych maszyn. Ja mam akurat tokarkę firmowaną przez Bass Polska i jest to trochę uboższa dystrybucja. Te tokarki są produkowane dla wielu różnych sieci sklepów i firm. Także mogą się różnić rodzajem i ilością wyposażenia i często różnią się wyglądem panelu sterowania ale cały czas jest to ta sama konstrukcja.
Na pewno będziesz potrzebował noży oraz szlifierki stołowej do ich ostrzenia. Noże są zwykle tępe i przed ich użyciem trzeba je naostrzyć i nieraz nadać odpowiednie kąty krawędzi skrawania. Moja rada szlifierka jak najdalej od tokarki we warsztacie. Przy szlifowaniu powstaje dużo opiłków i pyłu z kamienia lepiej żeby nie osiadały na nasmarowanych powierzchniach ślizgowych tokarki co może przyspieszyć ich zużycie. Jeśli nie ma na wyposażeniu to będziesz potrzebował uchwytu wiertarskiego na stożku do konika. Opcjonalnie kieł obrotowy jeśli jest tylko stały na wyposażeniu. Ale ja rzadko go potrzebuję więc mam tylko stały. Do obróbki stali i nie tylko jest przydatny czasem specjalny olej ułatwiający toczenie i wiercenie. W Polsce jest sprzedawany pod nazwą Terebor. Mam też nadzieję że masz jakieś doświadczenia z obsługą tokarki. Jeśli tego nigdy nie robiłeś to doradzam nawiązać kontakt z kimś kto Ciebie trochę może podszkolić praktycznie.
Też akurat w tych małych tokarkach jest kilka zabezpieczeń które mogą utrudniać ich obsługę. Ja zrezygnowałem z montowania osłony uchwytu bo jest ona sprzężona z wyłącznikiem (wyłącznik osłony trzeba ustawić tak jakby osłona była zamknięta inaczej nie uruchomisz tokarki. Także usunáłem sprężynę z klucza do uchwytu bardziej przeszkadzała niż pomagała. Ale trzeba pamiętać by klucz zawsze wyjąć z uchwytu bo przypadkowe uruchomienie maszyny może spowodować że tym kluczem ktoś oberwie. Ale to oczywiście robisz na własną odpowiedzialność i ryzyko.
Dziękuje za rady, na tokarce nigdy nie pracowałem, za tem tylko teoria nie praktyka. Ale czas nauczyć się nowych umiejętności. Szlifierkę już mam i przydała się wiele razy, nie tylko w pracach hobby. Uchwyt wiertarski już wiem że będę musiał dokupić jeśli chcę toczyć koła do taboru. Wybrałem Grizzly ponieważ przychodzi z dwoma kompletami szczęk, zewnętrzne i wewnętrzne. Na filmach nigdy nie widzę aby ktoś robił z osłoną, sam nie lubie osłony na szlifirece, tylko zasłania robotę, wolę już założyć okulary.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.639 64 3
Co do uchwytu to zawsze w komplecie są szczęki wewnętrzne i zewnętrzne i nawet jeśli nic o nich nie pisze to muszą być dostarczone.
W tej tokarce Grizzly jest dla mnie nieznanej konstrukcji imak do noży. Ja preferuję tradycyjne imaki kwadratowe na śruby.
Ja mam taką tokarkę.
20211102_123248_(1).jpg


Co do nabywania umiejętności to zdecydowanie doradzam podejść do jakiegoś warsztatu czy sąsiada który ma warsztat z tokarką i poprosić (nawet zapłacić za poświęcony czas) o przeszkolenie przynajmniej z podstawowych zasad obsługi. I kilku trików jakie można również robić z użyciem tokarki. Także bardzo przydatna jest umiejętność ostrzenia noży bez tego nie zrobisz nic na tokarce. Także najlepiej uczyć się pierwszych kroków na dużej maszynie. Ta mała tokarka wymaga nabycia bardziej precyzyjnych ruchów przy jej obsłudze. A posiada w zasadzie większość podstawowych funkcji co normalna duża tokarka uniwersalna z wyjątkiem sposobu regulacji prędkości obrotowej wrzeciona którą w dużych maszynach się dobiera zmianą przełożeń. Tutaj masz regulację bezstopniową obrotami silnika co jest wbrew pozorom mniej precyzyjne.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
Co do uchwytu to zawsze w komplecie są szczęki wewnętrzne i zewnętrzne i nawet jeśli nic o nich nie pisze to muszą być dostarczone.
W tej tokarce Grizzly jest dla mnie nieznanej konstrukcji imak do noży. Ja preferuję tradycyjne imaki kwadratowe na śruby.
Ja mam taką tokarkę.
Zobacz załącznik 849108

Co do nabywania umiejętności to zdecydowanie doradzam podejść do jakiegoś warsztatu czy sąsiada który ma warsztat z tokarką i poprosić (nawet zapłacić za poświęcony czas) o przeszkolenie przynajmniej z podstawowych zasad obsługi. I kilku trików jakie można również robić z użyciem tokarki. Także bardzo przydatna jest umiejętność ostrzenia noży bez tego nie zrobisz nic na tokarce. Także najlepiej uczyć się pierwszych kroków na dużej maszynie. Ta mała tokarka wymaga nabycia bardziej precyzyjnych ruchów przy jej obsłudze. A posiada w zasadzie większość podstawowych funkcji co normalna duża tokarka uniwersalna z wyjątkiem sposobu regulacji prędkości obrotowej wrzeciona którą w dużych maszynach się dobiera zmianą przełożeń. Tutaj masz regulację bezstopniową obrotami silnika co jest wbrew pozorom mniej precyzyjne.
Na szkolenie osobiste to raczej nie mam warunków. Mam znajomego w Polsce na jakie kolwieg pytania. Są też świetne proramy :
Bardzo proste "co, jak i dla czego".
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.226 508 29
W tej tokarce Grizzly jest dla mnie nieznanej konstrukcji imak do noży.

Także najlepiej uczyć się pierwszych kroków na dużej maszynie. Ta mała tokarka wymaga nabycia bardziej precyzyjnych ruchów przy jej obsłudze.
Tak tylko z ciekawości jakbyś dał radę mnie laikowi wytłumaczyć czemu mała tokarka wymaga bardziej precyzyjnych ruchów niż duża, no i czemu lepiej obsługi tychże uczyć się na większej.
Wiem że zaśmiecamy Koledze wątek, ale mam nadzieję że nam wybaczy.
Choć z drugiej strony czy podołasz temu zadaniu, nie znając takiej konstrukcji imaka.
Czekam niecierpliwie.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.639 64 3
Rzeczywiście nie chcę zaśmiecać wątku koledze wątkodawcy. Dlatego napiszę krótko na podstawie moich doświadczeń nabywania umiejętności obsługi tokarki na warsztatach szkolnych przy ZNTK Gliwice. Miałem tam styczność z maszynami różnych konstrukcji i producentów od być może nawet przedwojennych po stosunkowo nowe w tamtych czasach z końca lat 70-tych. Podstawową zaletą nauki na tokarce powiedzmy normalniej wielkości jest jej większa przestrzeń robocza. A co za tym idzie nieco większy margines na popełnienie błędów zanim powstaną większe szkody. W procesie nauki rzeczą normalną jest popełnianie błędów zanim się nabierze biegłości. Sam uszkodziłem kilka noży i raz wjechałem nożem w uchwyt kiedy nieumiejętnie korzystałem z posuwu mechanicznego. Tak zanim człowiek się nauczy zrobi trochę błędów i najlepiej robić to pod okiem instruktora lub osoby doświadczonej. Samodzielny proces nauki może skutkować większą ilością popełnionych błędów zanim uda się wyciągnąć właściwe wnioski.
Co do imaka w tokarce Grizzly to jak napisałem wcześniej nie znam jego konstrukcji więc nie mogę się na jego temat wypowiadać. Sam jestem ciekawy jaka jest jego konstrukcja i w jaki sposób się w nim ustawia noże oraz ile noży jednocześnie może być w nim zamontowanych.
A Kolego @Kpt. Nemo proszę nie udawaj laika bo nikt na tym forum w to nie uwierzy ;). Pewnie dużo więcej pracowałeś przy tokarkach ode mnie gdyż ja najwięcej miałem styczności z nimi w czasie nauki w technikum na wspomnianych warsztatach szkolnych. Potem to tylko okazjonalnie to gdzieś u kolegi na Politechnice to u niego w domu na małej tokarko frezarce jakie kiedyś wytwarzano m innymi w Śląskich Technicznych Zakładach Naukowych. Zawodowo nie obsługiwałem obrabiarek. Tak więc pod tym względem jestem amatorem. Natomiast kiedy kupiłem swoją tokarkę zdobyta wiedza praktyczna z czasów szkolnych bardzo mi się przydała.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.423 111 11
Panowie, wcale nie zaśmiecacie wątku. Warto poczytać Wasze doświadczenia i przemyśleć sprawę. A nawet jeśli to ma być temat w którym nie tylko będą przedstawiane zdjęcia budowanego taboru, ale i mały poradnik techniczny, to tym lepiej i dla mnie i dla grona czytających.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
K
Skala 1:32 (1) 0

Podobne wątki