• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK Tabor PKP, budowy i przebudowy

OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
Przepraszam Maćku że tu, ale o tokarkach dyskutowaliśmy więc nie ma sensu na jedno zdjęcie zakładać osobnego wątku, tym bardziej że kolekcjonerzy i znawcy tu rzadko zaglądają.
Jak już dojdziesz do wprawy w obsłudze swej maszyny, będziesz produkował detale do modeli w wolnym czasie będziesz mógł sobie wyprodukować wióry z krainy fantasy, takie jak mój.

Zobacz załącznik 856884
Super, Możesz sobie z tego zespawać chińskiego smoka, takie skojażenie miałem od razu;)
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
Dawno tu nie buszowałem, ale po pracach domowych nie za bardzo się chce zabierać za modele. W każdym bądź razie postanowiłem zabrać się za toczenie. Po kilku nie udanych próbach gdzie to kawałek rury z której toczyłem wyleciał z tokarki, jednak nauczyłem się kilku rzeczy. Po pierwsze zaostrzyć noże, po drugie używać odpowiedniego noża do danej pracy...jajks! Problem też był że kawałek rury był nagwintowany z obu stron...powodzenia utrzymania tego w szczękach tokarki, ale po powolnym zbieraniu metalu udało się zebrać na tyle aby szczęki dobrze trzymały.
20221001_194109.jpg

Trzy obręcze bez obrzeży to z części nagwintowanej rury, ale jednak chyba nie będę ich zakładal na koła Ty2.
20221002_083356.jpg

Z reszty kawałka rury wyszło 7 pełnych obręczy i zabrakło rury. Jescze jeden kawałek rury do kupienia i z nieco większym doświadczeniem będę mógł wytoczyć następne 3 obręcze.
20221002_083421.jpg
20221002_083403.jpg

Już bardziej profesjonalnie wyglądające niż lutowane z trzech kawałków miedziane, ale nic nie zastąpi satysfakcji z własnego wykonania. Tyle na razie.
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.748 12 2
Dawno tu nie buszowałem, ale po pracach domowych nie za bardzo się chce zabierać za modele. W każdym bądź razie postanowiłem zabrać się za toczenie. Po kilku nie udanych próbach gdzie to kawałek rury z której toczyłem wyleciał z tokarki, jednak nauczyłem się kilku rzeczy. Po pierwsze zaostrzyć noże, po drugie używać odpowiedniego noża do danej pracy...jajks! Problem też był że kawałek rury był nagwintowany z obu stron...powodzenia utrzymania tego w szczękach tokarki, ale po powolnym zbieraniu metalu udało się zebrać na tyle aby szczęki dobrze trzymały. Zobacz załącznik 922845
Trzy obręcze bez obrzeży to z części nagwintowanej rury, ale jednak chyba nie będę ich zakładal na koła Ty2. Zobacz załącznik 922844
Z reszty kawałka rury wyszło 7 pełnych obręczy i zabrakło rury. Jescze jeden kawałek rury do kupienia i z nieco większym doświadczeniem będę mógł wytoczyć następne 3 obręcze. Zobacz załącznik 922846 Zobacz załącznik 922847
Już bardziej profesjonalnie wyglądające niż lutowane z trzech kawałków miedziane, ale nic nie zastąpi satysfakcji z własnego wykonania. Tyle na razie.
No szału nie ma. Fascynuje mnie jedna rzecz, czemu zrobiłeś walcową część toczną?? To jest bez sensu... Środek widzę jest nadal ocynkowany, nie jest okrągły.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
No szału nie ma. Fascynuje mnie jedna rzecz, czemu zrobiłeś walcową część toczną?? To jest bez sensu... Środek widzę jest nadal ocynkowany, nie jest okrągły.
Jak nałoże na koła bose to wtedy zetnę powierzchnię toczną pod kątem. Środka nie ruszałem ponieważ nie mam do tego noża, będę musiał kupić, lub jak inny znajomy poradził, wykonać ze starego pilnika.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.633 64 3
Brawo za zbieranie doświadczeń. Czy mam rozumieć że u Ciebie nie ma rur bez gwintu. Gwint to niestety bezużyteczny kawałek materiału do Twoich celów.
Myślę że teraz masz najlepszą okazję na obrobienie wewnętrznej powierzchni. Tak więc kup lub zrób nóż wytaczak. Możesz pierwsze próby wykonać na obręczach bez obrzeży.
Po tej czynności możesz się zabrać za obróbkę powierzchni tocznej. Zrób to przed osadzeniem obręczy na kole bosym. Jak będziesz chciał obrabiać całe koło to masz wtedy brak możliwości dobrego umocowania koła do obróbki.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
Brawo za zbieranie doświadczeń. Czy mam rozumieć że u Ciebie nie ma rur bez gwintu. Gwint to niestety bezużyteczny kawałek materiału do Twoich celów.
Myślę że teraz masz najlepszą okazję na obrobienie wewnętrznej powierzchni. Tak więc kup lub zrób nóż wytaczak. Możesz pierwsze próby wykonać na obręczach bez obrzeży.
Po tej czynności możesz się zabrać za obróbkę powierzchni tocznej. Zrób to przed osadzeniem obręczy na kole bosym. Jak będziesz chciał obrabiać całe koło to masz wtedy brak możliwości dobrego umocowania koła do obróbki.
Takie mocowanie zrobiłem już wcześniej, pokazałem kilka postów wstecz. Problem z obtaczaniem samych obręczy jest to ryzyko uszkodzenia obręczy w szczękach. Kiedy wytaczałem obręcze z rury, robiłem prawie gotowy profil, po czym obcinałem piłką do metalu z rury.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.633 64 3
Oczywiście mocowanie obrabianego przedmiotu w uchwycie wymaga wyczucia zbyt słabe to ryzyko wymsknięcia się a zbyt mocne może zdeformować obręcz. Myślę że ważne jest obrobienie powierzchni wewnętrznej bo rury mają to do siebie że wewnątrz powierzchnia nie jest równa i czasem mają zgrubienia. Nałożenie obręczy na koło bose bez obróbki może skutkować powstaniem bicia promieniowego. I tak czeka Ciebie obróbka powierzchni tocznej więc ewentualne ślady po szczękach będą wyrównane. Nie wiem jaki jest wymiar wewnętrzny obręczy ale być może wejdzie na zewnątrz szczęk uchwytu. Wtedy możesz obrobić powierzchnię toczną jeszcze przed osadzeniem na koło bose. Obrabiać możesz nożem ustawiając suport pod kątem. Masz wtedy powtarzalność wykonania. Lub też możesz to zrobić pilnikiem.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
Oczywiście mocowanie obrabianego przedmiotu w uchwycie wymaga wyczucia zbyt słabe to ryzyko wymsknięcia się a zbyt mocne może zdeformować obręcz. Myślę że ważne jest obrobienie powierzchni wewnętrznej bo rury mają to do siebie że wewnątrz powierzchnia nie jest równa i czasem mają zgrubienia. Nałożenie obręczy na koło bose bez obróbki może skutkować powstaniem bicia promieniowego. I tak czeka Ciebie obróbka powierzchni tocznej więc ewentualne ślady po szczękach będą wyrównane. Nie wiem jaki jest wymiar wewnętrzny obręczy ale być może wejdzie na zewnątrz szczęk uchwytu. Wtedy możesz obrobić powierzchnię toczną jeszcze przed osadzeniem na koło bose. Obrabiać możesz nożem ustawiając suport pod kątem. Masz wtedy powtarzalność wykonania. Lub też możesz to zrobić pilnikiem.
Ja oczywiście pisałem o wyprofilowaniu powierzchni tocznej pod kątem po wsadzeniu koła bosego na obręcz.
Za nim będę wyrównywał środek obręczy, muszę dokupić kawałek rury i wytoczyć jeszcze trzy obręcze.
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.748 12 2
Dzisiaj po zabawie miedzią, odlanym dwuskładnikiem, pierwsze wióry stalowe. Do trzymania całego koła w celu obtoczenia sporządziłem takie narzędzie. Trzon 1/4 cala na otwór w kole, nakrętka dokręca koło aby się nie obracało. Zobacz załącznik 854919 Zobacz załącznik 854920
To niby ten przyrząd? A jak centrujesz koło na tym? :niepewny::niepewny:

Ja oczywiście pisałem o wyprofilowaniu powierzchni tocznej pod kątem po wsadzeniu koła bosego na obręcz.
Za nim będę wyrównywał środek obręczy, muszę dokupić kawałek rury i wytoczyć jeszcze trzy obręcze.
Zrób porządny przyrząd, wtedy ryzyka nie ma.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
To niby ten przyrząd? A jak centrujesz koło na tym? :niepewny::niepewny:.
To nie jest do centrowania koła. Na początku miał być do profilowania obrzeża, coś podobnego widziałem na filmie gdzie gość profilował powierzchnie toczną gotowego koła i do tego ewentualnie użyję. Jeszcze nie wiem czy będę odlewał nowe koła bose z mojej formy, czy ugryźć nabój i zlutować z mosiądzu.
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
Dawno nic nie wstawiałem, ale robota na Ty2 faktycznie ruszyła do przodu. Po wyprofilowaniu stożka na obręczach, założyłem je na koła. Stożek ma tylko 1,5°, to z powodu niechęci do osłabiania i tak cienkich obręczy. Tu następnym razem zciął bym mniejsze obrzeża abym miał więcej "mięsa" na stożki-następna lekcja na przyszłość. Koła w trakcie ustawiania otworów na czopy wiązarów:
IMG_20240831_110035939_HDR~2.jpg
IMG_20240831_110140820_HDR~2.jpg
IMG_20240831_110133029_HDR~2.jpg

Następnie parowóz poskładany na razie w całość do testów jazdy:
IMG_20240907_203457573_HDR~2.jpg
IMG_20240907_203527483_HDR~2.jpg
IMG_20240907_203542432_HDR~2.jpg

Przez lepsze ustawienie kół niż poprzednio, będę musiał poprawiać niektóre wiązary. Zdaje się że prawa strona pomiędzy zestawem 1 i 2 jest nie tak. Prawe wiązary miałem problem nasadzić na moje narzędzie do wiązarów;
Walnięte przednie zderzaki przez kotkę która jakiś czas temu zwaliła mi parowóz na betonową podłogę w garażu. Za tem będzie poprawianie kilku uszkodzeń.
IMG_20240907_203506861_HDR~3.jpg
 
OP
OP
teigrekty2

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.414 111 11
Mały "update" z roboty nad układem jezdnym Teigreka. Musiałem zozpiłować wiązar z prawej strony pomiędzy osią numer 1 i 2. Po nasadzeniu na narzędzie zlutowałem ponownie w całość. Koło zestawu napędnego po prawej stronie poluzowało się także na osi i po ponownym wklejeniu i tym razem zaklinowaniu na osi nic nie powinno się ruszyć. Do testów toczenia wyjąłem wał oraz koło ślimakowe z przekładni. Testy wychodzą ok i mogę dolutować resztę detali na wiązary:
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
K
Skala 1:32 (1) 0

Podobne wątki