Panowie. W swojej okolicy w Warszawie znalazłem bardzo stare ogrodzenie po nie istniejącym już domu. Częściowo wykonane ze starych szyn. Jedna nawet jest chyba z wąskotorówki. Inna ma sygnaturę "UNION D 1887". Google mówi, że to huta w Dortmundzie. Szyna znajduje się na posesji, którą wkrótce zapewne zajmie się jakiś deweloper - podobnie jak zajął się innymi okolicznymi posesjami z których zniknęły inne architektoniczne zabytki. Jak bardzo cenna może być ta szyna? Co prawda to jakieś resztki po prywatnej wartości, ale boje się, że wkrótce ta szyna trafi na złom razem z resztą ogrodzenia. Ja za bardzo nie mam fizycznych możliwości "ratowania" takiego zabytku. Niestety przedwojenne domy w okolicy zostały zaorane bez odrobiny sentymentu.