To trzecie zdjęcie Krzysztofa Słowikowskiego było zrobione na przełomie lat 1970-tych i 80-tych, lub nieco później, ale przed wprowadzeniem żółtych czół. Wszystkie lokomotywy są seledynowo-zielone, a wrażenie wynika z oświetlenia i jakości materiału fotograficznego, nie do końca wiernie odwzorowującego kolory. W tamtych latach na 100% nie było kremowo-granatowych elektrowozów. Jeśli chodzi o wagony silnikowe, to była to norma przed dość długi czas, praktycznie do końca III epoki, podobnie malowano wagony, przeznaczone do ruchu w składach, jak to nazywano "motorowych". I były to nie tylko "ryflaki", ale także wagony przedziałowe, kursujące w ekspresach prowadzonych SN61.