• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Spalinowo-elektryczny hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

MichałŁ

Aktywny użytkownik
Reakcje
144 1 0
Śladem kolorowania mogą też być niebieskie złączki i kurki przewodów hamulcowych. Te elementy mają ściśle ustaloną kolorystykę (czerwony lub żółty). Zakładam, że taka niezgodność koloru jest więc raczej efektem błędu podczas retuszowania, niż błędem popełnionym przez producenta taboru.
Za naszą wschodnią granicą nasz żółty sprzęg jest malowany na niebiesko.

Ale czy przy sprzęgu samoczynnym nie używa się zderzaków?
Używa się zderzaki m. in. przy wagonach osobowych aby eliminować szarpnięcia które mogły by być nieprzyjemne dla pasażerów.

Nie wiem czy ktoś wcześniej to zauważył, że ten elektrowóz stoi na szerokotorowych wózkach transportowych, które nie maja silników trakcyjnych.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.489 552 30
Nie wiem czy ktoś wcześniej to zauważył, że ten elektrowóz stoi na szerokotorowych wózkach transportowych, które nie maja silników trakcyjnych.
No faktycznie, tam jest tak ciemno, że niewiele widać, ale jak się przyjrzeć dokładniej, to widać pustkę między pierwszym kołem a zgarniaczem. A to tylko potwierdza moje przypuszczenie, że zdjęcie było zrobione w fabryce przed wysyłką do Polski, a nie w Karsznicach.
 

JacekZet

Znany użytkownik
Reakcje
486 1 0
Założenie jak najbardziej słuszne, tak powinno być. Bardzo prawdopodobne, że zdjęcie było mocno retuszowane przez radzieckiego grafika, który miał w głowie tamtejsze normy i dlatego tak podmalował różne elementy. Wystarczy popatrzeć na różne radzieckie publikacje z tamtych lat (niekoniecznie kolejowe, żeby mieć świadomość, jakiej jakości były wtedy fotografie i jak poprawiane były do druku.
We wrześniu 1985 rozpocząłem pracę w karsznickiej lokomotywowni przy naprawach okresowych lokomotyw ET42. Wszystkie były malowane w kolorach jasno- i ciemnozielonym, podwozie i dach szare. Ciekawostką było pomalowanie w trakcie naprawy średniej jednego z członów farbami nowego typu w celu ich przetestowania. Po kilku miesiącach człon pomalowany farbą nowego typu różnił się odcieniem.
 

Gunnar

Znany użytkownik
Reakcje
524 5 0
Pierwszy, fabryczny schemat malowania lokomotyw SP42 na czarno-białej fotografii.
Foto z aukcji Allegro, bez opisu
Wg mnie zdjęcie z okresu służby tej maszyny w MD Trzebinia Siersza, czyli końcówka 1971 roku do początku 1976 roku.
25147d8447ceab528a91ce2b17ee~2.jpg
 

Gunnar

Znany użytkownik
Reakcje
524 5 0
Schemat malowania pierwszych kilkunastu?SP42, w kolorze. Może ktoś wie, do którego nr wychodziły takie?
Screenshot_20240809-001213~2.png

Screen ekranu filmu WFO z 1973 roku "Poznań zaprasza na Targi Międzynarodowe". MTP 1972.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Szwed1978

Szwed1978

Znany użytkownik
Reakcje
5.549 60 3
I tutaj kol.Hoart ma racje Ustka przywiozła 1 lokomotywę pozostałe przypłynęły na Goplanie a więcej szczegółów tu http://portalmarynarski.pl/z-lokomotywami-na-pokladzie/

Zobacz załącznik 162890
Jak oni przetransportowali te lokomotywy tym małym statkiem to musieli być magicy(y)[DOUBLEPOST=1388404526][/DOUBLEPOST]I na dokładkę widać że to sterówka Goplany(y)
Zobacz załącznik 162891
też z portalu marynarskiego
Na FB załadunek pierwszej EU06-01 w Liverpoolu
Źródło: “Przegląd Kolejowy Przewozowy” z 1962 roku
Cytat z reportażu zamieszczonego na FB:
Tak wydarzenie opisywał reporter "Przewozu Kolejowego Przewozowego":

"7 lutego br. s/s “Ustka przycumował przy nadbrzeżu Kaszubskim kończąc swój 134 rejs.
Głównym pasażerem w tym rejsie była lokomotywa elektryczna załadowana na pokład statku w Liverpoolu 29 stycznia, jedna z dwudziestu zakupionych w Anglii dla PKP.
Lokomotywa elektryczna BoBo, 3000 V, 2800 KM - “bobo” - jak ją ochrzciła załoga statku – była bardzo kapryśnym pasażerem. Jej 80 ton wagi wymagało ciągłej opieki, a sztormowa pogoda na Atlantyku była surowym egzaminem umiejętności załogi. Że egzamin wypadł na “piątkę” świadczą opinie ekspertów angielskich oraz polskich. Jakim cudem uniknięto najmniejszych nawet zadraśnięć na pudle elektrowozu wie tylko dowódca statku kpt. żw. Tadeusz Klusiewicz oraz załoga, która co kilka godzin, w czasie sztormowej pogody sprawdzała mocowanie ładunku. O wadze, jaką przykładano do przewozu w/w lokomotywy świadczyć może fakt, że załadunek jej w Anglii odbywał się przy licznej asyście przedstawicieli Zakładów Associated Electrical Industrie Ltd. The English Electric Co. Ltd., Vulcan Foundry, które produkują zamówione przez Polskę lokomotywy.

S/s “Ustka” to mały statek PŻM-u o nośności 1570 ton, lecz nie jeden raz gościły go w swoich szpaltach gazety, I trzeba powiedzieć, że dobrze się stało, że właśnie kpt. Klusiewiczowi powierzono przewóz pierwszej tak ciężkiej lokomotywy. Jego 35-letnie doświadczenie gwarantowało dobry przewóz, a dobry początek – to bardzo istotna sprawa dla dostawy dalszych 19 lokomotyw.

Pytałem kpt. Klusiewicza o szczegóły podróży: “krótki to był rejs, ale ja I załoga będziemy go długo pamiętali, bo nie często zdarza się mieć na jednym pokładzie takie 80 ton w jednym kawałku, takie “bobo”, które wypełnia całą ładownię – mówi kapitan. Woziłem już szyny kolejowe, ale nigdy nie przypuszczałem, że będę woził elektrowozy”.

Pierwsza lokomotywa jest już w kraju, następna płynie na pokładzie “Goplany”, a jak oświadczył przedstawiciel The English Electric Co. Ltd., do końca czerwca br. będzie zakończona całość dostaw. Wszystkie lokomotywy będą przewiezione polskimi statkami i jesteśmy pewni, że dostawy zostaną dokonane bez najmniejszych usterek.

Niełatwą sprawą był wyładunek lokomotywy z pokładu s/s “Ustka”. Sprowadzono w tym celu specjalny dźwig pływający o nośności 100 ton, którym uniesiono pudło lokomotywy. Mniejsze dźwigi posłużyły do przeładowania na ląd i ustawienia na torach podwozia lokomotywy, na którym ustawiono ostrożnie pudło".
494049677_704884321890299_8461741139117115275_n.jpg


https://www.facebook.com/photo?fbid=704884315223633&set=a.226836769695059&locale=pl_PL
 

Podobne wątki