Miał, ale na zaprezentowanym zdjęciu miał także żółte poręcze, które (moim zdaniem), dopełniały całości i bardziej komponowały się z żółtym pasem. Fajnie, że przywracane są malatury pojazdów z czasów ich służby sprzed 20 - 30 lat. Można mieć większe czy mniejsze zastrzeżenia (taka natura ludzka

), ale według mnie, bardzo pozytywnie, zmieniło to "ogólny obraz" taboru kolejowego w ciągu ostatnich kilku lat. Dla mnie, możliwość zobaczenia w planowej eksploatacji seledynowo-zielonych (jasno zielono - ciemno zielonych) lokomotyw, w tym z żółtymi czołami, jest sentymentalnym powrotem do lat, kiedy zaczynałem interesować się kolejnictwem. Wśród obecnych "historycznych malowań", dla mnie osobiście, jednym z ciekawszych i "ładniejszych" jest EP07-376 z pomarańczowymi pasami na boku, nawiązującymi do lokomotyw naprawianych w ZNTK Nowy Sącz od wiosny 2002 do przełomu 2002/2003 (po przywróceniu zielonych czół).