Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
To może ja spróbuję. Clayton to była taka "bestia", której cały zespół napędowy (silnik, skrzynia biegów, sprzęgło, rewers) znajdował się na wózku. Ponieważ skrzynia była mechaniczna - trzeba było zmieniać biegi (był to zresztą najsłabszy punkt tych wagonów) - zrealizowano to za pomocą siłowników pneumatycznych. Do tego sterowanie pracą sprzęgła i rewersu - i powstała taka ładna "firanka". Sam wózek z "osprzętem" wyglądał jak poniżej:
Mariuszu - Chojnice, a z jakiego egzemplarza? Niestety wtedy mnie to nie zaciekawiło . Widać na wózku tabliczkę, o którą z innej maszyny pytał kiedyś Generał, ale niestety ze zdjęcia jest nierozczytywalna.
Jako absolwent Technikum Kolejowego ze specjalnością eksploatacja i naprawa taboru kolejowego pragnę dodać ze sterowanie skrzynią biegów w SN61 śni mi się po nocach do dzisiaj.
Jako absolwent Technikum Kolejowego ze specjalnością eksploatacja i naprawa taboru kolejowego pragnę dodać ze sterowanie skrzynią biegów w SN61 śni mi się po nocach do dzisiaj.
Nie, ale parę razy zdarzyło mi się jechać w kabinie. Nastawnik miałnie spotykane w innych pojazdach położenie intesywnej pracy maszyn pomocniczych oznaczone bodajże literą"X" i położenia "S" i "A".
[DOUBLEPOST=1444577391][/DOUBLEPOST]
Niemożliwe z dwóch powodów:
1) do sprzęgłą nie ma dostępu podczas jazdy,
2) jest to wielotarczowe sprzęgło mokre(tarcze pracują w oleju)
Ponadto cylinder sterowania sprżegłem dostawał pełne ciśnie dopiero na 3 biegu, przy prędkości około 40 km/h.